bodo pisze:Może tak jednego ogoniastego do Mirusia?! Będzie radośniej![]()
![]()
Racja to początek może być smutny, ale jeszcze parę dni i będzie dobrze.
Namawiałam pana na drugiego kotka ale nie chciał, ale pan widać też zmartwiony, że Miruś smutny. Bardzo pzrejęty tym smutkiem Mirusia. Powiedziałam, ze tak jest. Miruś musi się poprostu przyzwyczaić.