witam sie z rana
z ta skora to ja tam nie wiem
ale na moje dwie lewe rece

to wydaje sie dosc ciezka robota
przykro mi spowodu sytuacji na dzialkach i tego ze wlasciwie nie mozemy w tej sprawie za duzo zrobic
ja mam tylko nadzieje ze kociaki tam sa na tyle madre ze w pore dadza noge jesli zacznie sie wyburzanie
ta zima bedzie na pewno dla nich ciezka(chyba ze konkretne mrozy w tym roku opuszcza

)
ale a wiosne moze teren sie trochu zmieni,mysle o tym ze trawa odrosnie i moze jakies krzaczuchy
nie wiem nic madrego mi do glowy w tej sprawie nie przychodzi
