PiRafolandia czyli morski wąteczek PIRACIKA I RAFY(R od 53s)

[Barbara Horz]

Chciałam odpowiedzieć na pw, ale zajrzałam na wątek to odpowiem tu
Nie jestem w stanie przyjąć tych kociąt W Cichym Kącie jest teraz ponad 100 kotów, a 1/4 ich znajduje się u mnie. W dodatku grozi nam likwidacja azylu, a co za tym idzie ulokowanie w domach tymczasowych kotów obecnie tam się znajdujących. Nie tylko kotów, psów również. Jeżeli chcesz pomóc znajomym to porób tym kociakom ogłoszenia adopcyjne w necie, poszukaj domów tymczasowych dla nich, czy też przystosujcie altankę na działkach do schronienia do czasu adopcji. Natomiast, żeby sytuacja się nie powtórzyła to należy wyłapać i wysterylizować kotki, które takie "prezenty" na działkach zostawiają W tym możemy pomóc, poprzez umówienie na zabiegi w lecznicy z która mamy umowę i oczywiście sfinansowanie sterylek. Bytomski TOZ również w tym roku przeznaczył jakąś niewielka kwotę na sterylizację wolnożyjących kotów. Przykro mi, że w inny sposób pomóc nie mogę

[lara1974-34]

dziękuję za odpowiedź.ci udzie niestety nie chodzą na działkę jak jest chłodno,karmią te koty tylko jak są na działce,koty gdzieś śpią,ale nie u nich.ich altana jest zamykana i nie ma raczej szans na toi żeby spały w niej nie mam znajomych którzy działają gdzieś w schronie i tym samym nikogo kto pomógł by mi je złapać.one przychodzą,ale nie dają się dotykać.nie mam doświadczenia i dlatego napisałam z zapytaniem.

[kropkaXL]

Beata jest z Bytomia memberlist.php?mode=viewprofile&u=27095

[lara1974-34]

dzięki KROPKO

[kropkaXL]

Tylko cos dawno Beaty nie było na forum-moze skontaktuj sie z jolab-ona chyba ma do Beaty telefon.Zaraz poszukam jakiegos linku,zeby znaleźć Ci namiary

[kropkaXL]

Prosze bardzo memberlist.php?mode=viewprofile&u=16066

[Barbara Horz]

dziękuję za odpowiedź.ci udzie niestety nie chodzą na działkę jak jest chłodno,karmią te koty tylko jak są na działce,koty gdzieś śpią,ale nie u nich.ich altana jest zamykana i nie ma raczej szans na toi żeby spały w niej nie mam znajomych którzy działają gdzieś w schronie i tym samym nikogo kto pomógł by mi je złapać.one przychodzą,ale nie dają się dotykać.nie mam doświadczenia i dlatego napisałam z zapytaniem.

To w takim razie co zrobisz jak je złapiesz ? Rozumię, że to są dzikusy i trzeba je najpierw oswoić zanim ktoś zechce je zaadoptować.

[Cameo]

Pomogę w miarę możliwości... Kasiu

[lara1974-34]

To w takim razie co zrobisz jak je złapiesz ? Rozumię, że to są dzikusy i trzeba je najpierw oswoić zanim ktoś zechce je zaadoptować.[/quote]





wiesz co,ja nie jestem wolontariuszem,ani nie mam takich znajomych w Bytomiu,więc to ja pytałam co można zrobić.ta znajoma powiedziała mi o nich,bo wie że adoptowałam kota od DT CAMEO,ja tylko mogę tylko poradzić się ludzi doświadczonych w tej materii.na razie pytam ludzi i zbieram informacje.ja nie wymagam żeby ktoś od razu przyszedł i je zabrał,pytam tylko co można i jak zrobić.

[lara1974-34]

Pirat trochę zmieszany,bo mamy dalszy ciąg remontu i nie jest wpuszczany tam gdzie bajzel i malowanie,a przecież to jest szef budowy.wszystkiego musi osobiście dopilnować,zajrzeć i zatwierdzić.jak go wyganiamy to pyskuje i obrazony umyka,żeby za 1 sekundę znaleźć inny sposób dostania się tam znowu.w przedpokoju mamy wszystkie kuchenne meble,więc można się poukrywać,albo wepchnąć gdzieś w ten bałagan mysz,albo piłeczkę,a potem tam kopać i szukać.a wracając do kopania,to jak zamykamy przed nim drzwi z kuchni to kopie w nie i marudzi po drugiej stronie.to taki mały kłótnik.

[Myszolandia]

Moja Mycha to taka cfaniara była,że jak tż remontował przedpokój i też miała zakaz wejścia,pomiauczała pod drzwiami,a jak to nie dało efektu,to wzieła swoją zabawkę i tak wpychała ją pod drzwi,że nie było głupich i tż musiał te drzwi otworzyć,uśmialiśmy się do rozpuku wtedy,buhahaha!!!!!
Te buraski to stare CFANIAKI som

[lara1974-34]

miła wiadomość,Pirat LUBI NA RĘCE.trochę to trwało,ale ostatnie 2 dni się nawet upomina.a poza tym mam kilka kawałków ze zwierzakowych poranków u nas,ale najszybciej w czwartek wstawię(remont ).wczoraj Pirat przytulał i podgryzał Larę jak zwykle,po jakiejś chwili usuadł obok i zajął się myciem siebie,Lara zaczepiała go ,kopała jego nogę swoją,sapała,parskała-ale Pirat dalej się mył nie zwracając na nią uwagi,a jej było mało podgryzania,więc obrażona odwróciła sie do niego tyłem i nie dała się przeprosić.ona bardzo polubiła te podgryzanki

[Cameo]

Super

Pozdrowienia od burej... Niki...

[lara1974-34]

całujemy Nikunię,ona tak pięknie patrzy jakby miała zmarszczone brwi,taka nachmurzona-pięknota.

[Cameo]

Niki to wstrętny złodziej i żebrak