Sama mu zazdroszczę

nie powiedziałam mu jeszcze że jest urodzonym szczęściarzem

i trafi do TAKIEGO domku
A muszę go pochwalić. Gucio sam wskakuje na łóżko - i to w obecności człowieka

dzisiaj strzelił baranka do wyciągniętej do niego ręki...

ostatnio zrobił się bardzo miziasty, sam podchodzi, ociera się, i mruczy
