Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

A słuchaj, a potzrebne moze foty jakies, bo ja nie w temacie jeszcze wiec sluze soba i aparatem

Wszyscy zapchani,jedyna szansa w domkach pozaforumowych!
Kocietom potrzebne ogłoszenia,ale jak je ogłaszac,kiedy jeszcze chore?
Juz nie mam pomysłów,poczekajmy co napisze Marek,moze on coś znajdzie?

Witam i bardzo dziękuję Rachelinko. :1luvu:

Trzeba będzie zapłacić za leczenie kotków w lecznicy, to każdy grosz się przyda.

Koteczki już obfocone przez Piechcię15 i Naszą CoolCaty. :1luvu:

Teraz trzeba poczekać na zdjęcia z dzisiejszego rzutu :wink:

Już nie śmiem nawet prosić CoolCaty. :oops:

No to jak trzeba to ja foty zrobię

Edit: Jak jeszcze cos potrzeba to smiało mów, mam czas i checi, pomoge.

CoolCaty pisze:Mały chłopaczek czuje się lepiej. Ładnie zjada i pije, robi niezły bałagan u siebie w klatce zakopując się w kocyk. Ten kociaczek jest płochliwy, wymaga doswojenia. Nie jest absolutnie agresywny, ale powinien posiedzieć jeszcze w klatce i nauczyć się człowieka do końca. Nie będzie to trudne, bo uwielbia głaskanie i drapanie po pupce, którą pięknie wypina Oto nasz mały bohater - dziś już nie zalepiony ropskiem:

Dziewczynka biedniutka, chudziutka, ale raczej do uratowania. Malutka jest u mnie w domu i ma tu tymczas do czasu wyzdrowienia. Jak już będzie zdrowa, to znajdę jej domek, więc się nią nie martwcie. Oto malutka:

Dzisiaj do klatki z chłopczykiem został dołożony braciszek, będzie im raźniej.
Tylko maleństwo będzie samiutkie, a to jest taki mały grajdołek.

Biedne maleństwa,sierotki

Ja też dałam coś na bazarek, ale oczywiście ja nie umieć i nie mieć aparatu, to CoolCaty obiecała zrobić. :oops:

Kasiu, tak, sierotki, ale już bezpieczne i nie zaznają już cierpienia, głogu i chłodu. :cry:

Tak,na te chwilę sa bezpieczne Aniu,ale domków nie ma i to mnie bardzo martwi

Kochani może uda mi się coś załatwić w weekend!!! Widze się z nią! Moja mama niechce - ma 8 w domu w tej chwili!!! Mam Nadzieje ze znajomą namowie!!! Trzymajcie kciuki