STERYLIZACJA kotki - gdzie najlepiej w W-wie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 17, 2004 12:54 STERYLIZACJA kotki - gdzie najlepiej w W-wie?

Prawdopodobnie już "nadszedł czas" na sterylizację naszej Paskudy! Kotka ma 9-miesięcy i jest strasznie ruchliwa i zwinna, więc zależy nam aby rana po zabiegu była jak najmniejsza i szybko się goiła, bo obawiam się że żaden kaftanik "nie da rady" naszej łobuzicy!!
Poprzednią kotkę sterylizowaliśmy na Bródnie przy Wysockiego, makabra :!: :!: :!: Kotka po zabiegu nie mogła normalnie chodzić, miała problemy z załatwianiem się i w zasadzie skakać i sprawnie biegać nigdy nie będzie mogła (od zabiegu minęło już 8 lat!!) Dlatego błagam o jakieś wskazówki!!! Potwornie boję się przechodzić ten horror onownie!
WIelkie Dzięki za każdą podpowiedź :!: :!: :!:

raxneta

 
Posty: 172
Od: Śro mar 17, 2004 10:56
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro mar 17, 2004 12:55

A w jakiej dzielnicy mieszkasz?
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Śro mar 17, 2004 13:11

raxneta 8O

Jeśli mieszkasz w północnej szęści Warszawy, to nie polecam też lecznicy A-Z na Targówku. Nie wiem dokładnie jak sterylizują, ale nie podoba mi się ich podejście do zwierząt :?

Odnośnie sterylizacji polecam lecznicę na Tarchominie na Śreniawitów. Dr Sierakowski robi krótkie cięcie. Sterylizowałam tam wolnożyjącą kotkę. Cięcie 1,5-2 cm, ładnie się zagoiło, kotka po 5 dniach wróciła na wolność :) Nie nosiła kubraczka, ani kołnierza.

A jakbyś chciała iść z kotkami "na przegląd" to od kwietnia wraca tam dr Dominika Borkowska. Jest R E W E L A C Y J N A. Nie tylko w podejściu do kotów, ale także ma ogromną wiedzę. :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon mar 22, 2004 16:08 Dziekuję za odzew

:D :conf:
mieszkam w Ursusie :(;
W dodatku od niedawna i jak na razie na profesjonalnego weta nie trafiłam. Paskudę leczymy odkąd mamy (m.in. u doktora Garncarza), ale jeżdżenie z kotem po całej W-wie nie bardzo nam sie uśmiecha (zwłaszcza bez samochodu!!).
Pozdrawiam,

raxneta

 
Posty: 172
Od: Śro mar 17, 2004 10:56
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon mar 22, 2004 16:16

Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon mar 22, 2004 16:21

Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon mar 22, 2004 16:27

Witaj!
Po drodze masz lecznicę na Białobrzeskiej 40A tel. 824-29-46 (dr Żurańska) , lub na Bemowie Lencewicza 2A tel. 638-26-11 (dr Seweryn, dr Niedziela), na Woli Górczewska tel. 837-58-58 (dr Wojciechowska). Lekarze ci sterylizowali wiele naszych kotek i nigdy nie było żadnych komplikacji.
Pozdrawiam, Juliusz.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 22, 2004 16:35

Raxneta, ja tez jestem z Ursusa, ale prawdę mówiąc na razie nie trafiłam na lekarza-ideał 8) I też się przymierzam do sterylizacji swoich kotek.
Odkąd zamknięto lecznicę na Kolorowej (mieszkam przy sąsiedniej ulicy), sprawdziłam tą lecznicę przy parczku, do bodajże Sławka (tylko ekspresowe obcięcie pazurów), inna jest na Dzieci Warszawy (nowsza, b. nowoczesna, ale miałam okazję rozmawiać tylko z jedną panią wet (w sumie OK, ale nalogowa kociara to raczej nie jest, nie wiem, kto jest chirurgiem). Jest jeszcze jedna przy kościele, ale tutaj zbierałam informacje i dobre, i takie sobie. Chyba na sterylke lepiej zawieźć kota taksówką do innej dzielnicy, jesli nikt nie wyda się dostatecznie godny zaufania - ja byc moze tak zrobię.
Sorki, ze niewiele pomogłam, jeśli znajdę kogos rozsądnego, to się odezwe. :)
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 22, 2004 20:03

Ja mam dobra wete... ale na Ursynowie w Lecznicy przy Belgracka/Raabego. Kicia po zabiegu byla ledwo tomna, ale nie nosila ani kaftana, ani kolnierza, a juz na drugi dzien chciala wskakiwac na parpet. Tel do lecznicy: 6485565. Dojazd o tyle dobry, ze metrem do stacji Natolin, a potem piechotka 2 min (albo i mniej). Mala mogla sie z zabiegu nie wybudzic (problemy z nerkami, watroba), ale jak mowie, tydzien po zabiegu, mala nie pamietala, ze miala zabieg. Szew mial gdzies z 1,5 cm (albo i mniej). I mala calkiem niezle go zniosla. Acha. Mam zaufanie do wety. I jest tam dwoch wetow: dr. wet. Marioletta Mikolajczyk i lek. wet. Wojciech Parzeniecki. Ona operuje, ale oboje są dobrymi lekarzami.

Pozdrawiam
Izza
Izza Kopij
izza@wonder.pl
Trinity i Doran
<a href="http://kicia.vizavi.pl"><img src=http://kicia.vizavi.pl/2003_12_02/.cache/img_9218.jpg><img src=http://kicia.vizavi.pl/2004_03_12/.cache/img_0107.jpg></a>

Izzunia

 
Posty: 15
Od: Śro sty 21, 2004 13:31

Post » Pon mar 22, 2004 20:18

Lecznica jest przy Belgradzkiej, adres ma na Raabego. Biora udzial w akcji sterylizacji. Jutro wybieram sie tam na zastrzyk z Czarniutka...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87990
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon mar 22, 2004 23:08

Przychylam się do powyższego :D Lecznica malutka ale bardzo przyjemna. A veci maja takie nastawienie do koteczków jakie być powinno !!!
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony"

Obrazek Gaia i Antałek

Kliodna

 
Posty: 266
Od: Pon mar 15, 2004 22:43
Lokalizacja: Błonie

Post » Wto mar 23, 2004 12:49 :)

:D Dziękuję za wszystkie porady, teraz na pewno dokonam mądrego wyboru!! Gdy będzie już "po" napiszę co słychać u Paskudy!! Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie!!! :ok:

raxneta

 
Posty: 172
Od: Śro mar 17, 2004 10:56
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto mar 23, 2004 13:01

Wszystko bedzie dobrze :)
Napisz cos wiecej o kotkach :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw mar 25, 2004 12:23

Draka trafiła do nas 9 lat temu z piwnicy, była to drobna czarno biała kotka z wielkimi oczami i uszami 8O. Po ślubie wyprowadziłam się od rodziców i miałam okropny dylemat czy zabierać kota ze sobą. Po wielu nieprzespanych nocach podjęliśmy decyzję, że lepiej będzie jak zostanie w znanym sobie otoczeniu. Tym bardziej, że ma tam sunię rodziców z którą jest bardezo zżyta. Bardzo za nią tęskniłam :cry: i podjęliśmy z mężem decyzję, że weźmiemy jakąś biedną kotkę. Tak poprzez forum GW przygarnęliśmy trikolorkę Paskudę. Jest diametralnie inna od Draki :o , ale bardzo ją kochamy :o ! Wymęczył ją koci katar oraz świerzb teraz już zaleczone ale po odstawieniu lekarst wracają. Właśnie jest w trakcie rui i jak tylko się skończy, czzeka ją sterylizacja! Pozdrawiam serdecznie Wszystkich kociolubnych forumowiczów!!!!!!!!!!! :kitty:

raxneta

 
Posty: 172
Od: Śro mar 17, 2004 10:56
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob mar 27, 2004 10:07

:D Jak najwięcej zdrówka dla Paskudy. Podrap ją za uszkiem i powiedz że nie ma się czego bać , to tylko drobny zabieg :lol:

:ok:
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony"

Obrazek Gaia i Antałek

Kliodna

 
Posty: 266
Od: Pon mar 15, 2004 22:43
Lokalizacja: Błonie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 279 gości