Ptachu 2, Ptachu leje, zamorduję go. Biedaki na działkach

[bazylica]

oczywiście meldujemy się

[Bettie]

Ptachu..jesteśmy z Tobą ...Łódzka Mafia-mieszkająca we Wrocławiu....Dyziek i Gacuś i Niuniu-rodowity wrocławianin

[Erin]

Zdrówka Kochani!

[iwcia]

Witam wszystkich i dziękuję za odwiedziny

Duża jedzie sobie dziś w jakiś sprawach rodzinnych i zostawia nas samych z Dużym. Miała jechać wczoraj ale jak zwykle wszystko tak pokręciła, że dopiero za chwilę rusza.
Ja się ciesze, że zostajemy z Dużym, on nam zawsze daje dużo jedzenia i zapomina, kto jaką karmę miał jeść, można sobie dowolnie zmieniać miski, bo Duża to strasznie pilnuje

Z Mortusiem było bardzo źle, Duża bała się, że mały zostawi nas i pobiegnie dalej na zielone łaki, ale dziś jest znacznie lepiej, tfu, tfu.

Ptachu liczący na dużą kolację

[Dorota]

Ufff...

Czasem fajnie jest, jak Duza wyjedzie

Mru

[iwcia]

Duża wróciła w poniedziałek i pomimo, że dziś czwartek nadal nie może dojść do ładu w domu. Duży nie za bardzo sobie radził sam, za dużo nas jest wszystkich jak dla niego.
Zaskakująco pamiętał, że mam nie jeść jedzenia innych kotów i zamykał mnie w łazience jak dawał jedzenie, o Fridzie nie pamiętał, pomylił karmę i dawał jej super dobre jedzenie maluchów i gdzie tu sprawiedliwość .

Przed wyjazdem Dużej do swojego domu pojechał Omarek, pierwsze wieści były nie najlepsze Omcio schował się pod szafą i nie chciał wychodzić, teraz jest już lepiej pojawia się w pokoju, nawet został przyłapany na wylegiwaniu się na łóżku i pokazuje się tajemnicza łapka z pod łóżka, łapie piórka.


Ponieważ przyroda nie lubi próżni to Duża jeszcze przed wyjazdem przyniosła nowego Cośka .
Przy okazji okazało się, że Zośka jest rasistką, nie lubi pingwinów .
Zośka strasznie gnębi Kratkę, kotka o małym rozumku, Duża myślała, że to z powodu charakteru Kratki, jak trafił Cosiek, który ma takie umaszczenie jak Kratunia, czyli czarny z białymi dodatkami, to Zośka zaczęła oprócz Kratki gnębić Cośka.

Ptachu nie najlepiej żywiony

[Erin]

Oj Ptachu, znów masz jak zawiązać.
Przytulam Kochanie!

[Etka]

a Stella tez pngwin, Zoska nie gnebi Stelli?

[iwcia]

a Stella tez pngwin, Zoska nie gnebi Stelli?

Stelli to ona nie widzi.
Stella siedzi w kuchni z pięcioma kuwetami i uczymy się, że koopa ma ladować w kuwecie. Jak na razie idzie jej kiepsko, choć najbardziej lubi pustą kuwetę

[Etka]

kurcze u mnie robila, mialam zwirek Benek zbrylajacy.
Fakt ze siedziala u mnie 3 dni ale zawsze kupa i siku trafialy do kuwetki, wszystkie eksmitki sie nauczyly, byc moze mialy problem z tydzien dwa ale nie dluzej
Stella ty sie kobito nie wyglupiaj!

[Dorota]

Mrubis odszedl...

[']

Brykaj, Mrubisku, po Tęczowych łąkach...

Twój Mru

viewtopic.php?f=1&t=95302&p=4887225#p4887225

[Erin]

Tak smutno dziś

[Dorota]

Dziekuje Ci, iwciu, ze bylas z Duza od Mrubisa do konca...

[maciejowa]

Dziekuje Ci, iwciu, ze bylas z Duza od Mrubisa do konca...

Ja też dziękuję za wszystko...

[iwcia]

Dawno mnie nie było, Duża ostatnio strasznie zajęta innymi sprawami.
U nas dużo zmian.
Znowu sikam po całym domu, ostatnio nasikałem na świeżo wyprany plecak Dużego .
Duża przyniosła kolejnego kota, nibykota , to mała buro-miodowa dziewczyna.
Małe toto, ale zołzowate strasznie, a jak się panoszy po domu .
Teraz Duża chodzi i się piekli, bo nie może się wyspać, dzieciarnia robi jej regularnie pobudkę o 5 rano, biega po niej całe stado kotów .

Mała Mi pojechała do Agn do Torunia, Duża mówi, że tam będzie szczęśliwa, będzie sobie biegać z kotami, nie musi siedzieć zamknięta. Na jej miejsce przyjechał z Torunia Pajączek.
Duża mówi, że jest bardzo podobny do mnie, to też koci pacyfista, spokojny i też trochę jakby oddalony w swoim zamyśleniu, do tego też bury, ale z białymi łapkami.
Duży jest nim zachwycony

Do swojego nowego domu pojechała Tuptusia, będzie tam mieszkała sama, bo ona bardziej od kociego ceni sobie ludzkie towarzystwo.


A teraz Duża chce oddać mojego kota
viewtopic.php?f=13&t=99826

Duża złapała mamę Critersów ze śmietnika i już jest po sterylizacji, dochodzi do siebie w klatce i jak na razie nie jest w ogóle dzika .
Jedna z małych Critersówek, Mira bardzo niepokoi Dużą, szybko się męczy i ciężko oddycha, gdy się przestraszy to ciężko dyszy, do tego czasami wymiotuje, Duża się obawia o jej serduszko i przeponę . Jak tylko wynajdzie trochę kasy idzie z Mirunią na rtg i na usg serduszka i całej klatki piersiowej. Trzymajcie za małą kciuki.

Ptachu relacjonujący