Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marlenuś91 pisze:Basica pisze:HELP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pomóżcie proszę wymasować brzusio kociastej pchle, masuję i masuję...i nic nie mamogę jutro dowieźć nawet taryfą kotę do masowacza
chyba jestem już całkowicie ugotowana, kota cudzik, nawet mruczy, myje sie pomalutku, ukradła dziś moim chłopakom kawałeczek rybci...boszeeeeee jak to mlaskało i nie dało sobie odebrać, mam tylko nadzieje, że nie zaszkodzi jej
Basica nie panikuj tak od razu,ona może już sama chyba czasami siusiać, bo załatwiać załatwia się już sama tzn robi kupę. Podrażniaj dla niej pipke i powinno pójść
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
aga&2 pisze:Ale i tak nie wiem co z nią zrobić (kotką, nie panią) - surowica? wybrać w Virkonie? polać domestosem? przestać panikować?
Marlenuś91 pisze:Basica to świetnie że tak Sobie dobrze radzisz. Kamień z seca. A do Pchełki smutno![]()
Odkryłaś jej nowe upodobania kulinarne super![]()
I co z oczkami malutkiej coś poważnego ?![]()
Eh nie mogę się doczekać jutra jak ją zobaczę![]()
I przepraszam za siusiu na łóżku, nie dobra kicia nu nu.
Jeżeli mała nie chciała by w nocy spać to do transporterka butelka z ciepłą wodą i zaśnie...
Luspa pisze:
Basiczko czy pani od Rudzi odesłała transporter?
I jest jeszcze sprawa. Prosiłam panią, żeby przysłała mi fotki i opis jak się żyję Rudzi w nowym domku... Czekam już dwa tygodnie....Czy mogę prosić o wizytę po adopcyjną? Jak mam to załatwić?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 98 gości