ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 11, 2009 17:41 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Kolejne ślepaczki szukające domów:

Oczko - kilkuletni kocur, który został znaleziony potrącony przez samochód, z resztką oka do usunięcia, z połamanym udem. Operacja, potem druga, 4 miesiące trwało leczenie. Kocur w związku z tym ma dość ludzi ale mam nadzieje, że jeszcze odzyska wiarę w nich. Został zaszczepiony i wykastrowany.


Obrazek

Tola ur ok 1.04.09, (DT u markopolo00)

Koteczka o bardzo ciekawym
umaszczeniu dymno -srebrnym.
Koteczka uwielbia ludzi, w szczególności przy posiłkach,
bardzo kontaktowa uwielbia zabawę, lubi być głaskana i noszona
na rękach . Jak każda panienka dobrze wychowana korzysta z
kuwety, nie wybrzydza przy jedzeniu, potrafi korzystać z drapaka.
Jest bardzo towarzyska uwielbia inne koty, które wciąga do zabawy
wychowana przy psie więc się go nie boi a wprost przeciwnie,
chętnie się do niego przytula i z nim sypia .
W młodości przeszła koci katar, w wyniku którego straciła jedno oczko
co nie przeszkadza jej w normalnym kocim życiu, biega skacze i
w koci sposób dokazuje, w chwili obecnej jest wyleczona .
Posiada książeczkę zdrowia, komplet szczepień i odrobaczeń
ze względu na młody wiek niesterylizowana .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wątek: viewtopic.php?f=1&t=98484
Ostatnio edytowano Nie wrz 20, 2009 19:53 przez Bazyliszkowa, łącznie edytowano 1 raz

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 12, 2009 9:14 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

skad/ u kogo jest Oczko, mamy wiecej informacji ?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 12, 2009 9:21 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

markopolo00 pisze:Przyszli po Bolka
a zabrali Tole i Finke ale warunkowo
małżeństwo przynieśli książeczki swoich kotów
sprawdziłem wszystkie szczepienia co rok
szczepionką piątką regularnie odrobaczanie
dodatkowo ze wzgledu że mają psa który wychodzi
na pole koty są szczepione na wściekliznę
Fina w 90% procentach chyba już zostanie w nowym domku
mieszkają na Kapelanka 8 wiec będę prosił o sprawdzenie

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 12, 2009 9:54 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

alessandra pisze:skad/ u kogo jest Oczko, mamy wiecej informacji ?

Oczko jest w tym samym wątku co Tola, pod numerem 38 (tylko fotka się tam nie wyświetla).

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 12, 2009 15:20 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Byłam wczoraj u Piratka vel Bosmana ( nie mogę się zdecydować). Chłopak ma się duzo lepiej niż w środę. Katar się zmniejszyl i już sie nie dusi. Pani doktor go osłuchala i mówi że jest zdedydowana poprawa. Wymiziałam, dałam pyszną puszeczkę i przysmaki. Piratek nie ma duzego aptetytu przez te zęby swoje, ale przy mnie zjadł. Jest super miziakiem. Wkrótce pierwszy zabieg na zęby, potem kastracja z oczyszczeniem i zszyciem oka i szukanie domku. Jest piękny, ale chudy. Jak przytyje będzie cudowny.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 12, 2009 15:58 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Bazarek Nr. 1 na opercję dla Piratka viewtopic.php?f=20&t=99949&p=4908616#p4908616
Bazarek Nr. 2 na operację dla Piratka viewtopic.php?f=20&t=99952&p=4908690#p4908690
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 12, 2009 16:37 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Nowe wieści o Essi:
fuerstathos pisze:Essi ma już wyciągnięty opatrunek z oczka.

fuerstathos pisze:Z bardziej optymistycznych wieści: Essi czuje się bardzo dobrze.
Obrazek
Obrazek

Mam nadzieję, że za kilka dni szwy zostaną ściągnięte.

viewtopic.php?f=13&t=65542&p=4908714#p4908714

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 12, 2009 16:42 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Nawet nie wiedziałam, że tu jesteśmy :oops:

Dziękujemy :)

Doniosę jeszcze, że jednooka Pola (ze Schroniskowców) ma już domek :)
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 12, 2009 18:28 Re: Re:

Wrzesień:

Składki 188 zł:
rezerwa
Aleksandra59
alessandra
AnitaS
barba50
Bazyliszkowa
biedronkas
delfin612
EwaJanczuk
joshua_ada

KarolinaS
ksiezna_kluska
Lutencja
marcjannakape
puss
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Nie wrz 13, 2009 7:46 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Lotosik nadal szuka domu:

viewtopic.php?f=13&t=94666&p=4910429#p4910429

iza5 pisze:Lotosik wrócił. Nie dogaduje się z rezydentami :cry:

Ciągle szukamy domku!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 13, 2009 9:20 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Potrzebna pomoc dla kilkutygodniowego kotka z Wrocławia:

magda_wrc pisze:Witam.
Na forum jestem całkiem nowa.

Sprawa jest dość pilna, w adopcje i inne "kocie akcje" nigdy się nie angażowałam. Nie wiem jak to wygląda, szukam zatem pomocy u Was.

Obecnie odbywam praktyki w lecznicy weterynaryjnej. W dniu dzisiejszym trafiła do nas kotka, ok 7 tyg. Przygarnęła ją młoda parka ludzi o wielkim sercu. Kociak trafił do "naszej" przychodni już jakiś czas temu z oczkami w strasznym stanie. Początkowo wszystko wskazywało na to, że kociak będzie skazany na usunięcie prawego oka, lewe teoretycznie jest do odratowania. Niestety dziś wygląda to całkiem gorzej. Leczenie nie przyniosło pożądanego skutku. Lewe okazało się jeszcze bardziej wyniszczone niż prawe. Wszystko wskazuje na to, ze obie gałki oczne kwalifikują się do usunięcia całkowitego. Koszt takiego zabiegu to ok 400 zł. Ludzie, którzy obecnie mają kociaka u siebie nie są w stanie ani pokryć kosztów zabiegu, ani też nie mają możliwości zbyt długiego przetrzymywania kociaka u siebie. Sprawa jest bardzo pilna.

Osobiście zadeklarowałam się, że zrobię wszystko aby w jakiś sposób środki na zabieg pozyskać oraz, że jakiś dom się dla zwierza znajdzie. Poza oczkami kotka jest w naprawdę dobrym stanie. Jest bardzo ciekawska, zdrowa, uważam wiec, ze eutanazja tylko ze względu na brak środków finansowych byłaby dla niej strasznie niesprawiedliwym wyrokiem. Na czas zabiegu i powiedzmy kilka dni, aż maleństwo dojdzie do siebie jestem w stanie ja u siebie zatrzymać, niestety jest to rozwiązanie ostateczne, ponieważ sama mam dość zaborczego kota i kilka innych zwierząt, do tego pracuję i odbywam praktyki co sprawia, ze w domu jestem naprawdę rzadko. Kotka po operacji nie nadawałaby sie na "kota podwórkowego" natomiast jako "nakolannik" jak najbardziej.

Proszę Was o pomoc. Pomysły, decyzje, wszystko przyjmę i przemyślę. Kociak najprawdopodobniej będzie u nas w poniedziałek znów, postaram się wykonać zdjęcia...
Pomóżcie...

viewtopic.php?f=13&t=99961

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 13, 2009 10:22 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Znów maluch potrzebujący pomocy:

novena pisze:Kilka dni temu dostałam informację o dwóch,prawdopodobnie niewidzących kociakach.
Do starszego małżeństwa przybłąkała się kotka i okociła się w takiej małej stajence,przylegającej do garażu.Państwo nie mieli nic przeciwko temu,nawet zaczęli dokarmiać koteczkę ale o wzięciu do domu nie pomyśleli.Mieszkają w byłych PGR-ach i dla nich kot to gospodarskie zwierzę,chociaż serca mają dobre.W czasie rozbiórki jakiejś starej części komórki kotka wyniosła kocięta,ludzie
się zmartwili,zrobili kotce nowe posłanie w garażu,wystawili miseczki i mama wróciła.Jednak kocięta były już tylko dwa.Kiedy maluchy ciut podrosły i zaczęły chodzić opiekunowie zaniepokoili się bo jak to określili nie trafiały do miski z jedzonkiem.Ich syn a mój przyjaciel szukał u mnie porady i tak się dowiedziałam.Wczoraj okazało się,że kociak jet już tylko jeden,los drugiego nieznany.Niestety kociak ma oko do usunięcia,cała gałka jest na zewnątrz :cry: Mam jedną fotkę zrobioną telefonem,chciałam już wczoraj zabrać malucha ale nie dało się o znaleźć,chowa się w stercie starych desek z tej rozebranej komórki.Dziś będzie kolejna próba.Może się uda.
Tylko co dalej?
Nie bardzo mogę go wziąć ale cóż tak nie zostawię.Opiekunom żal maleńtasa,chcą go nawet zabrać do domu i mógłby u nich zostać ale kociak potrzebuje operacji.Oni nie są w stanie (mają sporo ponad 70 lat) opłacić zabiegu,nie podołają też opiece po.
Szczerze mówiąc to nie wiem co robić.
W moim mieście żaden wet nie podejmie się usunięcia oka,maluch ma jakieś 4 tyg.więc to maleńtas okropny.Z finansami u mnie nie za bardzo(wyprawiłam właśnie trójkę dzieci do szkoły :evil: ) a trzeba by pewnie szukać weta w większym mieście?Gdzie,w Toruniu?
Czy taki maluch ma szansę w ogóle przeżyć taki zabieg?
Poradźcie coś bo nie miałam nigdy takiego przypadku i całkiem zielona jestem :cry: a chcę jakoś pomóc temu kociakowi.

Jego matka też nie ma oka,jest piękną marmurką.Z opisu wynika,że maleńtas to też marmurek.
A tak wygląda oczko :cry:
Obrazek

Mieszkam w Rypinie,niedaleko Brodnicy.Do Torunia,Włocławka mam ok.60 km.


viewtopic.php?f=1&t=99988

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 13, 2009 11:55 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Dzięki Bazyliszkowa za wklejenie ,postaram się przeczytać obie części wątku.
Muszę się szybko doinformować.

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie wrz 13, 2009 12:46 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

zadzwonila do mnie znajoma ze jakas kobieta ma kota (znalazla?)
kotek nie ma oczu :(

babka nie ma doswiadczenia w temace koty, pewnie nawet u weta z nim nie byla - nie wiem

sparwa jest o tyle skomplikowana ze ma ona chore dziecko, ktore wymaga stalej opieki pielegniarskiej przez 24h/dobe

nie moze zatrzymac u siebie kota, szuka dla niej pomocy


mam dostac zdjecia i wiecej informacji, juz teraz prosze o pomoc
Ostatnio edytowano Nie wrz 13, 2009 13:40 przez natur11, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie wrz 13, 2009 13:13 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- adopcje, pomoc, klub cz.II

Jola_K, może załóż osobny wątek, tu aż tak dużo ludzi nie zagląda. :( Najlepiej na Kotach. Może znajdzie się jakaś dobra dusza z tych okolic, która będzie mogła pomóc. :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Silverblue i 74 gości