^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Chory kocio przeżył noc wydaje sie nawet bardziej przytomny zaraz zbieramy sie do weta
Clio bardzo ciężko dochodzi do siebie po wczorajszym zabiegu
Nie wiem gdzie mam ręce wszdzić w domu kot po operacji w zsypie ledwo zywy kociak .....

Trudno będzie odnaleźć Panterkę skoro ma popularne, czarne umaszczenie bez charakterystycznych znaków.
Czy chociaż jest miziasta, garnąca się do człowieka?
Czy ociera się o nogi, bądź w inny sposób okazuje, że jest kotem domowym?
Czy boi się obcych i stroni od ludzi?
Czy jest podrostkiem, czy dorosłą kocicą?
Czy jest wysterylizowana?

Monika, napisz co z kotkiem i zarzuć konto na priv. Spróbuję coś wyskrobać z konta.

Niestety moja Sisi mimo kroplówek na coraz gorsze wyniki.
UREA 19,3 mmol/L (norma 5,7 - 12,9)
CREA 398 umol/L (norma 71 - 212)

Poza tym zrobiliśmy pełną morfologię i dochodzi do tego lekka anemia.
Na szczęście mała jest wesoła, czuje się dobrze (wg lekarza organizm to nadal toleruje, gdyż jest przyzwyczajony). Jedynie apetyt ma słabszy.

Trudno cokolwiek prognozować, oprócz tego, że wyleczyć się tego nie da. :cry:

Andzrzej tak mi przykro z powodu twojej Sisuli

trzymam za nią kciuki

ze znajdkiem nie jest dobrze zaraz jedziemy do weta bo mały jest nieprzytomny strasznie postępuje żółtaczka białka są już żołte

Biedny kitek. Trzymajcie się dzielnie.

Monika czytalam na Twoim watku o malym zsypowcu... Pamietaj ,nic na sile .To co opisalas nie rokuje dobrze i w tej chwili najwazniejsze zeby kocina nie cierpiala niepotrzebnie

Rudolf a moze sprobuj zmienic diete Sisi? Myslales o tym zeby wywalic te diabelne chrupki i przestawic ja na naturalne jedzenie? Cokolwiek naturalnego czy to mieso czy zwykly ziemniak zawiera wode ,ktora jednak plucze nerki a sucha karma to badziewie,nasza zwykla wygoda . No chyba ze sie myle..? :oops:

NOT pisze:Trudno będzie odnaleźć Panterkę skoro ma popularne, czarne umaszczenie bez charakterystycznych znaków.
Czy chociaż jest miziasta, garnąca się do człowieka?
Czy ociera się o nogi, bądź w inny sposób okazuje, że jest kotem domowym?
Czy boi się obcych i stroni od ludzi?
Czy jest podrostkiem, czy dorosłą kocicą?
Czy jest wysterylizowana?

znam odpowiedzi na dwa ostatnie pytania - to dorosła kotka, wysterylizowana, pozostałe pytania idą do włascicielki - mam nadzieję że odpisze

kya pisze:Rudolf a moze sprobuj zmienic diete Sisi? Myslales o tym zeby wywalic te diabelne chrupki i przestawic ja na naturalne jedzenie? Cokolwiek naturalnego czy to mieso czy zwykly ziemniak zawiera wode ,ktora jednak plucze nerki a sucha karma to badziewie,nasza zwykla wygoda . No chyba ze sie myle..?

Wszystkiego chętnie spróbuję, co mogło by jej pomóc, obecnie także homeopatii próbujemy. Rzecz w tym, że przewlekłej niewydolności nerek się nie wyleczy i nie cofnie, można tu co najwyżej łagodzić skutki. Co do karmy, to jednak muszę się najpierw skonsultować z wetem. Ona ma karmy weterynaryjne przewidziane przy tego typu schorzeniu: RC Renal i Hills k/d. Obie zarówno jako suche, jak i mokre (saszetki) i ona faktycznie ostatnio woli saszetki Hillsa). Nie wiem, czy nieodpowiednio zbilansowane naturalne jedzenie byłoby dla niej dobre, ale pogadam z wetami.

kya jechałyśmy dzisiaj po popoudniu do weta z nastawieniem ze jedziemy skrócić cierpienia biedactwa
w gabinecie okazało sie ze po padaniu leków kot odzyskał przytomność wyniki są w normie tylko mocznik wysoki
wet zadecydował ze walczymy

Monika caly czas trzymam kciuki za malucha ,bardzo bym chciala zeby mu sie udalo .
Rudolf nie wiem ale podobno te weterynaryjne karmy to zaden cud ,ponoc zakwaszaja tylko mocz .Nie wiem,nie znam sie.W kazdym razie ja w tej chwili swoim daje glownie mokra karme ,rano jakiegos "gotowca" z wyzszej polki .na obiad troszke suchego a wieczorem wolowine surowa. Zauwazylam ,ze kotom poprawila sie przede wszystkim siersc , Melka ma wiecej energii bo chyba troszke schudla .Ogolnie kotom pasuje surowe miecho na kolacje .Na wszelki wypadek kupie im jeszcze jakies witaminy . Gdyby jeszcze chcialy jesc suche namoczone to tak ale przeciez widze ile pija wody i to zdecydowanie za malo przy suchej karmie.

monika74 pisze:wet zadecydował ze walczymy

To trzymam kciuki.

kya pisze:Ogolnie kotom pasuje surowe miecho na kolacje .Na wszelki wypadek kupie im jeszcze jakies witaminy . Gdyby jeszcze chcialy jesc suche namoczone to tak ale przeciez widze ile pija wody i to zdecydowanie za malo przy suchej karmie.

Dopytam się, dowiem. Jeśli tylko to będzie dla niej dobre, to chętnie zmienię jej dietę.

prawdopodobnie wszystkie 4 srajdy (te od bachorów) będą miały domki :lol:

narazie nie ciesze sie za bardzo bo wiadomo jak to jest :roll:

ludzie potrafią wiwinąć numer i rozmyślić sie w ostatniej chwili

^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

Kto przegląda forum