Kruszyna pisze:Dzikus, a dawałaś ogłoszenie do lokalnej gazety albo lokalnego schronu/przytuliska/azylu? Może ktoś już go znalazł i zawiózł
Dzisiaj się tym zajęłam, tzn ogłoszeniem do gazety..
Teraz kserujemy ogłoszenia.. będę wtykać w każdą furtkę domków po obu stronach ulicy ..
Ja niestety ostatnio zaniemogłam .. pojawiła się dziwna gorączka i korzonki dał o sobie znać w sposób dość dotkliwy
Gorączka minęła, korzonki jeszcze trzymają, ale powoli jest coraz lepiej ..
mój Jacek dzielnie wymieniał jedzonko i sprawdzał wszystko dookoła..