Koty z Kielc czekają na pomoc przekaż im 1 % swojego podatku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 12, 2009 19:11 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Fiona, jadę pociągiem o 6.30 z Kielc. Podjechać po futra czy spotkamy się na dworcu?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob wrz 12, 2009 19:16 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Niteczko, jesli bedziesz jechała samochodem na dworzec to bedziesz przejeżdżała kołp mojego domu więc po prostu wyjde do drogi na przystanek np i przekaże koty ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob wrz 12, 2009 19:45 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

A tam na przystanek... :lol: Podjedziemy pod Twój wieżowiec...Jakby co to mogę dzwonić na komórkę?

Czytałam wczoraj relację znalezienia Kleksa - aż się wierzyć nie chce w taki cud...
Bardzo się cieszę że jest znowu z nami :lol:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob wrz 12, 2009 19:56 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Niteczka 1 pisze:A tam na przystanek... :lol: Podjedziemy pod Twój wieżowiec...

To może być trudne :|
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob wrz 12, 2009 19:59 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

A jest coś o czym powinnam wiedzieć?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob wrz 12, 2009 20:01 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Niteczka 1 pisze:A jest coś o czym powinnam wiedzieć?

Jedynie to, że Fiona nie mieszka w wieżowcu :|
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob wrz 12, 2009 20:05 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Mieszkam w bloku 4 piętrowym adres pośle smskiem jutro ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob wrz 12, 2009 20:09 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

OK. W takim razie czekam :lol:

Ps. Jakim cudem Fiona ma w wieżowcu sąsiadkę? 8O
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob wrz 12, 2009 20:18 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Sąsiadka od kotów mieszka w wieżowcu :wink: sąsiadka w przenośni
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie wrz 13, 2009 10:26 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Nowe Allegro cegiełkowe dla kotów z Kielc: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=741283907

Aukcja z pogrubieniem i podświetleniem.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon wrz 14, 2009 16:38 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Witam! Falkor dotał dziś do nowego domku. Jest radosny, szaleje jak wariat, nie ma ani chwili spoczynku. Niestety mamy problem z kupką, pierwsza w miarę normalna, ale z krwią. Druga - całkiem rzadka, krwi zdecydowanie więcej...Dodam, że pierwszą zrobił zanim zjadł cokolwiek. Czy miał wcześniej tego typu historie?
Na razie nasza kota siedzi uwięziona w drugim pokoju, mam nadzieję, że to nic groźnego, żeby dzieciaki się nie zaraziły...
ObrazekObrazek

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 14, 2009 17:02 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Juz dzwonie ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto wrz 15, 2009 9:08 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Jeszcze wczoraj pojechałam do weta, niestety przyjmowała tylko jedna wetka, krócej niż zwykle. Mały spał z nami w łóżku albo biegał po całym pokoju. Kupki na razie nie było. Niestety pojawiło się łzawienie oczka,i ropny katar z jednej dziurki :( Jak niemąż wróci z pracy wsadzam malucha w transporter i pędem do weta...

Fiona dziękuję za telefon, jesteś bardzo miłą osobą :)
ObrazekObrazek

sous_sol

 
Posty: 267
Od: Pon wrz 01, 2008 20:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 15, 2009 19:29 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Co z Falkorem?

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Wto wrz 15, 2009 20:43 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

sous_sol pisze:Jeszcze wczoraj pojechałam do weta, niestety przyjmowała tylko jedna wetka, krócej niż zwykle. Mały spał z nami w łóżku albo biegał po całym pokoju. Kupki na razie nie było. Niestety pojawiło się łzawienie oczka,i ropny katar z jednej dziurki :( Jak niemąż wróci z pracy wsadzam malucha w transporter i pędem do weta...

Fiona dziękuję za telefon, jesteś bardzo miłą osobą :)


Falkorek będzie żył ;)
Z tego co dowiedziałam się od sous to wygląda mi to na jakiś spadek odporności. Zobaczymy jak jutro bedzie. Nie ma goraczki, żadnych innych objawów poza oczkiem i noskiem, Falkorek jest wesoły, ma apetyt, bawi się. Na wszelki wypadek poślę antybiotyk dla Falkorka, bo na Amoksycylinę Falkorek niestety jest oporny. Mam nadzieję, ze antybiotyk nie bedzie jednak potrzebny i wszystkie objawy przejdą po podaniu czegos na odporność.
Nieniej jednak bardzo Was proszę o kciuki dla Falkorka :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości