Zielonookie Kotołaki :) cz.6

Witam!

Strasznie mi dobrze w domu :mrgreen:

Z kotkami

Kirunia mędzi :lol:

Wypłoś coś markotny i wybrzydza troszkę :roll:

Mia gada, a przed chwilą po głaskaniu chciała upolować własne kłaczki :mrgreen:

Koło kuwety lezy kawałek kociej kupy

Nie ma to jak w domu

MarciaMuuu pisze:Koło kuwety lezy kawałek kociej kupy

Nie ma to jak w domu

niezły wyznacznik ciepłego domku :ryk:

Georg-inia pisze:
MarciaMuuu pisze:Koło kuwety lezy kawałek kociej kupy

Nie ma to jak w domu

niezły wyznacznik ciepłego domku

MarciaMuuu pisze:Strasznie mi dobrze w domu
Z kotkami

Kirunia mędzi
Wypłoś coś markotny i wybrzydza troszkę
Mia gada, a przed chwilą po głaskaniu chciała upolować własne kłaczki
Koło kuwety lezy kawałek kociej kupy

Nie ma to jak w domu

No nie ma jak w domu:)
W domu od rana u nas kupa Lizy pod drzwiami kuchni i paw na stole z klakami Kazia:) Nie ma jak w domu:) :ok:

Kciuki za Wyplosiowy apetyt :ok:

Marciu odpoczywaj kochana:)

Marciu wypoczywaj

a może sama powinnaś zadbać o domową atmosferę :mrgreen:

alus1 pisze:Marciu wypoczywaj
a może sama powinnaś zadbać o domową atmosferę

lepij nie..... :wink:

Eeeeeeee tą atmosferę to może sobie podaruję? :mrgreen:

Włąśnie zrobiłam Miziance ogłoszonka

:
ale.gratka
mój.pupil
adopcjakota
allegro

z adopcje.org miałam jakiś problem, spróbuję jutro. No a dziś lub jutro przewożę Miziankę do drugiego DT.

A ten wątek na kociarni podnosić?

Tak, zapomniałam o wącie, za chwile tez tam napiszę aktualizację.
No i ogłoszonko na miau zrobię

...bry...

bry:)

Cześć Kotołki :wink:

Trzymam kciuki za domek dla Mizianki :ok:

bry

Uprzejmie donoszę, że Kirze udało się wczoraj umyć własne doopsko :mrgreen:

. Zdolna jest, nia ma co! Bo ja juz myslałam, że tam nie sięga :twisted:

. A i jeszcze wam powiem, że w nocy Mia na mnie pluje :evil:

, jak sie liże, to chyba śliną bryzga :roll:

(nie, że syczy) . Wypłoszczuś nadal w średniej formie.

A dziś z rana byliśmy podglądać Pikaczu...

i...

Aaaaaaaa kociczka będzie !!!!! :mrgreen:

TŻ ma przesrane :mrgreen:

. Lepiej żeby intensywnie przedłużał Wypłoszczusiowi życie :wink:

To, że bardziej mi się chłopięce ciuszki podobają, to juz inna kwestia
Dziewczę się slicznie rozkraczyło, pierwsze co zobaczył pan doktor na ekranie i powiedział to: córcia (tak mniej więcej 2 sekundy po włączeniu aparatu ). Ponoc bardzo dobrze było widać wargi sromowe. Mamy kilka fajnych ujęć tez na 3d - choć głównie obie rączki lądowały na twarzy ("żadnych zdjęć!, żadnych komentarzy!").
Wszystko w porządku, waży 607g, jak będzie rosła w tym tepie to w 40 tygodniu będzie miała 3,5 kg. Mi pasuje. Może szybciej pójdzie

.

Zielonookie Kotołaki :) cz.6

Kto przegląda forum