S.K.NIEKOCHANE XI- w jeden dzien 19 nowych kotów-dramat :(((

mika_xx pisze:Lidka a Ty jestes zarejestrowana na allegro?

Jestem

Dziewczyny musimy coś zrobić,taki stan kotów w schronisku może doprowadzić do katastrofy :cry:

Mika-ja też jestem zarejestrowana na allegro,proszę napisz na PW instrukcję krok po kroku jak wystawić tam kota,bo ja ciemna jestem :oops:

Mała robi fajne fotki,które wykorzystam,koty na kociarni znam to wstawię opis i może coś ruszy

Z tym jedzeniem jest koszmar,naprawdę

pomyślcie ile może zjeść 70 kotów! :roll:

Co niedzielę mam 3 kg.wątróbki,która znika w 2 min,tak 10 kg.to by coś odczuły,że zjadły.

Jest teraz naprawdę bardzo ciężki okres w schronisku,związany z przepełnieniem,proszę pomóżmy Tym kotom,One mają tylko Nas :cry:

Zrobiłam coś takiego w wordzie ale nie wiem jak to teraz wstawiac
Jak to jest porządnie sformatowane to lepiej wygląda. Jesli ktoś chce to wyślijcie maila.
.................

W katowickim schronisku tragiczne przepełnienie.

Już nie ma gdzie przyjąć nowych kotów, które wciąż jednak przychodzą.
Wciąż są nowe maluchy bezmyślnie rozmnożone.

Pomóż jeśli możesz.

Może dom stały a może choć tymczasowy.

Dasz tym samym tym malcom szanse na życie a sobie radość ich obserwowania.
Pomyśl proszę…

\

Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107 Kocięta ze schroniska
Katowice ul. Milowicka tel. 889 771 107

myslisz zeby to druknac czy moze zrobic tez takie niezobowiazujace ogloszenie na allegro i gratka pl?

To co mam w wordzie, ma jeszcze zdjęcia, które podebrałam Małej. I wyglada przyzwoicie. Skopiowane tu wygląda głupio, chodziło mi tylko, żeby treśc pokazac. No a jeśli ktoś chce to wyślę na maila. Chociaż sprawdzę upload czy już mozna podłączac.

No to klops, sprawdziłam, upload odpada, fotosik takich plikow nie bierze, zostaje tylko wysyłka na maila.

Kibicujmy Naszym Tri :ok:

viewtopic.php?f=13&t=100097&start=0

fajnie Boena,ze maja juz swój watek, tam jest kilka niescisłości, tzn-Ibiza jeszczze nie jest zaszczepiona, bo jest rozwazana jej wczesna sterylka ze wzgledu na brak miejsca w klatkach
no i z Dorą były ,,jaja,, w czasie sterylizacjii, wybudzął sie ciagle, nie chciała działac narkoza.
Wetka nie mogła znalezc macicy i jest przykazanie,zeby obserwowac ,czy nie dostanie rujki, wtedy ewentualnie jeszcze raz ciac pod innym srodkiem.

Dziewczyny, trzeba oogłoszen, ogłoszen i jeszcze raz ogłoszen.
I to tez dorosłych kotów, bo na kociarni scisk
To zdjecia kilku kotów, to chyba z 1/3 kociarnianych kotów

Bardzo bardzo dziekujemy wszystkim ,którzy wystawiali nasze kociaki, robili juz ogłoszenia, bo dzis było kilka adopcjii :mrgreen:

wszystkie domy na pierwszy rzut oka i ucha fajne :mrgreen:

wiem ,ze np domek z Suchej Beskidzkiej -cudny zresztą -jest dzieki Liwii :1luvu:

reszta nie wiem, ale wszyscy mówili ,ze z jakis ogłoszen, z czyjegos polecenia są-wiec wszystkim :1luvu:

domki znalzły kolejne dwa czarnuszki od mamy czarnej-został jej jeden :mrgreen:

do wspolnego domku i to z zabezpieczonymi okanami pojechał mój i boenki ulubieniec-biało-bury kocurek i jedna z czarnych koteczek :mrgreen:

dom znalazł tez jeden z nowych kociaków, ktore dzis przyszłu-sliczne małe burasiatko :mrgreen:

zaraz powklejam fotki ze schronu
ale najpierw mail od Duzej Zosi-nie wiem ,kto z was pamięta Zosie-ja tak :wink:

cyt.
Witam-
Postanowiłam przesłac zdjęcia kotki Zosi -zabranej z azylu 16 kwietnia 2008r.-czyli juz ponad rok temu.
Ma sie b. dobrze, zadowolona z zycia, ma kolegę (co prawda już emerytowanego 16-latka) jak widac na zdjęciach.
Po prostu chciałam się Zosia pochwalic a jest to tez dowód na to że chyba jednak większa częśc zwierzatek adoptowanych ze schroniska jest szczęśliwa.
Pozdrawiam-
Helena

u Neski tez wszytsko oki :wink:

Zapraszam na Bazarek - viewtopic.php?f=20&t=100099- tym razem na Kiwaczka, ale już mam odłożone ksiązki na Kotki ze schroniska; wystawię w październiku.

Ja zaraz jade na bytom, mialam telefon ze po cmentarzu bieg amlody bury kot laszacy sie do ludzi a cmenatrz jest na koncu tej ulicy co mi buras zaginal. Zeby to on byl:( jade szukac.

I chce powiedziec ze wydalam mala czarna panne

Zamieszkala blisko bo na osiedlu Radockiego w Piotrowicach

(pani zadzwonila z ogloszenia wywieszonego na slupie ogloszeniowym) Bardzo fajny domek, maja juz rocznego kocurka, maja kundelka, rybki i nimfe i zabezpieczony siatka balkon:)
Jedynie sa male szpary przy krancach ale maja to zalozyc deskami, bo kotek maly.

Zeby sie dobrze chowala

ok.Mała-zmienię przy Ibizie.
Przy Dorze nie chciałam głębiej pisać,jak znajdzie się dom,poinformujemy o tej sterylce.

Fajnie,że parę maluszków już w domkach

M_o-dzięki wielkie :1luvu:

mika-trzymam, bardzo, bardzo kciuki

kilka fotek ze schroniska

Ibiza

nowa kicia, ktora dzis trafiła do schroniska-tez podrostek

król Lew-czyli skowron

Cynamonek

Marcel naciągajacy się :wink:

Fredzio-sprawdza co mam w ręce :wink:

Zara sie reklamuje i pieknie prosi o uwagę

Fercia mała i mlecz zółty

nowe maleńtaski-znalezione w kartonie

O, domek z Suchej Beskidzkiej kojarzę, kilka razy rozmawiałam

Mam naprawdę dużo telefonów o maluchy, bo ogłoszenie jest promowane, dziś tylko parenaście. Staram się wypytywać i tylko z transporterkami odsyłać do schronu

Wystawiam już trochę futer na allegro, jeżeli jakieś konkretne koty potrzebują pilnie ogłoszeń, dajcie proszę zdjęcia i opis - wystawię...

Jak ze "stanem" maluszków? Ciągle są czarne, buraski, tak? A został jeszcze jakiś whiskasik, krówki? Jakie kociaki teraz czekają?

mika_xx pisze:Ja zaraz jade na bytom, mialam telefon ze po cmentarzu bieg amlody bury kot laszacy sie do ludzi a cmenatrz jest na koncu tej ulicy co mi buras zaginal. Zeby to on byl:( jade szukac.

I chce powiedziec ze wydalam mala czarna panne
Zamieszkala blisko bo na osiedlu Radockiego w Piotrowicach (pani zadzwonila z ogloszenia wywieszonego na slupie ogloszeniowym) Bardzo fajny domek, maja juz rocznego kocurka, maja kundelka, rybki i nimfe i zabezpieczony siatka balkon:)
Jedynie sa male szpary przy krancach ale maja to zalozyc deskami, bo kotek maly.

Zeby sie dobrze chowala

Trzymam kciuki, żeby to było to znalezisko

Mika, trzymam kciuki za znalezienie buraska :ok:

Ciesze sie, ze troszke malców poszło do domu

Zle sie dzieje w schronisku

.
Sytuacja jest juz krytyczna,
kotów jest za duzo, z braku pieniedzy jedza słabsze karmy, to je osłabia i zaraz zacznie sie zle dziac

Bardzo, bardzo dziekujemy za ogłoszenia :1luvu:

I prosimy o wiecej

I ponowie prosbe o sciepe na puszki i miesko dla kociastych.
Musimy jakos przetrwac ten trudny okres.

Piękne te niekochane...
Dorzucę się na jedzonko, dokąd? na konto Małej?

S.K.NIEKOCHANE XI- w jeden dzien 19 nowych kotów-dramat :(((

Kto przegląda forum