Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Korciaczki pisze:No nie - wiadomość zjadło
Dwadzieścia zdjęć i dosłownie cała strona A4 tekstu...Ale pech....
Ponownie wstawimy zdjęcia, ale już bez opisu, a szkoda, bo w opisie był opis z całego tygodnia z Milenką
Korciaczki pisze:No nie - wiadomość zjadło
Dwadzieścia zdjęć i dosłownie cała strona A4 tekstu...Ale pech....
Ponownie wstawimy zdjęcia, ale już bez opisu, a szkoda, bo w opisie był opis z całego tygodnia z Milenką
Korciaczki pisze:
Tak poza tym - arlekin zaprasza na krótki dialog o północy:
Bum bum, buuuum buuuuum. Bum
Trzask, ślisk, trzask, ślisk, trzask
Hop, bum, hop, bum. Trzask
Miau, miauu, miaaaau
-Miluś przestań tak hałasować. Zwariowałaś? Jest noc - w nocy normalni ludzi śpią. Nie chcemy odbiegać od normy, więc daj nam spać! Jest trzecia w nocy!
W odpowiedzi ta, jakże grzeczniutka i milutka Milly z impetem i wyraźnym celem zniszczenia obiektu, naskoczyła na papierek, a gdy ten odbił się od jej łapki i poleciał dalej - po mistrzowsku rozpędziła się i dobiła do szafu. "Mam Cię" - wrzasnęła, to jest miauknęła Milly. Dywan wyglądał jak co najmniej po huraganie.
-Milly nie przeginaj. Jeszcze jeden bum-trzask, a wylecisz z tego pokoju. Jednen ślisk, jedno miau - powiesimy kota. Na suchej gałęzi. Nie będzie Milly. Zrozumiano?
-buuuum
-No! Nie przeciągaj struny. Nie dożyjesz rana jeśli spadnie choćby papierek! Pilnuj się!
Tak-miaaau-bum?-Tak!
....
Buuuuuuum, bum - bum. Trzask, ślisk, trzask, ślisk, trzask.
Bum, hop buuum. Miaaaaau!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 267 gości