Powrót dramatu kostrzyńskich kotów....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 10, 2009 21:54 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Chyba, że ktoś ma stodołę...

I ja się do kocurka też dorzucę, bazarki zrobię Jamesa Bonda poproszę, jakoś damy radę. Na paliwo do Opola, gdyby była taka opcja, pieniądze znajdziemy, w pierwszej części wątku były deklaracje na przyszłe koszty też, w końcu nie będzie o dużą sumę chodziło.
Jak to gadał przez kratki :( ?
Co chciał powiedzieć :( ?
Gdyby nam się z nim udało, to zostaną cztery koty, w sumie tylko cztery, jakaś agroturystyka, stadnina, stodoła, myślmy, myślmy....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19155
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw wrz 10, 2009 23:31 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Ja serio o tym kredycie pisałam.
Jeżeli problemem byłaby tylko kasa, to problemu nie ma.
DT niestety być nie mogę :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 10, 2009 23:39 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Moze podzwonic po jakis gosp agroturystycznych ???
Moze gdzies nie uznaja zasady, ze kot ma sobie sam polowac i dalby gdzies na odludziu im miejsce do zycia?????

Pytam chmsko bo sama "podzwonic" nie mam z czego :oops:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 11, 2009 6:42 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Bungo, wstrzymaj się z tym kredytem :) ; jak pisałam uprzednio, jestem w stanie zasponsorować jednego kota, jeśli tylko znajdzie DT.
Czyli reasumując, kotka i kocurek mają finansowe zaplecze, żeby tylko znalazły ten swój kawałek podłogi ...

bromba

 
Posty: 1183
Od: Śro maja 17, 2006 16:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 11, 2009 7:22 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

:(
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 11, 2009 8:19 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

nie zna ktoś przyjaznej stodoły :|
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 11, 2009 9:31 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Mamy tak mało czasu. Koteczce pewnie się uda, bo Kasia79 obiecała dać jej DT.
Ale kocurek?
Nie znam żadnej przyjaznej sodoły ani stajni, ale jesli ktoś coś wie, proszę o kontakt. Będę dzwonić i prosić.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 11, 2009 10:26 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Jeżeli o gospodarstwa agro chodzi, to może Lubniewice :?:
To jakoś niedaleko Gorzowa Wklp, jeziora tam są, nie wiem jak z kociolubstwem okolicy, ale turystyczna jest, może i serca dobre się znajdą :?:

http://www.lubniewice.pl/asp/pl_start.a ... 7&strona=1
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt wrz 11, 2009 11:02 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

litości dla kocurka :(
please........ kawałek pomieszczenia, dosłownie kawałeczek :( on więcej nie potrzebuje,
u mnie szesnaste futro znalazło miejsce dla siebie :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt wrz 11, 2009 11:16 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Ktoś z rodziny z Zielonej Góry szuka jeszcze miejsca w pobliskim terenie. Może akurat coś się uda.

Przy okazji wiecie może jak wygląda sprawa sterylek miejskich kotów w Zielonej Górze? Tylko za własne pieniądze?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 11, 2009 11:34 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Dzwoniłam tu


Ośrodki jeździeckie

Ośrodek jeździecki "Master"
69-210 Lubniewice, ul. Gorzowska
tel. (095) 755 71 98, (095) 722 07 17, kom. 0 607 768 149

koty mogą przyjechac w niedzielę
Ta wariatka, która tam dzwoniała i się potem poryczała - to ja
Ostatnio edytowano Pt wrz 11, 2009 14:08 przez Lidka, łącznie edytowano 1 raz

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 11, 2009 11:42 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Znasz ten osrodek?
Koty sa tam karmione?
Beda mogly byc przetrzymane w zamknieciu aby sie zaaklimatyzowaly?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 11, 2009 11:47 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Nie znam, zadzwoniłam ze strony.
Pani powiedziała, że mają juz 9 kotów ale że moga przyjąc te koty.
Jest miejsce, żeby można je było przetrzymac na poczatek. Jedzenie mają, bo zaproponowałam, że bedziemy sie skladac i jakoś pomagac w wyżywieniu. Tam są kozy i strusie i cos tam jeszcze. Gdybym była spokojna pewnie więcej bym popytała ale sie rozryczałam, durna.
Zadzwonilam na ten stacjonarny ale mam komórkę do pani. Jutro jej nie będzie w stadninie ale w niedzielę będzie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 11, 2009 12:00 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Lidka, jesteś wielka.
Pytanie do KOT - czy w tej sytuacji można się jeszcze wstrzymać z wywozem kotów do Kostrzyna? Lub czy dacie rade dowieść je na nowe miejsce? Za zwrotem kosztów oczywiście.
Ja jeszcze kombinuję z pewnym kociolubnym gospodarstwem agroturystycznym pod Wrocławiem, ale nie wiem, czy się uda.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 11, 2009 12:29 Re: Kostrzyn-koty wracają:((Kocurek mówił przez kratki, help....

Na mapie wygląda, ze to ciutke blizej niz Kostrzyn, bo to ten nad Odrą, prawda?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, niafallaniaf, puszatek i 60 gości