Historia cudu odnalezienia...Kleksio FeLV+bardzo chory;( [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 10, 2009 12:09 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

Jestem po rozmowie tel z Delfin612.
Wytyczne mamy takie:
Jedziemy z 2-3 klatkami, Femka, ja mam jedną, druga może zgarnę biegiem pod drodze, zaraz dam Ci telefon do trzeciej na Radwiańskiej, może ją ściągniesz? Może na razie bez tej pani od Kleksa?
Jedną klatkę ustawiamy pod blokiem z którego Kleks zwiał - od strony podwórza.
Potem łączymy się z Delfin, która wskaże miejsce ustawienia kolejnych klatek.
We wszystkich klatkach ścieżka z przynęty + kropla waleriany.
A potem idziemy na pólnoc - za te garaże i powoli, spokojnie, z kicianiem i ruszamy w kierunku podwórza czyli klatek.

Kot w czasie rozmowy był "widziany" przez wahadełko między pierwszy i drugim garażem, licząc od lewej - blisko podwórza.
Ostatnio edytowano Pt wrz 11, 2009 8:19 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 12:13 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

nie wiem, czy zdążę na Radwańską (część ulic jest pozamykanych dla jednego kierunku, z pracy do tej pani jechałam ostatnio 40 minut), dlatego raczej nastawiłabym się na klatkę pani od kleksa. Co sądzisz?

Wszystkiemu, co ustalisz z dellfin612 i co zaplanujecie, ja się podporządkuję. Dzisiejszy dzień, łącznie z nocą, przeznaczyłam na łapankę. Muszę mieć tylko chwilę, żeby wskoczyć do domu przebrać się, zabrać sprzęt i nakarmić Szczypiorki. Potrzebuję na to 30 minut.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw wrz 10, 2009 12:28 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

:roll: a nam wychodzi, że zwiał przez okno, przy czym okno i drzwi balkonowe to jedno i to samo.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw wrz 10, 2009 12:32 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

teraz sobie przypomniałam: oni mają okno kuchenne od tej strony i mogli fionę.22 okłamać co do sposobu ucieczki. Prawdopodobnie bali się afery.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw wrz 10, 2009 12:35 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

Femka, kup walerianę albo kocimiętkę, albo obie, ja nie mam, i nie zdążę
Puszki jakiś wezmę.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 12:44 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

mam walerianę, mam saszetki whiskasa.
Niestety, nie mogę się dodzwonić do hydry.pl, nie odbiera tel. Pewnie jest w pracy. Będę próbować.

zadzwoń może do marija?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw wrz 10, 2009 12:52 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

Femko, Pani od Kleksa nie odbiera ale będe próbowała do upadłego !!!

Po prostu omdlałam po przeczytaniu postu delfin. Ale będa przeszkody. Dziewczyny prosze Was strasznie, gdybyście miały jakieś chwile zwątpienia dzwońcie. Mam pod ręka psychologa. Nie możecie się dziś poddać a
wygląda na to, ze nie będzie łatwo.
Porządny i inteligentny plan to oczywiste :wink: ma się do czynienia przecież z inteligentnym kotem, bardzo mądrym i logicznie myślącym :kotek:

Co do ewentualnej ucieczki przez okno jestem co raz bardziej przekonana, że tak to własnie mogło być....

Najważniejsze teraz odzyskać kociamberka.

Dziewczyny kochane, bardzo mocno wierze w to, że dzisiaj wrócicie do domu z Kleksem !!!
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw wrz 10, 2009 12:54 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

spokojnie fiona.22 :D Jedna pani doktor zakomunikowała, że mam w charakterze coś takiego, że jak mi naprawdę zależy, to jestem w stanie staranować czołg :lol: A na Kleksie zależy mi jak cholera.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw wrz 10, 2009 13:12 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

Mam stresa jak nie wiem co ale musi być dobrze...przeciez Kleks nie moze bez końca się ukrywać !!
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw wrz 10, 2009 13:14 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

annskr,
hydra.pl przed chwilą oddzwoniła.
Będzie u mnie 18.00-18.15, czekamy na telefon od Ciebie i ruszamy pod market netto.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw wrz 10, 2009 13:20 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

powodzenia w poszukiwaniach :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 10, 2009 13:28 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

dzięki, mam wrażenie, że bardzo się przyda.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw wrz 10, 2009 13:38 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

Od kilku dni kibicuję poszukującym. I dzisiaj z całych sił też będę zaciskać kciuki, żeby się Wam udało :ok:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw wrz 10, 2009 13:55 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

Ciotki, ja niestety nie mogę pomóc, bo chora jestem, leże w łóżku :cry: Do jutra mi raczej nie przejdzie... :(

Ale kciuki trzymam z całych sił :ok: :ok: :ok:
Kleksiku, znajdź się... :roll:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 14:18 Re: ŁÓDŹ zaginął wyadoptowany kot. Potrzebne jak najwięcej osób!

Musi sie udać !!! Po prostu musi. A ludzie od Kleksa nie odbieraja :evil:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości