Koty z Kielc czekają na pomoc przekaż im 1 % swojego podatku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 07, 2009 15:16 Re: Koty z Kielc-na juz potrzebna mamka dla 1 dniowego malca !!

Niteczko, jakbys mogła zawieźc kocinki to chyba umarłabym z radości.
strasznie trudno akurat z tym transportem. Pewnie tez z racji odległości :(
Jesli chodzi o pociąg to mozna bezpłatnie przewozić koty w koszykach, normalnie wsiada sie do przedziału i się jedzie ;)

Jesli chodzi o wiek kocinkek to jak najbadziej savcia ma 1 rok a chłopaki 5 mies.

Z dobrych wieści mam jeszcze takie, ze Tofik od piątku grzeje dupkę w nowym domku w Krakowie. W adopcji pomogła Pani Ania z hoteliku gdzie tofik sie tymczasował. Za co bardzo dziekuje :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon wrz 07, 2009 15:48 Re: Koty z Kielc-na juz potrzebna mamka dla 1 dniowego malca !!

No to czekam na termin, ugadaj sprawę z domkami odnośnie odbioru. Ja sobie sprawdzę godziny odjazdów :wink: Nie mam niestety transporterów, ale może się coś pożyczy :lol:
Jakby co, jestem pod komórką :lol:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pon wrz 07, 2009 18:07 Re: Koty z Kielc-na juz potrzebna mamka dla 1 dniowego malca !!

W takim razie pisze miale do domków ;) I zobaczymy co odpowiedzą.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon wrz 07, 2009 20:28 Re: Koty z Kielc-na juz potrzebna mamka dla 1 dniowego malca !!

a co z Galą? ma już nowy domek?

Ola_82

 
Posty: 5
Od: Pt wrz 04, 2009 19:09

Post » Pon wrz 07, 2009 23:12 Re: Koty z Kielc-na juz potrzebna mamka dla 1 dniowego malca !!

Niteczko w środę oba domki moga zgłosić się na dworzec po kićki w poniedziałek też ;)

Olu jeśli chodzi o Gale to dostałam informację, że wizyta przełożona na jutro :oops:
Jak tylko cos będe wiedziała to od razu dam znać.

Sytuacja finansowa staje się doś mocno tragiczna
Sa już rachunki z Theriosa za kocinki
pies cezar 77,40,
Kejti 1403,02,
Stas 327,60
Szarlotka 65,66,
Bezo 406,53
NN 64,80,

Razem 2345.01
Musimy jakoś zebrac te pieniądze mamy czas do października bo z takim terminem płatnosci są wystawione faktury

W domu mam fakture na 2550 zł, której nie ma z czego rozliczyć. To jest za odpchlenia, odrobaczenia, szczepienia, leczenie tu na miejscu.

Do tego wisimy 500 zł za psi hotelik

i w jednej lecznicy jeszcze nam nie wystawili rachunku

Są jeszcze dwa rachunki do rozliczenia za 101 zł i drugi za 140 zł

Razem tj 5636 zł !!
Macie jakies pomysły
:cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto wrz 08, 2009 7:40 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Fiona, to możemy wstępnie umówić się na przyszły tydzień czy musisz jeszcze Falkora poobserwować po tej surowicy?
Napisz proszę co sądzisz o mojej propozycji z sms-a. Skraca to podróż o kilka godzin, a ja żeby wrócić do Kielc wieczorem, muszę wyjechać o 14 z Poznania. Kwestia odbioru przed południem i wydania mi futer nocą :D
Jadąc normalnie to 7 godzin w jedną stronę, a przesiadka i tak w wwie.
W ostateczności mogę w wwie przenocować ale prawdę mówiąc, nie chciałabym.
Macie transportery na zbyciu? Oddam tego samego dnia :D

Czy ten termin płatności nie mógłby być przesunięty jakby się płaciło w ratach? Kurczę, 5 tys. na szybko to strasznie trudna sprawa :cry: Zabiorę się za pocztówki :lol: Znajdę coś jeszcze, ale to krople w morzu :cry:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Wto wrz 08, 2009 8:12 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

ok dzięki, choć jestem pewna że wizyta wypadnie pomyślnie i Gala będzie miała domek, ale jakby jednak coś było nie tak to ja jestem chętna żeby ją wziąć

Ola_82

 
Posty: 5
Od: Pt wrz 04, 2009 19:09

Post » Wto wrz 08, 2009 9:00 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Zmiana informacji :lol: Z wwy wyjazd o 9.55 w Poznaniu o 13.28. Żeby być w wwie na 9 muszę kicie zabrać w nocy :wink:

Jak Ariel po narkozie?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Wto wrz 08, 2009 13:32 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Jesli chodzi o wydanie futer w nocy to nie ma problemu. Pamir jest teraz w hotelu w amicusie, (odebralibyśmy go wieczorem przed samym wyjazdem) Falkor jest u mnie ale juz spokojnie może jechac do domku. Nic się nie dzieje, nie ma żadnych obajwów. Falkor po szczepieniu więc powinno byc ok. ;)Surowice dostawały maluchy bez szczepionek.

Jak juz bedzie wiadomo konkretnie kiedy to powiadomie domki. Oba domki odezwały się już i środa jest potwierdzona. W razie gdyby był to poniedzialek to potwierdzimy jeszcze raz.

Arielka doszła do siebie jeszcze tego samego dnia ;)
Więc powinno byc ok. Przy okazji miała testy na białaczkę i FIV i jest "czysta" ;)

Wciąz czekam na wyniki wizyt i nie moge się doczekać ;)

A o rachunkach staram się nie mysleć.

Na razie większośc energi skierowana do Łodzi w poszukiwania Kleksika.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto wrz 08, 2009 13:37 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Fionko, napisz co z domkiem dla Shili, jak będziesz wiedziała.

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Wto wrz 08, 2009 13:57 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Fiona, to umawiamy się na poniedziałek :lol: Jeśli tato nie będzie miał miejsca (czasami zabiera kilka osób) to pojadę pociągiem o 6.30 z Kielc. W Poznaniu 13.28. To 7 godzin jazdy 8O Jak futra to wytrzymają? Martwię się trochę o "sprawy techniczne"- jedzenie, picie i siusiu :wink: Pierwszy raz będe wiozła kota pociągiem :oops: Będą w 2 transporterach czy 1?

:ok: za Kleksika :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Wto wrz 08, 2009 14:41 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Koty zazwyczaj w transporcie nie załatwiaja się bo sa zestresowane. Więc z tym nie powinno byc problemu. N chyba, ze pamir któremu juz dwa razy się przytrafiło. Ale włozymy do teansporterów pieluszki coby nie było kopotu. Picie mozna wziąc w jakiejś małej buteleczce i nawet z zakrętki podac ale zazwyczj koty nie chcą pić podczas podróży. Transportery będa dwa a raczej jeden ransporter i drugi taki mniejszy koszyk.

W takim razie umawiam domki na 13.28 na dworcu głównym ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto wrz 08, 2009 14:49 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Widziałam wczoraj Rudolfa - taki skulony mi się wydał w tej bramie i pomyślałam o nadchodzącej zimie :cry:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Wto wrz 08, 2009 18:04 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

No to Shila jedzie do domku
Ludzie sa ze Śląska i chcą po nią przyjechać natychmiast !!! Co mnie cieszy jeszcze bardziej :1luvu:

Sznse na domek ma Ida ale czekamy jeszcze na wynik wizyty przedadopcyjnej. Mała ma iść do domku nie wychodzącego oczywiście, będa zrobione zabezpieczenia. Zamieszka z tatą pewnej Pani, która w ubiegłum roku zaadoptowała od nas Rajsę-kotke z reklamówki :1luvu:

Prosze tez o zmasowane Kciuki za Kleksika bo dzisiaj o 23 wielkie poszukiwania, najbardziej doświadczonych kocich aniołków z Łodzi :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto wrz 08, 2009 18:11 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Kleksiku, wracaj do domku!

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 12 gości