LUBLIN: Dwie SZYLKRETKI i ich BIAŁO-BURA mama - MAJĄ DOM!!!

A jednak przyjedzie! ŁAAAAAAAAAAŁ, superos! :ok:

Dzięki kwiatkowa!

Bloo, przypominam o relacji :twisted:

kwiatkowa pisze:Do Tusi przyjedzie w odwiedziny jedna pani

niech to będzie TA Pani :mrgreen:

Ja o tym absolutnie nic nie wiem.
Dopiero znalazłam telefon...
Od wczoraj nie było za mną kontaktu.

bloo pisze:8O
Ja o tym absolutnie nic nie wiem.
Dopiero znalazłam telefon...
Od wczoraj nie było za mną kontaktu.

hmmm, pani miała zadzwonić do maszy, i pojechać oglądać tusię

wyglądała na zdecydowaną na wizytę...
także nie wiem...

Ok, już co nieco się wywiedziałam :wink:

Dzwoniłam do Maszy, Pani od Kawiatkowej do niej nie dzwoniła.
A wszystko się zaplątało, ponieważ do mnie dzwoniła jeszcze jedna Pani, również bardzo zainteresowana Tusią

Umówiłam się z nią na jutrzejsze popołudnie, przez telefon wydawała się na prawdę bardzo zaangażowana, rozsądna, ma już dwie kocice i chce uzupełnić pustkę po trzeciej, która odeszła w wieku 19 lat.
:ok:

Faktycznie, trochę się namieszało.
Pani do mnie nie dzwoniła, bloo nie miała telefonu, ale miejmy nadzieję, że ta dzisiejsza będzie jakaś konkretna.
Kwiatkowa, może tamta upolowała gdzieś inną kocinę?

Bloo i Tusinko, kciuki za dzisiejsze spotkanie :ok:

A mnie wczoraj Dyzio zafundował niezłe atrakcje :twisted:

Amika6 pisze:A mnie wczoraj Dyzio zafundował niezłe atrakcje

doktor ma ręce które leczą :mrgreen:

Mi tak kiedys wyleczył przytkanego Jasia - Jasio odetkał się w samochodzie, tez na moich rękach, bo malutki był jeszcze i bojący i nie chciałam zeby jechał zamknięty w kontenerku. Ale to nie było sioo :kotek:

Dziewczyny-razem-Tusia i Kleo mają iść dziś do nowego domu niedaleko Świdnika.
Umowa adopcyjna została już podpisana wczoraj :ok:

Czekamy na relację, Bloo

No to

Dziewczyny mają niesamowite szczęście, że idą razem

Duzi stracili poprzedniego kota na stole operacyjnym, są fajni, odpowiedzialni, a ludzie cieszą się (z powodu możliwości bycia posiadanym przez koty) tak, że aż miało popatrzeć i posłuchać :1luvu:

Dom z ogrodem na wsi, ale koty nie będą wychodzić. W domu dwie córki 16 -18 lat.
Coś mi się wydaje, że będę bombardowana informacjami z nowego domu, bo siostra pani Jadwigi (nowej Dużej) i ona sama są strasznie rozmownymi kobietami :twisted:

Dziewczyny pojadą dziś miedzy 16 a 17.
:ok:

WSPANIALE!!!! Zwłaszcza, że dziewuchy idą razem (biedna Tusia-nie odpocznie nawet na chwilę od tej małej nadpobudliwej wariatki :twisted:

)

Pojechały. A w domu zrobiło się pusto i smutno.
Ale ważne jest, że dziewczyny mają wspaniały domek :mrgreen:

bloo pisze:Pojechały. A w domu zrobiło się pusto i smutno.

jakby coś, to mogę tę pustkę zapełnić :twisted:

LUBLIN: Dwie SZYLKRETKI i ich BIAŁO-BURA mama - MAJĄ DOM!!!

Kto przegląda forum