Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 6.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 07, 2009 16:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Też mi żal zwierzaka :( ale jest tyle nieprzewidywalnych sytuacji że "strach się bac" biorąc kota czy psa pod opiekę.
Obrazek
Tosia, Mela, Limka i BenekObrazek

mari-A

 
Posty: 221
Od: Śro kwi 22, 2009 6:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 07, 2009 16:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Melduję się w wątku, również opóźniona.
[*] dla Chudej :(
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Pon wrz 07, 2009 16:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Kurier zawsze jest ten sam. Dzisiaj wyjątkowo nie był rozmowny ani uśmiechnięty.


Strasznie żal mi Chudej. Pierwszy sezon letni w domu z zabezpieczonym balkonem i zarazem jej ostatni.



Kuriera rozumiem na swoj sposob :D

Współczuje straty Chudej- odhodować , zadbać , oswoić i dać innym ....i taki koniec -słow brak :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 102932
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 08, 2009 16:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Martinki pisze:Mirko, skoro już masz taki łaskawy dziś dla nas dzień na zdjęcia, to czy mogłabym (nieśmiało oczywiście jak zwykle :twisted: ) poprosić o fotki Chada w międzyczasie oprzątania tych paskudnych małych smarkaczy ( :1luvu: )???



Lepiej późno niż wcale. :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Chad właśnie we wrześniu skończy rok. Waży 3,5kg, ma wiecznie zapchany nos, nie je samodzielnie, kupę najchętniej zostawia pod drzwiami wejściowymi, ma stanowczo za dużo kudłów. To najsłodszy z "persów".



Trisza i kocięta przeszły dzisiaj pierwsze odświerzbienie uszu. Trisza w drodze do weta zrobiła kupę w transporterze. Waży 2,7kg po wypróżnieniu. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 08, 2009 17:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Dziękować, dziękować, dziękować!!! Słodziusi jest kudłacz jeden... :lol:
Obrazek

Martinki

 
Posty: 168
Od: Pon sie 03, 2009 16:48

Post » Wto wrz 08, 2009 18:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

A ja właśnie dobiłam do nowej części a tu już 6 strona :roll: No,ale lepiej późno niż wcale.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 09, 2009 6:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

mały rudy śliczny...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 09, 2009 8:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Jeszcze raz, Mirko, bardzo dziękuję, że je wzięłaś do siebie. Gdyby nikt ich nie wziął nie mogłabym spać spokojnie. Cała rodzinka jest prześliczna. Trisza na zdjęciach wygląda zupełnie inaczej niż wtedy kiedy ją widziałam przy "jej" firmie. Wtedy wyglądała na przerażoną i wykończoną, a teraz na w pełni wyluzowaną kocichę.
Będę śledziła losy rodzinki.


Dla Chudej ['] :(
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 09, 2009 11:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Trisza jest bardzo zmęczona a mlekopije nie dają jej spokoju.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 09, 2009 12:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Tirisz po ciężkim życiu potrzebuje dużo czasu by odzyskać radość.
Śliczna jest :1luvu:
Maluszki to spryciule :love:

Mirko, czy wiesz komu wpadł w oko Rudziaszek? :wink:
Ostatnio edytowano Śro wrz 09, 2009 14:38 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro wrz 09, 2009 12:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Ale się do niej przyssały, cholery jedne :twisted:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 09, 2009 12:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Nie wiem. Jak takie małe szczurowate bez osobowości może wpaść komuś w oko też nie wiem. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 09, 2009 13:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

:twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

No ciekawe, komu wpadło w oko to rude paskudztwo? :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2823
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro wrz 09, 2009 13:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Wolałabym żeby kocięta nikomu nie wpadały w oko przez najbliższy miesiąc. W tej chwili trzy z nich mają nieciekawe kupy. Rudy akurat robi najbrzydszą kupę a szylkreta z białym całkiem prawidłową. Wszystkie jedzą to samo a inaczej na pokarm reagują.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 09, 2009 15:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

O kurcze jakie brzydkie małe tri.Zupełnie nie wpadają w oko. 8O

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], NathanSeath, puszatek i 59 gości