4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 07, 2009 20:03 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Witajcie
Mam na imię Ania. Korzystam gościnnie z konta ewatonieja.
Dziś albo ktoś podrzucił, albo matka porzuciła 4 małe 2, góra 3 tygodniowe kotki. No i co miałam zrobić? Przejśc obok nich i udawać, że ich nie widzę? Koteczki były porzucone po drugiej stronie ulicy na jednym z podwórek. Bardzo głośno płakały, były głodne z zaropiałymi oczkami, pchy po nich dosłownie chodziły. Zgarnęłyśmy je z sąsiadką ( z tamtego podwórka) do pudełka, potem poszłam z nimi do weta. Maja ok 2-3 tygodnie, są niedożywione, dostały kropelki p. pchelne i antybiotyk do oczu. Udało mi się namówić tę sąsiadkę, żeby je przenocowała w domu, Ja nie mogę ich zabrać, bo moje suczki nienawidzą kotów, a ponadto mój syn jest alergikiem na sierść kotów.
Kotki nie potrafią same jeść. Zostały przez nas karmione strzykawką mlekiem 1,5 % co 3 godziny. Jutro chcemy do mleka dodać żółtko, wet powiedział, że można. Błagam powiedzcie jak się wychowuje takie oseski i takie chudzinki.
Na razie są umieszczone w wymoszczonym polarem pudełku. Maja włożony tez kawałek brązowego futerka, może będzie im przypominał mamę?
Jeden z kotków podczas karmienia zrobił kopkę, reszta nie. Ile razy dziennie takie maluchy się zastawiają? Poza tym jednym przez 6 godzin żaden się nie załatwił.
Co i kiedy nowego wprowadza się do diety dla takich maluszków?
Jeszcze pytanie odn higieny. Kociaczki są strasznie brudne. Jak pielęgnuje sie ich futerka?
Przepraszam , ze tak o wszystko pytam, ale w życiu nie miałam kotka. O psach wiem wszystko, a o kotkach poza tym, że są kochane i słodkie- nic

Obrazek
Obrazek

Mieszkam w Brzezinach w woj łódzkim. Pilnie poszukujemy domów dla tych maluszków. Niestety nie znam ich płci i nie umiem rozpoznać.

ewatonieja

 
Posty: 92
Od: Pon lip 30, 2007 9:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 07, 2009 20:38 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

potrzebne rady doświadczonych w odchowywaniu maluchów!!!
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 07, 2009 20:46 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Przede wszystkim nie karmcie krowim mlekiem, tylko zdobądźcie mleko zastępcze dla kociąt o nazwie Mixol - myślę, że w Łodzi nie będzie z tym problemów. Opakowanie jest spore i wydajne ale kosztuje ok. 45-50 zł. Kupuje się u weterynarza.
Po krowim mleku kocięta będą niestety głodne, mogą też dostać biegunki - a to powoduje odwodnienie. U maleństw odwodnienie niestety może dość szybko doprowadzić do śmierci.
Kocięta trzeba karmić co 2-3 godziny. Trzeba im też zapewnić ciepełko, czyli termoforek. Na pewno będą wam siusiać i kupkać do tego kartonika - na początek wyścielcie im to ligniną, albo podkładami.
Aha, po karmieniu brzusio trzeba wymasować wilgotnym gazikiem, ruchami okrężnymi. Inaczej maleństwa nie zrobią kupki. W naturze sprawę załatwia kotka wylizując małe.

I poproś moderatorów o przeniesienie wątku na Koty - tam zagląda więcej osób, które mogą Ci pomóc i dobrze doradzić.

Powodzenia
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon wrz 07, 2009 20:53 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Doczytałam się, że to Brzeziny w woj. Łódzkim... Może twój wet da radę ściągnąć to mleko zastępcze...
Futerka proponuję tylko przecierać wilgotnym ręcznikiem. Myślę, że są za małe na kąpiel.

Jest jeszcze preparat o nazwie Convalescens. Saszetka ok. 7 zł.
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon wrz 07, 2009 21:20 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Jutro o godz 9:oo otwierają sklep zoologiczny. Najpierw polecę tam i sprawdzę czy maja mleko dla kociąt.Jeśli tak, to im kupię. Dziś jak znalazłyśmy kotki sklep był już zamknięty. Miałyśmy 2 wyjścia , albo dać im krowie o mniejszej zawartości tłuszczu, albo trzymać je głodne do jutra, aż otworzą sklep zoologiczny.
Boje się o te pchły. Miały ich multum. Łaziły po tych szkieletorkach całymi kolumnami. Dlatego zostały potraktowane preparatem p. pchelnym.Tylko czy to pomoże?
One są strasznie brudne, ale zdaje sobie sparwę z tego, że są za malutkie na kąpiel.
Dostałam już rady od jednej z waszych użytkowniczek , żeby pudełko wymościć im lignina lub podkładem, bo tam będą się załatwiać. Chyba podkłady byłyby lepsze, więc jutro czeka mnie też wycieczka do apteki.
Jesli jutro nie zdobędę mleka dla kociąt, a na zamówienia od weta czekam zwykle 2, 3 dni to co im w tym czasie dawać do jedzenia?

ewatonieja

 
Posty: 92
Od: Pon lip 30, 2007 9:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 07, 2009 21:27 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Nie myjcie kotków, one same się wyczyszczą w polarku.Kuwetę , chociaż prowizoryczny karton ze żwirkiem radziłabym wstawić . Maluszki szybko się zorientują do czego to "ustrojstwo" służy.Na zdjęciu wyglądają na starsze. Miałam piątkę maluszków trzytygodniowych i były mniejsze.W dwa dni nauczyły się załatwiania do kuwety. Miały kłopot z wejściem, ale niestrudzenie ponawiały próby wejścia do kuwety.Maluchy karmiłam mięskiem gotowanym z kurczaka, z dodatkiem odrobiny marchewki i rozgotowany ryż.Oczywiście proporcje tych składników - 85% mięsa , 1% marchewka,14% ryż. Gotowałam to wszystko razem , miksowałam i kociaki zajadały z apetytem.Najpierw oczywiście smarowałam im pyszczki tą papką , by zachęcić je do konsumpcji.Można tą papkę "dosmaczyć" pasztetem Gourmet.Powodzenia

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon wrz 07, 2009 21:31 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

No , na zdjęciu faktycznie są większe. W rzeczywistości są maleńkie.

ewatonieja

 
Posty: 92
Od: Pon lip 30, 2007 9:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 07, 2009 21:41 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Można też poza brzuszkiem masować okolice odbytu wilgotnym , ciepłym wacikiem.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto wrz 08, 2009 12:55 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Na razie kotki czuja się dobrze. Apetyt im dopisuje, próbują się bawić. Dziś jeden był zainteresowany miseczką z mlekiem, uczył się lizać.
Te ciemniejsze kocurki mają już ładniejsze oczka, nie zbiera się już żółta wydzielina. Pchełek dziś nie widziałam.
Uszy są bez krost, ale maluchy chyba przyszły na świat w jakiejś komórce, bo w sierści mają drobinki miału w uszach też. Pewnie dlatego są takie brudne.
Dziś Wiesia ( pani u której są kotki) dowiedziała się, ze 3 dni temu samochód zabił białą kotkę, która przebiegała na druga stronę ulicy. Podejrzewamy, że to była mama maluszków. Jeśli tak, to były dwie doby wygłodzone i wychłodzone. Instynktownie wyszły ze swojej norki w poszukiwaniu mamy.
Pudełko mają wyłożone podkładami, które kupiłam w aptece. W środku mają też drugie pudełeczko ( ucięte, do którego nasypałam żwirku ( pani w zoologu mi poleciła ten żwirek).
Nie wiem czy to dobry pomysł, bo jeden maluch chciał skosztować tego wynalazku, a drugi wywalił się w tym żwirku i zasnął.
Dwa zrobiły kupki ( nie było biegunki), kolejne dwa jeszcze nie.
Teraz sprawa przedstawia się tak. Wiesi TZ wrócił późnym wieczorem i od razu poszedł spać. Dziś rano jak maluchy zaczęły się drzeć zajrzał do pudełka i zapytał co to ma znaczyć? Wiesia mu powiedziała, że kotki same do niej przyszły i nie miała sumienia ich wyrzucić. Pokłócili się. On się do niej nie odzywa, powiedział tylko, że idzie do pracy a jak wróci to kotków ma nie być w domu.
Powiedziała, że się nie podda, że będzie go urabiała, nie wiem tylko czy to odniesie jakiś skutek.

ewatonieja

 
Posty: 92
Od: Pon lip 30, 2007 9:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 13:35 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Cóż z TŻ tak z reguły zawsze bywa.Niech sie nie poddaje p. Wiesia. Trzymam kciuki za udobruchanie TŻ. :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Wto wrz 08, 2009 16:52 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Zabrałam kotki od Wiesi. Jej TZ nie odzywa się do niej, a ona mu grozi wyjazdem do Szwecji. Jest istny cyrk.
Poszłam do mojej sąsiadki z pietra i ubłagałam ją o DT dla tych maluszków. Wyraziła zgodę. Sytuacja jest o tyle komfortowa, że cały czas jest ktoś w domu.
Dwa maluchy są wstępnie zamówione przez kolegę męża. Odbiór za 2 tygodnie.

ewatonieja

 
Posty: 92
Od: Pon lip 30, 2007 9:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 22:18 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

To masz blisko do maluszków.Jak będą najedzone , to nawet dwa razy kupy robią.Siusiają często, jak jeden pójdzie , to zaraz następne się ładują do kuwety.Można im podać trochę twarożku, jogurtu naturalnego, suchą karmę RC lub purinę dla juniorków. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob wrz 12, 2009 12:57 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Można ustawiać się w kolejce po pięknoty :D 3 chłopaków i 1 dziewczynka (biała bez kokardki)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 12, 2009 14:41 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

:ok: :ok: :ok: za kotulki

Ona_Sc

 
Posty: 226
Od: Sob maja 16, 2009 12:05
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 12, 2009 18:37 Re: 4 maleńkie znalezione kotki - POMOCY

Hopsniemy ślicznotki :catmilk:
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości