Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 09, 2009 18:32 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

BOENA-no nie wiem co napisać, nie wiem :(

koda-kciuki za królisia :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 09, 2009 21:09 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Bozena, nie wiem co radzic, to strasznie trudne. Do tej pory zawsze miałam tak, że walczyłam ale może czasem trzeba odpuscic i dac spokojnie wyklarowac sie sytuacji.

Ja znów sie martwie Szeryfem bo znów ma pogorszenie i ledwo dycha

Irma połamańcowi ostroznie dawkuj ruch. Lepiej, zeby troche więcej posiedział niz mniej.
Jak jego mięśnie nóg. Milutkowi bardzo duzo masowałam, tak, ze nawet jak nie chodzil nie miał żadnego zaniku. Rehabilitant pokazał mi jak to robic. Trzeba tak uciskac jakby sie mocno szczypało, ale naprawdę mocno. Milutek ma bardzo ładne mięśnie i pewnie teraz pomagaja mu chodzic. Jeśli ktoś potrzebowałby nivalin to mam trochę.
No i wielkie kciuki za wszystkie nasze bidule.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 10, 2009 7:00 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Igorek coraz ładniejszy :D Boczki się zaokraglają.
Powiesiłam mu zabawke w klatce i ładnie się bawi, zaczepia tez zza krat moje koty do zabawy. Wypuszczam go z klatki na chwilę żeby pochodził i rozruszał mięśnie. Radzi sobie nieźle ale ta lewa tylna nóżka wyraźnie jest słabsza, to jest od strony tego złamania. Albo coś ze stawem jest nie tak, albo tak ją oszczędza bo go boli przy chodzeniu. Ta noga jest sztywniejsza, mniej ją zgina, a po kilku minutach chodzenia odmawia mu posłuszeństwa. Jak zdobędę pieniążki to postaram się go w przyszłym tygodniu zawieźć do dr Gierka. Poza tym mały jest zdrowiutki, grzecznie załatwia się do kuwetki, kupki ok. Z jedzenia preferuje domowe jedzonko czyli gotowaną noge kuraka w rosołku. Puszki zje, ale nie do końca, zawsze cos zostawi. No i miziak z niego nieprzeciętny :D
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 10, 2009 10:19 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Witam
zostałam dzisiaj domkiem tymczasowym dla małego srebrnego whiskasika więc melduję się na wątku.
Kocurek to jeden z 5-tyg. rodzeństwa (kotka szylkretka i dwa whiskasiki).
W schronisku szok i b. smutno,b.dużo cierpienia kociego :cry: Po męczącej drodze do domu malutki napił się tylko wody, nasypałam mu troszkę babycata ale skubnął tylko z kilka chrupeczków, natomiast intensywnie poszukuje cycka, także u biednego Piotrusia, który jest tym zszokowany, ew. próbuje go wynaleźć pod moją skórą.
Jest bardzo zdenerwowany, po przyjeździe cały czas biegał. Teraz zasnął mi na kolanach. Jest b.mały i biedny.
Dlatego na razie tylko takie zdjęcie mi się udało zrobić
Obrazek

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Czw wrz 10, 2009 10:31 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Nie mam dobrych wiadomości
Zadzwonił wet i powiedział, że testy wypadły źle:
FIP +
FIV +
jedynie FeLV -
Zdecydowałam, po konsultacji z Małą, że nie będą wybudzać Harriet.
Niestety, ale w tej sytuacji nie może wrócić do mnie (nie wiem, czy inne koty już się nie pozarażały, będę Virconować dzisiaj i robić porządki), do schroniska również nie może wrócić a niezakoconych domków na JUŻ nie ma.
Przykro mi...
Następny koteczek, którego będę chować w tak krótkim odstępie czasowym, dlaczego życie potrafi być tak okrutne???
Biedna, słodka, milusia Harriet, wczoraj tak sie tuliła do rąk, mruczała... kończę bo całkiem się rozkleję a w pracy jestem...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 10, 2009 10:43 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Marysiu, tak bardzo mi przykro :( :( :(
Biedna, kochana Harriet :(



Pianka, slicznego masz tymczasa,
Wania tez próbuje cyckac Duszka, ale on kategorycznie odmówił roli kociej niani i nie pozwala na takie czułosci
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 10, 2009 11:40 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

No, żal mi ich, tym bardziej jak się wie, że ich mamy też pewnie gdzieś płaczą :(
Ale melduję, że kotek Ptyś :kotek: zrobił siku w kuwetce i zjadł kurczaczka wymiesznego z suchym.
Teraz się myje. Bardzo biedny maluszek.
Wielkość tak jak Twojej Kiwaczki.
Obrazek

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Czw wrz 10, 2009 11:50 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Nie mogę uwierzyć,że Hariett nie ma już z Nami :cry: :cry: :cry:
to niemożliwe.... :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw wrz 10, 2009 12:17 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Marysiu... odkąd się poznałyśmy osobiście, czujniej śledzę historie Twoich kociaków... zwłaszcza po tym, kiedy sama z tak ogromną miłością do nich mi o nich opowiadałaś... i tym bardziej tak strasznie mi przykro, że ostatnio tak Ci ciężko... że tak się to układa... ale pamiętaj kochana o tym, że gdyby nie Ty... byłoby duuużo gorzej... bądź sina, bo reszta stadka tego bardzo, bardzo potrzebuje. :kotek: :cat3: :catmilk: :kitty:

Pianko... gratuluję pierwszego tymczasa :) Tak sobie myślę... piszesz, że Ptyś taki biedny... to mały śliczny ZDROWY kotek... pewnie znajdzie szybko dom. Biedne to są te chude, schorowane, zestresowane, starsze bidy schroniskowe... a mamy kocie... nie będą płakać... jeśli tylko znajdą domy...

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw wrz 10, 2009 14:45 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Dzięki, a to nie moj pierwszy tymczasik, tylko wydaje mi się, że słabo sobie radzi w porównaniu z poprzednimi dwoma maluszkami- jest bardzo zestresowany.' Przed chwilą doszło do jakiejś scysji z Piotrusiem, który był oburzony, to mnie trochę martwi. Piotruś dorosłych tymczasów nie tolerował, ale małe tak. :?

A kotek rzeczywiście jest bardzo ładny i chyba w dobrej formie. Tylko, że za wcześnie odebrany od kotki, do cholery :evil:
Załatwił się ładnie, choć troszkę wyleciało z kuwetki, jak to u maluszków bywa :roll:
Daję kilka ładnych zdjęć, ew. do szukania domku. Trudno mu zrobić fotki bo jest nerwowy i od razu leci do człowieka jak się na niego spojrzy. Wydaje mi się, że w rzeczywistości jego futerko jest jeszcze jaśniejsze.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Czw wrz 10, 2009 16:37 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Pusinka odeszła w nocy :cry: brykaj maleńka na zielonych łąkach [*]
Hariet [*] tak bardzo mi przykro Marysiu :cry:

Kciuki trzymam za tymczasiki wszystkie i za te ktore ich nie mają :ok:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Czw wrz 10, 2009 16:56 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Może ja zbyt wiele wymagam od życia, ale każda zła wiadomość psuje mi humor nawet po kilku dobrych :(
ka_da1 - trzymaj się, twardzielu! przykro mi z powodu Pusi... :(

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw wrz 10, 2009 17:16 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

ko_da1 pisze:Pusinka odeszła w nocy :cry: brykaj maleńka na zielonych łąkach [*]
Hariet [*] tak bardzo mi przykro Marysiu :cry:

Kciuki trzymam za tymczasiki wszystkie i za te ktore ich nie mają :ok:

ko_da1 tak mi przykro, popłacz sobie, to przynosi ulgę, ja w tej chwili to robię..., trzymaj się... dla innych futerek... i ... dla nas...
biedna maleńka Pusinka ['],
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 10, 2009 17:24 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

Harriet pochowałam blisko Stefanka, już razem brykają po tęczowej łące, zdrowe, radosne, wolne od bólu, chorób, teraz dołączyła do nich Pusia.
Harriet wyglądała tak, jakby spała, zwinięta w kłębuszek.
Tak, jak w domu, gdy sobie pojadła i ułożyła się do spanka.
Moja biedna, słodka niunia. :placz:
Jakiś pech prześladuje moje kotki, dwa tygodnie i dwa kotki za TM, życie potrafi dokopać... :crying:
Teraz wybaczcie, muszę wyjść z forum żeby sobie popłakać :placz: :placz: :placz: :placz:
Ledwo się trochę pozbierałam po jednej śmierci a u drugi cios, dlaczego? za co? to były takie dobre, grzeczne kotki, tyle już przeszły, dlaczego nie dane było im dłużej żyć.
Do dupy to wszystko (przepraszam za słowo ale czuję taki straszny ból w sercu...)
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 10, 2009 18:09 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają na domy

od poł godziny siedze tutaj , patrzę na to zdjęcie
i nie wiem co napisać :cry:
Hariett-przepraszamy za to,ze nie było dla Ciebie miejsca bez kotów :( :cry: :cry:
Ze ta zalewajaca nas fala kotów nas przerasta :(
Nie wiem, czy miałabys szanse na zycie, bo wiem, ze wyniki krwi były cały czas złe
ale nie miałysmy gdzie tego sprawdzić :cry: :cry: :cry:

Marysiu-dziekujemy za wszystko co dla niej zrobiłaś
przytulam mocno-bo Ciebie to napewno najbardziej boli

Hariett [i] -śpij koteczko :cry:
Obrazek

koda-bardzo, bardzo mi przykro
Pusiu-królisiu, przyjaciółko kotków
tez spij spokojnie
[i]

Pianko- to,ze Ptysio-juz u ciebie jest bezpieczny, to taki dobry promyczek w dzisiejszym, takim smutnym dniu. Dziekujemy bardzo :1luvu:

sandreku-okazało sie ,ze za oczko Sigmy naleznośc zapłaciły dziewczyny od psiaków
za co im bardzo dziekuję, jesli przypadkiem tu zajrzą
Jesli sie zgodzisz, przesłałabym ta stówkę od Ciebie Marysi, to choc ciut pokryje koszty testów

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anya117Kl, misiulka i 42 gości