OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 11, 2009 7:30 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Koteczko, trzymaj się mocno :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 11, 2009 7:53 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Bozzzzz ... brak słów ... ja tu nowa jestem, tyle kociego nieszczęścia.
Trzymam mocno kciuki za zdrowie koteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 11, 2009 7:57 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Jak zdrówko koteczki??

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 11, 2009 8:15 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Dziękuję Ci Zuziu za bazarek w imieniu Myszeńki i swoim. Kocinka tak jak wcześniej izoluje się od kotów , nawet jedzenie musi dostawać osobno. Dzisiaj ponownie idziemy do lekarza , zobaczymy co powie.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pt wrz 11, 2009 8:17 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Wielkie kciuki dla Myszeńki od Myszeńki :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt wrz 11, 2009 9:33 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Wielkie, przeogromne kciuki za rekonwalescencje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt wrz 11, 2009 10:38 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Żeby szybko wróciła do zdrowia :ok: :ok:

Ona_Sc

 
Posty: 226
Od: Sob maja 16, 2009 12:05
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 11, 2009 11:12 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

I ja trzymam za koteńkę :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 11, 2009 11:32 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

solangelica pisze:Rany boskie...... zeby mu ktos urwal jaja :evil:


niestety to nie jedyny taki przypadek... zobaczcie jacy zwyrodnialce u mnie w mieście mieszkają
http://www.toz.wroclaw.pl/594.xml :placz:

Mam naprawdę ochotę kupić siekierkę, dorwać gnoja i tak kawałeczek po kawałeczku zaczynając od klejnotów... :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 11, 2009 11:38 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Gibutkowa pisze:
solangelica pisze:Rany boskie...... zeby mu ktos urwal jaja :evil:


niestety to nie jedyny taki przypadek... zobaczcie jacy zwyrodnialce u mnie w mieście mieszkają
http://www.toz.wroclaw.pl/594.xml :placz:

Mam naprawdę ochotę kupić siekierkę, dorwać gnoja i tak kawałeczek po kawałeczku zaczynając od klejnotów... :evil:


Zgłaszam się na ochotnika z drugą siekierą :evil:

Bądź chętnie pomogę przy użyciu pierwszej :evil: Ostatnio czytałam fajną książkę o inkwizycji, podsunęła mi kilka niezłych pomysłów, co w takiej sytuacji można by z padalcem zrobić!! I wierz mi, o użycie siekiery gnój błagałby na kolanach :evil: Może wtedy coś by pojął, chociaż wątpię.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 11, 2009 11:52 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

A powiedzcie mi może wiecie.. czy w takiej sytuacji można użyć np. siły fizycznej do obezwładnienia takiej osoby? No bo tak sobie myślę że gdyby w porę powstrzymać takiego gnoja to może zwierze by przeżyło. Podejrzewam że w przypadku gdyby to było katowane dziecko to nie byłoby żadnych konsekwencji dla osoby powstrzymującej w ten sposób katującego (to się nazywa inicjatywa obywatelska chyba czy jakoś tak). Czy wobec osób które staną w obronie zwierzęcia używając siły fizycznej wobec zwyrodnialca są wyciągane jakieś konsekwencje karne/prawne? Bo jeśli to działa w podobny sposób jak np. "obrona konieczna" to może by tak nagłośnić sprawę i poinformować ludzi. Bo w tym wypadku świadek zareagował telefonem do TOZu (bardzo pozytywnie oczywiście) ale nie podjął innych działań, myślę że ze strachu przed konsekwencjami karnymi. Wiecie może coś na ten temat?
I przepraszam za offtop - choć myślę że takie informacje pomogłyby uniknąć tych najgorszych tragedii...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 11, 2009 12:00 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Gibutkowa pisze:A powiedzcie mi może wiecie.. czy w takiej sytuacji można użyć np. siły fizycznej do obezwładnienia takiej osoby? No bo tak sobie myślę że gdyby w porę powstrzymać takiego gnoja to może zwierze by przeżyło. Podejrzewam że w przypadku gdyby to było katowane dziecko to nie byłoby żadnych konsekwencji dla osoby powstrzymującej w ten sposób katującego (to się nazywa inicjatywa obywatelska chyba czy jakoś tak). Czy wobec osób które staną w obronie zwierzęcia używając siły fizycznej wobec zwyrodnialca są wyciągane jakieś konsekwencje karne/prawne? Bo jeśli to działa w podobny sposób jak np. "obrona konieczna" to może by tak nagłośnić sprawę i poinformować ludzi. Bo w tym wypadku świadek zareagował telefonem do TOZu (bardzo pozytywnie oczywiście) ale nie podjął innych działań, myślę że ze strachu przed konsekwencjami karnymi. Wiecie może coś na ten temat?
I przepraszam za offtop - choć myślę że takie informacje pomogłyby uniknąć tych najgorszych tragedii...


Z tego co wiem, to mógłby oskarżyć Cię o napaść, a fakt katowania zwierzaka uznane mogłoby być za okoliczność łagodzącą. Niestey, jednak nie musiało by. Obroną byłyby badania psychiatryczne z opinią biegłego, że działaś w afekcie (bardzo silna emocja wyłączająca zdolność myślenia i logicznego rozpoznania sytuacji)

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 11, 2009 12:14 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Ja nie miałam na myśli jakiegoś "napadania" tego katującego, ale gdyby świadkiem był postawny mężczyzna to jakieś odciągnięcie ewentualnie zablokowanie rąk (tylko podejrzewam że wtedy taki "blokowany" delikwent zacząłby się rzucać). Ech... żadnego prawa na tych zwyrodnialców... :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 11, 2009 12:33 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

Gibutkowa pisze:Ja nie miałam na myśli jakiegoś "napadania" tego katującego, ale gdyby świadkiem był postawny mężczyzna to jakieś odciągnięcie ewentualnie zablokowanie rąk (tylko podejrzewam że wtedy taki "blokowany" delikwent zacząłby się rzucać). Ech... żadnego prawa na tych zwyrodnialców... :(


To w rozumieniu kk jest napaść. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest poinformowanie odpowiednich służb. Tylko trzeba zgłaszać KAŻDY przypadek, wtedy interwencje będę szybsze. Sama mam doświadczenia. Po kilkunastu uzasadnionych interwencjach w EKO SM (ogromny ukłon), pojawiają się bardzo szybko. Pewnie wiedzą, że ta nawiedzona dzwoni :twisted: I nie popuści. W styczniu jak zobaczyłam, że jakiś babsztyl porzuca psa (kazała mu siedzieć, pies grzeczny i siedział), po moim telefonie pojawiły się 3, w tym EKO,( 8O ) samochody SM, z których z jednym obserwowałam psa, pozostałe udały się śladem "właścicielki". Kiedy zrównali z nią krok, zapytali się, gdzie jest pies (miała smycz). Podobno się zgubił. Jako dowód przedstawiono jej psa ( strasznie się ucieszył). Na widok mojego filmiku nagranego komórką, powiedziała, że nie miała z kim zostawić psa na wyjazd :evil: Tygodniowy :evil: :evil: Chyba hotelik nie kosztowałby tak wiele :evil: Z tego co wiem baba ma sprawę o porzucenie... Pies jest u sąsiada, który włączył się w akcję...

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 11, 2009 12:45 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY A LARWY MUCH DOKOŃCZYŁY ROBOTĘ

wiesz co.. z moich doświadczeń wynika że nawet jeśli chodzi nawet o błąkające się zwierzęta (już nie mówiąc o przypadkach kiedy sprawcę porzucenia można ująć) to właśnie najszybciej działa SM. Nawet nie schroniska tylko właśnie SM. Pod tym względem należą im się rzeczywiście ukłony.

A wracając do tematu - co u kotki? Jak się czuje rekonwalescentka? Miziaki ode mnie dla dzielnej dziewczynki.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MruczkiRządzą i 52 gości