MiŁ 2 - Mru odszedł - Wątek do zamknięcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 08, 2009 13:24 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

maciejowa pisze:

Obrazek Obrazek
Kocham Cię Mru!

Biedactwo Kochane Najsłodzsze :crying: :crying: :crying: :crying:
Kasiu cały czas nieustająco przytulam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 08, 2009 14:37 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

MaryLux pisze:Mały kotek Mruczuś
wbiegł na Most Tęczowy
na Tęczowych Łąkach
zamilkły rozmowy

Mruczek zadziwiony
stanął u wrót raju
dlaczego mnie wszyscy
tak miło witają?

Pigułka i Mruczka
kwiaty z łąk tęczowych
zaplotły w wianuszki
wygłosiły mowy

A potem kot Maciek
i wszyscy zebrani
Mruczka na swe uczty
niebiańskie wezwali

Mrubisku, brykaj z Pigułką, Mruczką-Mrumri i innymi


ALE PIĘKNOTA,COŚ CUDOWNEGO
MARYSIU KONIECZNIE MUSISZ WYDAĆ TOMIK WIERSZY
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 08, 2009 17:25 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Bardzo, bardzo mi przykro. To był piękny koteczek. Podczytywałam po cichu i liczyłam na cud...
Śpij spokojnie Mru...

margo22

 
Posty: 1210
Od: Pt wrz 08, 2006 16:37
Lokalizacja: Wrocław/Amsterdam

Post » Wto wrz 08, 2009 20:03 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Patrzę na niebo czarne bez chmur...
Tysiące kocich oczu lśni, tysiące istnień złotych
Moher, który nie wrócił do domu
I dwa maluchy którym nie dane było zaczerpnąć powietrza
I to maleństwo które biegało z wyprostowanym ogonkiem koło budy złego psa
I Kajtek którego zżarły robaki nim nadeszła pomoc
I Figa zakatowana pod śmietnikiem...

Dziś znalazłam nowe lśnienia na tym czarnym niebie
Mru, kochany całym ludzkim sercem...

Istnienie wydobyte z cierpienia dla miłości
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto wrz 08, 2009 20:22 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Bardzo mi przykro,
śpij spokojnie Mru.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto wrz 08, 2009 20:36 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Dziękuję za takie miłe słowa i piękne wierszyki. Naprawdę się wzruszyłam. Tęsknię za Mrubisem okropnie, ale mam go ciągle w serduszku i wiem, że on jest ze mną. Widzę go w każdym kącie, na kocyku i przy miseczkach. Na jego ulubionym miejscu pod lustrem i na stoliku w kuchni. I już jestem spokojniejsza, bo i on jest spokojny. I nie cierpi a to jest najważniejsze, bo o to walczyliśmy przez ostatnie tygodnie... Łatuś szuka Mrubiska i jest dziwnie zdezorienotwany, ale dla mnie w tej chwili jest najlepszym pocieszycielem. Wtulam się w jego futerko, słucham bicia kociego serduszka i cudownego mruczenia. I w tym mruczeniu odnajduję mojego Mru...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 21:41 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

W takich smutnych chwilach, gdy odchodzi członek rodziny, tak na prawdę nigdy nie wiadomo, co powiedzieć, jak pocieszyć, bo w sumie to pocieszyć się nie da :( Ale jak powiedział kiedyś pewien naprawdę mądry człowiek, którego miałam przyjemność spotkać, jeśli kogoś naprawdę kochamy to musimy umieć pozwolić mu odejść...

Kasiu, zrobiłaś dla Mru wszystko i nawet więcej co było możliwe, a wszelkie Twoje decyzje były podejmowane dla jego dobra...jesteś wielka!!!

Śpij spokojnie!
Łatku, poprzytulaj pańcię.

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 09, 2009 5:35 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Duża von Focha pisze:

Kasiu, zrobiłaś dla Mru wszystko i nawet więcej co było możliwe, a wszelkie Twoje decyzje były podejmowane dla jego dobra...jesteś wielka!!!

Miałaś tyle zaparcia w sobie,żeby mu pomagać,ulżyć mu w gilach,tuliłaś,miał wszystko.I chociaż,że tak niespodziewanie musiał odejść,to jestem pewna,że był najszczęśliwszym Mrubiskiem pod słońcem.A dlaczego?Bo miał Ciebie,swoją Ukochaną Dużą,która robiła i zrobiła dla niego wszystko,kochała GO jak nikt inny w jego krótkim życiu.....

Tulę Cię mocno Kasiu :(
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro wrz 09, 2009 7:18 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Kasiu, Łateczku, przytulamy.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 09, 2009 7:42 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Łateczku mrucz Dużej, opiekuj się nią ..
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro wrz 09, 2009 8:34 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Łatusi ty to masz teraz bardzo trudne zadanie, musisz Dużej i tym mniejszym Dużym
mruczeć, mruczeć, mruczeć.
Pozdrawiamy

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro wrz 09, 2009 9:24 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

Dzień dobry.
Dziwnie jest w domu bez Mru. Szukam go wszędzie, ale nie mogę znaleźć. Duża mówi,mże Mru zasnął i że kiedyś na pewno jeszcze go spotkam. Powiedziała jeszcze, że teraz do mnie należy pisanie na forum i na blogu. Duża mnie teraz ciągle przytula. Bardzo to miłe, więc dzisiaj pocałowałem ją mocno w ucho i jeszcze wybarankowałem :) Strasznie się z Dużą kochamy, zwłaszcza teraz. Ona ciągle chodzi smutna, chociaż dzisiaj jakby zaczęła się do mnie trochę uśmiechać. I już trochę mniej płacze. Wymyśla sobie różne zajęcia i wyjścia i wtedy jest troszkę weselsza. Dzisiaj schowała miseczki Mrubiska...
Łatek samotny

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 09, 2009 12:49 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

A kiedy zaświecą wszystkie Gwiazdy
zobaczysz wśród nich te dwie
Kocie Oczy

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 09, 2009 14:35 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

MaryLux pisze:A kiedy zaświecą wszystkie Gwiazdy
zobaczysz wśród nich te dwie
Kocie Oczy

:) :kotek:

Łatek się dzisiaj dziwnie zachowywał. Skradał się jakby na coś polował i wciąż patrzył w miejsce pod fotelem, gdzie zwykł leżeć Mru. I bał się, bo cofał się nagle przestraszony z ogonem opuszczonym w dół. Cholercia mucha jakaś tam latała, czy co? 8O

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 09, 2009 14:43 Re: MiŁ 2 - Mru odszedł. 7.09.2009. Łatek samotny..

maciejowa pisze:Dzień dobry.
Dziwnie jest w domu bez Mru. Szukam go wszędzie, ale nie mogę znaleźć. Duża mówi,mże Mru zasnął i że kiedyś na pewno jeszcze go spotkam. Powiedziała jeszcze, że teraz do mnie należy pisanie na forum i na blogu. Duża mnie teraz ciągle przytula. Bardzo to miłe, więc dzisiaj pocałowałem ją mocno w ucho i jeszcze wybarankowałem :) Strasznie się z Dużą kochamy, zwłaszcza teraz. Ona ciągle chodzi smutna, chociaż dzisiaj jakby zaczęła się do mnie trochę uśmiechać. I już trochę mniej płacze. Wymyśla sobie różne zajęcia i wyjścia i wtedy jest troszkę weselsza. Dzisiaj schowała miseczki Mrubiska...
Łatek samotny

CZEŚĆ UKOCHANY ŁATUSIU !!!!
Nie pozwól swojej Dużej płakać ,dobrze,ani,żeby chodziła smutna dobrze?Wiesz jak rób,jak Duża rano wstaje,to szybciutko rób jej bru-bru-bru,moja zawsze się na to rozwesela,mmmrrraaauuu.Ja też Kochany Mribiska wypatruję.Kiedyś na pewno się spotkamy w trójkę i będziemy się nawzajem barankować.Prześlij jeszcze ode mnie duże buziaki i baranki swojej Dużej,ale tak ,żeby poczuła że to ode mnie, dobrze...Ale jak z tych zajęć wraca to pręciutko ją przytulaj i jej barankuj,dobrze....

Myszka
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości