OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Żel Chitopan jest świetny do takich ran. Od lat używam go do pielęgnacji chorej łapki (częściowo bez skóry) u mojego kota. Do dostania u weta. Balsam Szostakowskiego za tłusty, kotka wypaprze siebie i wszystko dokoła.
http://www.vet-agro.pl/?option=products ... 921fb3d653

Myszka jak na to wszystko czuje się nieźle.Balsamem Szostakowskiego została praktycznie przyklejona skóra od środka na całej powierzchni i dopiero zeszyta. Przy odbycie troszeczkę zaczęło przesiąkać na szwie.Po operacji była spryskana także sreberkiem. Obecnie spryskuję wierzch zszytej rany Neomycyną. Kotka ma cudowny charakter , mruczy zaraz po dotknięciu ręką. Niestety jest bardzo nieprzyjazna wobec innych kotów, syczy jak mała żmijka. Może dlatego ,że czuje się obolała? Jest bardzo chudziutka , je po troszeczku jak ptaszek. Na koniec to moje Panie trzeba się modlić żeby nie wystąpiła martwica tkanki i wszystko nie odpadło.
Koteczce nie zabraknie mojej opieki , ale z funduszami na leczenie jest kiepsko. Z tego co wpłynęło z 1% to zwracam długi wetom za leczenie i muszę mieć pieniądze na leczenie / szczepienia , sterylizacje itp/ innych kotów a także na ich utrzymanie - jest ich w tej chwili 29 /600-700 zł mieś. koszt utrzymania/.

Postaram się pomóc, jak będę mogła... :roll:

Na razie sama właśnie mam taką "skarbonkę" w domu :roll:

andzelika1952 podaj mi swój adres, jutro wyślę Ci olejek z dziurawca do smarowania Myszki. Jest naprawdę bardzo skuteczny, odkaża i przyspiesza leczenie ran. Jest bezpieczny, jeśli chodzi o lizanie.
O jego skuteczność możesz zapytać: czia, agn, milenap, zuzia96. To właśnie od zuzia96 (i Baziliszkowa) dowiedziałam się o Myszce.

Myszeńko kochana, z całych sił trzymam za ciebie kciuki.

(to niewyobrażalne co spotkało tę koteńkę - poryczałam się)

mziel52 pisze:Żel Chitopan jest świetny do takich ran. Od lat używam go do pielęgnacji chorej łapki (częściowo bez skóry) u mojego kota. Do dostania u weta. Balsam Szostakowskiego za tłusty, kotka wypaprze siebie i wszystko dokoła.
http://www.vet-agro.pl/?option=products ... 921fb3d653

Według mnie to mało ważne. Najważniejsze, że natłuszczona skóra jest bardziej elastyczna, a przez to rany przy ruchu mniej bolesne.
I bardzo bardzo ważne jest tez to, że leki na bazie olejków dłużej trzymają się na ranach, a to zwiększa ich skuteczność.

Nie do uwierzenia. Nie dziwię się, że kicia warczy na ludzi i zupełnie się nie zdziwię, jeżeli wkrótce pokocha i zaufa... Zwierzęta są o wiele szlachetniejsze niż ludzie, smutna prawda.
Podeślę dla biedulinki parę groszy pod koniec września.

tragedia...trzymam kciuki z całych sił za zdrówko Myszeczki :ok:

....musi teraz być bardzo dzielna

Jak Myszeńce minęła noc???

Biedna, biedna koteńka

Mam nadzieje, ze teraz bedzie juz tylko lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

straszne w jakiej czlowiek zyje nieswiadomosci jak sobie czasem forum nie poczyta.... nawet nie przyszloby mi do glowy, ze takie takie bestialstwo jest mozliwe.... cos koszmarnego..... biedna, dzielna kocia... to ciekawe, ze nie stracila zaufania do czlowieka po tym wszystkim... koty sa mocarzami - wspaniale istotki

za zdrowko :ok:

Angeliko, potwierdzam rewelacyjne działanie olejku Amiki!! Mam u siebie kotkę z lasu, która ma urwaną łapkę, kiedy ją wzięłam do domu, kości były na wierzchu. Amika przysłała mi swój olejek, który naprawdę zdziałał cuda!! Rana goiła się dosłownie w oczach!!
Myszeńka ma większą powierzchnię ciała do smarowania, olejek jest tłusty, ja podkładałam takie ręczniczki, które można prać. Mogę Ci kilka wysłać, jak podasz mi adres na PW.