Tyskie mruczki do adopcji III- zaginęła kremowa Morelka !!!!

Na pewno biedaczka się wystraszyła i schowała od razu... ale pewnie pod wieczór, jak będzie spokojniej, podejdzie pod okno.

Jak to się stało, że wyskoczyła?

(Właśnie pod wieczór, wracając w środę, spotkałam czarną Kulkę. Prawie się nie bała. Reszty gromadki w pobliżu nie zauważyłam)

niestety ja jestem przeziebiona, wychodze na dwor tylko jesli naprawde musze cos zalatwic. Wiec nie moge pomoc na razie w poszukiwaniach Morelci. Przykro mi :cry:

Mam nadzieje, ze sie znajdzie szybko cala i zdrowa! Boze! Jak to sie moglo stac?! Dlaczego?! :cry:

poprosiłam znajomą, żeby do i z pracy szła przez to osiedle. Spotkała tylko czarno-białego pingwinka, no i mamuśkę z 3 kociakami. Żadnych rudych ani morelowych nie było...
jutro pójdzie znowu...

cholera... Caly czas mysle o biednej kici! Oby tylko nic zlego jej sie nie stalo (odpukac)

Nadal nie ma Morelki :cry:

Byłam u weta z Ozzim i jest znaczna poprawa

Sniezka ma zapalenie dziaseł i dostała dzis 2 zastrzyki i jeszcze w niedziele tez dostanie ...

Chce bardzo podziekwać Komitetowi Pomocy dla Zwierzat za specjalistyczna karme dla Taruni i Myszuni 14 kg RC hepatic .

Ewaa6 pisze:Sprawa jest ważna. Poszukuję osób z Tychów, które zajmują się adopcjami kotów
prosiłabym o kontakt na pw
szczegóły na pw podam

Morelko, slonko, wroc! Justyna sie martwi o Ciebie, czeka wspanialy domek... Ja wiem, chcialas juz isc do domku, nie moglas sie doczekac wiec poszlas sama, ale nie wiesz, gdzie, zgubisz sie, albo (tfu tfu) cos ci sie stanie! Kochanie, prosze, blagam, wroc! Juz niedlugo Twoja pancia Cie zabierze do domku, Twojego domku, takiego prawdziwego, takiego juz na zawsze!
Wroc, Morelcia! Kiciu slodka, wroc! Mrusie, powiedzcie, jesli Morelka wspominala Wam cos, ze planuje ucieczke i gdzie?! Pomozcie nam ja odnalezc! Kiciuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!.......... :cry:

Ozzy, Śnieżka - trzymać się, zdrowieć!
Morelko, znajdź się w końcu...

( A może by ją spróbować zwabić karmą. Ona na pewno niczego nie jadła, odkąd wyskoczyła - kiedy opadnie jej trochę stres, będzie głodna)

za powrót Morelki :ok:

Bardzo Was prosze o wklejanie banerka z Morelką , ja tego nie potrafie i prosze Korciaczki w zamian za hotelikowe :oops:

Przeczasałam wszyskie kontenery na smiecie , wszystke na papier , na szkło , na plastik i pod zaparkowane auta zagladam z latarka i jak kamień w wode :cry:

gdzie ona jest :cry:

Za chwile jeszcze ide z pachnąca puszką , moze wyczuje ...

Właśnie, trzymam kciuki za to, że zwęszy puszkę... :ok:

Wiele kotów wyczuło pachnąca puszke ale Morelka nie :cry:

na innych watkach podczytalam, ze pomaga waleriana, ze latwiej kota na to zwabic

Moze sprobuj tak. Ale zaloze sie, ze jak zwiala to nie siedzi gdzies w jednym miejscu. Prawda jest taka, ze moze byc doslownie wszedzie! Trzebaby jej szukac nawet po calych Tychach!
Morelka, kochanie, znajdz sie! Wracaj! Prosze, pyszczku, miziulko kochana!

Tyskie mruczki do adopcji III- zaginęła kremowa Morelka !!!!

Kto przegląda forum