Mała1 pisze:no to trzeba operować, nie ma dwócvh zdań, musmy jakos nazbierac te 400 zł.
Podziekuj Irma Rózyczce![]()
a ja robie za kangura![]()
Felek niestety goni małego, on iostaje jakiegos szmyrgla na widok nowego kota normalnie
A Plastus ryczy w łazience w niebogłosy jak nas tu słyszy, wiec musze go nosic, hyhy
Nadal sam nie je ( tzn kuraka itd, bo wedzona rybe chyba by mi porwał z talerza), nadal rozwolnienie, ale energii ma duzo, a sił w płuckach jeszcze wiecej
Łoj Mała, ale z ciebie się fajna torba zrobiła
