MiŁ 2 - Mru odszedł - Wątek do zamknięcia.

Podczytywałam cicho...ale kciuki będę trzymać głośno!!! :ok:

Dziękujemy

Idziemy spać, dobranoc.

Dzień dobry Mrubisiu! Myślimy o Tobie!
Kretki

Najcieplejsze mysli...

Cześć Słonka!!!Jak tam dzisiaj nasz Przystojniacha????

CZEŚĆ MÓJ PRZYSTOJNIACHO,ZDOWIEJ MI SZYBCIUTKO,MMMRRRAAAUUU

A jak dzisiaj Mój Przystojniacho się czujesz?mmmrrraaauuu

Myszka zatroskana o kumpla

Niech się stanie cud! :ok:

Niech się stanie cud! :ok:

Niech się stanie cud! :ok:

Dzień dobry wieczór. Od wczoraj nie zaszły żadne zmiany. Mru nadal bez apetytu, ale troszkę zjadł. Przeważnie śpi. Idąc chwieje się na łapkach. Zwłaszcza tylne odmawiają mu posłuszeństwa

maciejowa pisze:Dzień dobry wieczór. Od wczoraj nie zaszły żadne zmiany. Mru nadal bez apetytu, ale troszkę zjadł. Przeważnie śpi. Idąc chwieje się na łapkach. Zwłaszcza tylne odmawiają mu posłuszeństwa

Ja pierdzielę.Ale nie ma takich ataków już?

Moje Słonusio...

:ok:

Sylwia, widziałam dzisiaj tylko jeden, ale nie było nas trochę w domu, a później byłam zajęta w kuchni, więc nie mogę powiedzieć, że nie było ich więcej. Niestety nie mogę siedzieć przy nim 24 h na dobę i patrzeć czy coś się dzieje, chociaż bardzo bym chciała. Jest chory. Bardzo

Z tej bezsilności i złości ,że go tak męczy,nie wiem co napisać ;(
Niech mu to przejdzie po lekach !!!!!!!!!!!!!!!

trzymajcie się
nie wiem co więcej napisać

Poranne kciuki.

Cholera, Maciejowa... Nic mądrego nie wymyślę. Tak bardzo chciałabym żeby to się nie działo naprawdę...

MiŁ 2 - Mru odszedł - Wątek do zamknięcia.

Kto przegląda forum