lomatko i jak tu sie nie wzruszyc
dziekuje wam za zyczenia zdrowia
powiem tak ,bol mija ale niedowlad nadal jest
ale bedzie dobrze prawda?
matko jak to brzydko wyglada to moje pisanie
calkiem jak smsy
Dartek po wypadku stodolowym
lapka rozwalona,spadl bidulek z belki az sie stodola zatrzesla
Sulka zle sie czuje
ma znowu obolala buzie ,nie chce jesc
musze karmic zmiksowanym jedzonkiem
zeby wypadaja a wyrwac pod narkoza nie mozemy bo Sulka starowinka i serduszko tez juz nie za mocne
Kropka psinka kochana uciekla znowu do mnie
posikala sie z radosci na moj widok
a ja sie poryczalam
nakarmilam ja obejrzalam czy cos nie dolega
tesknimy obie za soba ogromnie
przeciez ja nigdy nie zrobilam jej krzywdy
zawsze nakarmilam,jak trzeba bylo leczylam
ale to dzieki "obrym sasiadom"Kropka jest teraz odizolowana
i nie ma do mnie dostepu
szykuje sie we wsi pseudohodowla persow
nijak dotrzec do baby
zadne argumenty nie docieraja
baba chce zarobic na kotach
swoje persiki kupila z pseudohodowli na slasku
jestem podlamana
nie mam pomyslu jak temu zapobiec
musze jakies foty zdobyc ,takich persikow wyrzuconych z domu,po wypadkach
przydalaby sie jakas ulotka zeby sfocic i wkleic na NK
ta kobita tam zaglada
moze jak zobaczy takie foty to pomysli
a moze ja tylko taka naiwna jestem
Kocham Was i caluje mocno