El Azurro & Mariachi XII

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 06, 2009 8:05 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

gattara pisze:Wegunia dużo śpi, nadal jest w nienajlepszej formie, może to też kwestia podanego jadu :roll: .
Oby dało się operować w czwartek i udało usunąć wszystko co gnębi moje maleństwo...


Na pewno to reakcja po podaniu tego specyfiku. Sen Weguni dobrze zrobi - niech odpoczywa przez operacją.
:ok: :ok:
:ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie wrz 06, 2009 9:37 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Podczas snu regeneruje się organizm :ok: żeby się dało operację przeprowadzić... :ok:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 06, 2009 10:53 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Jakby teraz mieliby znowu tę operację przesunąć to już by z letka przesadzili
Za zdrówko Kiciusi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie wrz 06, 2009 12:04 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Bry, dopiero wrocilam i doczytalam- Gattarko, tak mi przykro ale ja mam nadzieje że wszystko pojdzie dobrze, operacja sie uda, trzymam kciukasy za Kociczke :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 06, 2009 14:02 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Dzięki za podtrzymywanie nas na duchu :)

A żeby nie były tylko i wyłącznie i smutno i straszno :wink: :

sezonie grzewczy gdzie jesteś? :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Falunia koniecznie potrzebuje prywatnego grzejnika :P
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 06, 2009 14:06 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Cześć Gattarko! Ojej, koteczek marznie! 8O Niedopuszczalne! :twisted:
Kciuki i buziaczki!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie wrz 06, 2009 14:14 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Prawda?
Falunia chyba pochodzi z cieplejszych krajów :wink:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 06, 2009 17:55 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Jeszcze jedna Falunia, już bez kocyka ;)

Obrazek

Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 06, 2009 19:17 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Nasza kochana Księżniczka faktycznie naburmuszona, ale jak zawsze cudowna :1luvu:
Maleńka nie daj się temu paskudzie, zbieraj siły i musi być dobrze :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie wrz 06, 2009 20:06 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Felunia slicznie sie komponuje zarówno z kocykiem jak i bez :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto wrz 08, 2009 16:57 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

moś pisze:Felunia slicznie sie komponuje zarówno z kocykiem jak i bez :lol:

TAKA KOCIA kRÓLEWNA :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto wrz 08, 2009 17:25 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Jak Wega się miewa?
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 09, 2009 8:07 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Witam po małej przerwie
Jak Vegusia?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro wrz 09, 2009 8:15 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Śliczna Ksieżniczka zaróno w wersji "śpiąca Królewna" jak odpoczywająca.
Jak się Wszyscy czujecie a zwłaszcza Wegunia, Azik i Betunia?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2009 8:44 Re: El Azurro & Mariachi XII... Znowu on :(

Cześć dziewczyny.
Wegunia nie czuje się dobrze :(, brzuszek ma dziwnie wrażliwy, mam cichą nadzieję że to po prostu działanie jadu na guzy powoduje taki dyskomfort :roll: .
Operacja jutro o 10-tej, jestem w takich nerwach,że nawet nie pytajcie :oops:

Azorek ma się średnio, do zwykłych dolegliwości dołączyły znowu zapchane zatoki, podejrzewam że się ciut podziębił, bo ostatnie nocy powodują straszne wyziębienie mieszkania 8O . Nie chcę mu podawać żadnych mocnych leków, bo znowu zniszczą nawet ten nasz maleńki sukces w walce ze schorzeniami nerek i wątroby. Próbujemy działać homeopatycznie...

Betusia nadal oszczędza łapkę, rzepka nie wypada często, ale przy każdym Betuniowym skoku powoduje bolesność :( , chyba jednak zabieg nas nie ominie.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 324 gości