Wróciłam.
Z odrobaczaniem to wiem,wetka nawet nie proponowała.Będziemy odrobaczać jak mała sie trochę wzmocni.Chodziło mi tylko o pchły bo średnio podobała mi się wizja stada skaczących po domu insektów.
Więc tak:Nika (tak będzie miła na imię) dostała lincospectin w zastrzyku,do oczka kropelki Tobrex i Naclof (zastępczo bo nie było difadolu w aptece).Mamy tez corneregel.
Villemo5 mam 3 saszetki conva

,wzięłam jeszcze małej 2 saszetki conva mięsnego i scanomune.
Nika przed chwilą,z małą pomocą zjadła paręnaście łyżeczek supporta.
I jest taka słodka
