Zrób swój własny cud! Rupert, Salem i dziwne maluchy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 02, 2009 12:19 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Z tego wszystkiego zapomniałam powiedzieć, że Miłka w piątek pojechała (a raczej została zaniesiona :twisted: ) do nowego domku:)
Została drugim kotem. Ma pół roku starszego i 2x większego od siebie kolegę Camiego. Cami jest rodowodowym długowłosym biszkoptowym brytkiem i okazał się znacznie mniejszym miziakiem niż się zapowiadał. Miłka, ku uciesze obu stron, ma być domowym miziakiem (i stanowić przykład do naśladowania dla Camiego :wink: )
Cami na razie foch, ale z tendencją przemijania :twisted: Miłka czuje się już jak u siebie:)
Oboje Państwo - zakochani na całego:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro wrz 02, 2009 14:00 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

A Ty przy okazji mowy o biszkoptach, czy znalazłby się domek dla tego biszkopta co do mnie przychodzi? Albo może jakaś kastracja? Goni mi moje koty :/ i się troszkę martwię. Dzisiaj znowu jakaś afera była i rozganiałam towarzystwo.
Od jakiegoś czasu nie widzę małej szyrkletki i obawiam się, że mogło się coś stać :(

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro wrz 02, 2009 15:11 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Margo,
Może w weekend uda mi się wyskoczyć. Mam grypę więc nie obiecuję, ale złapać coś do kastracji trzeba i tyle...
Biszkopt ze swoim wygladem i niebieskimi oczyma ma spore szanse na do - o ile okaże się, że nie jest takim tchórzem jak się kreuje :roll:


Kurka, załamują mnie te znikające koty...
W sąsiednim bloku karmicielka znalazła w ciągu dwóch dni 3 martwe maluchy ok. 2 miesięczne. Wyglada, że otrute, ale nie jestem w stanie NIC zrobić, bo nikt nic nie widział, nic nie słyszał...

:evil: :( :( :( :( :( :( :(

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon wrz 07, 2009 10:17 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Dobre i mniej dobre wieści... Maszunia od 2 września chorowała. Przeziębiła się, prawdopodobnie leżąc na parapecie. Teraz wszystkie parapety obłożone są poduszkami i kocykami :ryk:
Mała dostała antybiotyk bo kichała i miała czerwone gardziołko. Na szczęście gorączka trwała tylko do czasu podania leku. Teraz znowu hasa jak szalona.
konsekwencją tego jest przesunięcie szczepienia. Zobaczymy w czwartek co powie wetka.

Troszkę niepokojące są Maszkowe uszki. Jak do nas przyszła to miała taką brązową maź w uszkach. Uszki wyczyściliśmy ale już od pierwszej naszej wizyty u wetki w sierpniu obserwujemy czy oby wszystko było w porządku. Na razie nic się nie dzieje.

Stan na dzisiaj: o chorobie już nie pamiętamy :ryk:

Pozdrawiamy!

mruczka1

 
Posty: 90
Od: Pon sie 24, 2009 13:34
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon wrz 07, 2009 16:54 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Maszeńka miała w pewnym momencie świerzba.
Wydawało się, że wyleczyłyśmy, ale jednak musiał się znowu pojawić.

Bywa uparty, ale nie ma się czym martwić, to się w sumie łatwo leczy (o siebie też się ma co bać, nikt się nie zarazi ;) )
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto wrz 08, 2009 11:02 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

hello!
stałe wieści z terenu na żbikowie ;) melduję posłusznie, że wszystkie maluchy są całe i zdrowe! Nikogo jednak nie brakuje.... mi za to zaczyna brakować kasy na tą brygadę ... ehh... a to takie głodomory, że szok. 8 na stałe i 2 dochodzące...
Miłe jest, że pingwinek to coraz mniej się boi :) podchodzi do biura. Mam nadzieję, że nie będzie jednak przekraczać progu, przynajmniej jak jest mój szef ;) Często z mamą czarną siedzą sobie w choince koło wejścia :)

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto wrz 08, 2009 12:34 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Dziś siedzą cały dzień tutaj... mam się zacząć martwić, czy cieszyć?! :)

margotka79

 
Posty: 149
Od: Śro lis 12, 2008 16:52
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro wrz 09, 2009 10:05 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Czekamy na zdjęcia chomików!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro wrz 09, 2009 14:43 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Ano czekamy..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 11, 2009 20:42 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

No dobrze zobaczę co wyszło i wstawię :roll:

Siedziałam cicho, bo kociaki dały mi popalić przez kilka ostatnich dni... Jeden z maluchów miał ataki a'la padaczkowe. Widać było, że się męczy:( Slinił się, piszczał i miał drgawki. Wizyta u weta nie wniosła do mojej wiedzy nic i nie pozwoliła na pomoc kotu:( Padaczka u 4tyg malca to wyrok - tyle usłyszałam.
Malec jakby lepiej. Ataku nie miał od przedwczoraj. Jutro miałam w planach wizytę na pobranie krwi...
Godzinę temu wylazła najbardziej prawdopodobna przyczyna ataków - jeden z miotu zrobił kupę z członem tasiemca (wylazła więc dosłownie :roll: )
W sumie na upartego mogłam się domyślić, że zarobaczone, bo brzuchy jak balony, ale też maluchy siedzą non stop w misce z żarciem i wcinają przerażające ilości jedzenia (

Absurdalnie cieszyłam sie jak dziecko - tasiemiec w porównaniu do padaczki to pikuś :D Jutro rano idę odrobaczać wszystkie :)
Wg moich wyliczeń jutro kończą 5 tygodni :)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pt wrz 11, 2009 23:11 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Ufff...
A kurczę, mogło nam to przyjść do głowy!
Teraz jak o tym napisałaś, to przecież sobie przypominam, że czytałam o tym nie raz na forum.

A "mój" Bambi zrobił dzisiaj po wczorajszym odrobaczaniu kupę z wielką glistą ... fuj :|

Niech chomiczki rosną zdrowo!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie wrz 13, 2009 20:38 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Jednemu z chomiczków się nie udało.
Odszedł w sobotę.

Maluszku [']
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon wrz 14, 2009 9:56 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

Niestety mały nie dał rady zawalczyć z robalami. Odszedł w trakcie ataku - serce nie wytrzymało. Miał 3 ataki z rzędu. Po drugim podjęłam decyzję, że idę do weta i pozwolę mu odejść :( Nie zdążyłam założyć butów :(
Żegnaj maluszku... Mam nadzieję, ze tam gdzie jesteś nie ma cierpienia...

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon wrz 14, 2009 13:44 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

:cry:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon wrz 14, 2009 15:56 Re: ZRÓB SWÓJ WŁASNY CUD! bezdomne szylkretki story...

:cry:
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 221 gości