» Śro wrz 02, 2009 8:51
Re: koci żłobek pęka w szwach- lubuskie, akt.zdj.str.5
potrzebuję pomocy w ogłoszeniach, nifredil, która do tej pory się tym zajnmował milczy, już od 2 tygodni moje koty nie są ogłaszane.
Dziś znów telefon o małych srajdkach , chorych, porzuconych 4-5 tyg. co mam robić??????????
Za tydzień obiecałam odebrać kotkę z 5 maluchami z garażu od faceta, który ją znalazł i zgodził się sfinansować sterylkę , już nie mam pomysłu co robić?
Nie odbierać telefonu????????????
Dziś trzy maluchy wstały zasmarkane i kaszlące, jadę po antybiotyk!
Proszę o pomoc, bo jestem bezsilna!!!!