Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 22, 2009 20:26

Żeby nie było że temat jest zaniedbywany to powiem co wiem.

Futra żyją tak jak do tej pory. Są humorki z jednej jak i drugiej strony jak i chwile spokojne.

A pisze ja bo znów problemy z internetem nie pozwalają 'na żywo' pisać z Domu Futer :)
Obrazek

eMax

 
Posty: 17
Od: Nie cze 28, 2009 9:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2009 20:39

Witaj,eMax.Kiedy Fibi i Figaro wreszcie zaczną żyć jak kot z kotem?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 22, 2009 21:01

Ciężko to określić.. Ale widać lepsze po tym że Figaro przyzwyczaił się do nowego miejsca zamieszkania.. Może potrzeba im kolejnego miesiąca aby mogli coraz więcej leżeć przed sobą i patrzeć się po drodze ucinając drzemkę.. :)
Obrazek

eMax

 
Posty: 17
Od: Nie cze 28, 2009 9:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 23, 2009 7:52

Figaro jednak długo był sam,niełatwo mu chyba zaakceptować fakt,że musi się wszystkim dzielić,nawet uwagą Dużych.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 25, 2009 22:28

Ze strony Fibi zaczęły się odważniejsze akcje. Podbiega do Figara od tyłu i pac go łapą w futrzane portki :) był zdziwiony po wszystkim.
W niedzielę wybrałam się z Figarem do starego mieszkania czyli na niedzielny obiadek do rodziców. Figaro bardzo dobrze zachowywał się, nie było paniki. W tym czasie Fibi miała całe mieszkanie do zwiedzania, spodobała się jej sypialnia (teren Figara). Zdobyła się na odwagę i weszła tam także gdy Figaro był w domu, biedak jest nadal w szoku że ona chce wędrować tam gdzie ja i on. Do wspólnego spania w sypialni z oboma kotami jeszcze daleko.
Tymczasem Fibi lubi spać na półeczce przy komputerze lub w swoim nowym (przetestowanym oczywiście przez Figara :) ) spanku kóre można zmienić w domek.
Obrazek Obrazek
Figaro zaś czasem nie mieści się w budce :)
Obrazek
Ale tak to jest jak lubi się podjadać lody :P
Obrazek
Jest i tak że żadnemu się nie chce rozprawić się z nową zabawką która znów przyjechała w ich kierunku.
Obrazek
Do przyjaźni kociej jeszcze nam daleko, ale jest już różnica w ich zachowaniu od kąd się poznali. Fibi jak zwykle ciekawska i bardzo pro ludzka (chyba że jest zdenerwowana). Mogę już coraz odważniej ją czochrać. Figaro także jest już moim wielkim pieszczochem z którym mogę robić co chcę :) .
Obrazek

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 26, 2009 21:45

Pozdrawiam serdecznie i miło mi czytać,że są jakieś zmiany na lepsze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 27, 2009 0:05

Niestety Figaro jest bardzo zazdrosny o mnie. Fibi chciała się pomiziać ze mną jak to zobaczył to przybiegł natychmiast i była awantura :strach:
Teraz mam znacznie mniej czasu dla kotów to są skutki :( oby nie było gorzej.
Obrazek

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 01, 2009 21:37 Re: Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

ej, kociaste, a moze by tak rozejm, co? :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro wrz 02, 2009 12:25 Re: Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Figaro powinien chyba dostać coś na uspokojenie, tylko co?
Ale są także takie chwile :) to nie fotomontaż, weekendowe lenistwo :1luvu:
Obrazek Obrazek

Fibi odważna koteczka, jak tylko może to jest obok mnie. W łazience siedzi na wannie lub w umywalce asystuje w porannej toalecie :) A rano w garderobie meldują się oboje z Figarem, chcą chyba koniecznie doradzać w co duża ma się ubrać :)

Jaka Fibi była szczęśliwa gimnastykując się w słońcu :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek

Minęły już 2 miesiące jak Fibi jest z nami, mam nadzieję że Figaro będzie robił postępy i będzie coraz mniej awantur.

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 04, 2009 15:37 Re: Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

ja tez na to licze :) pomruczonka dla Fibuni i Figara :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 12, 2009 19:23 Re: Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Cóż tu pisać nadal bez zmian.
Postanowiłam wypróbować jeszcze krople Bacha, może wreszcie będzie normalnie :roll:
Obrazek

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 12, 2009 20:39 Re: Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

jesli jest szansa, ze to pomoze...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 12, 2009 20:54 Re: Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Liczę na to bo Figaro nas zamęczy.
Szkoda że tak reaguje, bo oboje są fajnymi kotami. Fibi jest rozkoszna, Figaro miał by fajną kumpelkę do zabaw.
Chociaż obawiam się trochę jak oni się dogadają wreszcie to ... Figaro jak był mały to było z niego niezłe ziółko, Fibi też jest mały rozrabiaka :)
Obrazek

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 13, 2009 12:32 Re: Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Naprawdę współczuję.Faktycznie problem w tym,że Figaro może być zazdrosny, bo Fibi dogadywała się z moimi kotkami, a na pewno nie była agresywna.Fakt, do "kanapowców" nigdy też nie należała.Pozostaje mieć nadzieję, że krople Bacha pomogą.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 15, 2009 22:50 Re: Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Dziś zaczęliśmy podawanie kropli Bacha (komponowała Ryśka-dzięki :D ).
Zobaczymy co zdziałają. Oby uspokoiły Figara :twisted: .
Fibi poznała dziś Kropkę koteczkę sąsiadkę, malutka ma dopiero 2 miesiące. Fibi przy tym maleństwie to duży kot :D
Obrazek

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości