Dzielny Bodzio-trójłapek na DOM!!! :)

[hanelka]

Dziewczyny, Kocida ma dziś operację usunięcia listwy mlecznej. Jeszcze w fundacji wyczułam guzki na jej brzuszku. Bardzo szybko się powiększają i namnażają. Nie można było już dłużej czekać.
Siedzę jak na gwoździach i nie mogę pracować. Czekam na wiadomość...

Koszt operacji wyliczono wstępnie na 600 zł...
Jeśli ktokolwiek mógłby i zechciał wspomóc grosikiem jakimś, bazarkiem...
Będę bardzo wdzięczna

[ASK@]

głaski dla koteczków i dzielnej kocidy!

[hanelka]

Kocida miała operację we wtorek, wieczorem ją odebrałam. Jest w dobrej formie. Na szczęście nie znaleziono przerzutów.
Zrobiliśmy jej na wszelki wypadek USG przed operacją, żeby sprawdzić czy na pewno była wysterylizowana.
Strasznie się o nią bałam, ale dobrze zniosła operację i mam nadzieję, że to już naprawdę koniec jej cierpień.
Jest taka słodka i kochana. "Zakochała" w sobie wetkę Niosła do mnie Kocidę na rękach, przytuloną, a myszeczka barankowała jej brodę. Taka kochana kruszynka.
W zielonym kubraczku wydaje się jeszcze drobniejsza. We wtorek była jeszcze trochę skołowana, chodziła wężykiem na tych swoich krzywych łapinkach.
Kamień spadł mi z serca, że już jest po i że się udało.
Nie wiadomo czemu jej się tak zrobiło. Czasem się zdarza, mimo sterylizacji.
Drzemie dużo i odpoczywa, mam nadzieję, że nic jej nie boli. Dostaje środek przeciwbólowy doustnie. Stado jest wobec niej bardzo delikatne.
Łazi za mną i mruczy. Zaczyna gadać, bo do tej pory "mówiła" tylko spojrzeniami.
Jak znajdę chwilę, cyknę jakieś fotki małemu ufokowi, to Wam się serca całkiem rozpuszczą.
W sobotę idziemy na kontrolę.

[hanelka]

Obiecane fotki Kocidy (właśnie mi mruczy na kolanach )

Taki jestem malutki bidulek:



No i weź się tu podrap... albo umyj... heh... wymyśliła z tą szmatą...




Trzy Gracje


Jak widać, kociarstwo okazuje wielką delikatność wobec myszeczki. Są w tym aż rozczulający
dobranoc


A mi jest dobrze. Bodzio

[ASK@]

Aniu-dzieki wielkie!Poryczalam sie !
Jaka ona maleńka i drobnica wsrod kociarstwa!!Ale minke ma zawdowoloną! To jest prawdziwa Kocida mimo kubraczka i stresow.Dzieki wielkie,że ją pokochalas To ja zmienilo!!!

[hanelka]

Dzięki ASK@ za zaglądanie i za dobre słowo
(i za grosik )

[ASK@]

nie zawstydzaj mnie!

Jak Kocida dzisiaj? Przy gojeniu może jej troche przeszkadzać i pobolewać.Bidulka!
Głaski dla koteczków.

[Jowita]

Hanelka, podeślij mi numer konta na priv. Do uregulowania jest również rachunek za leczenie Achai. Klęska. Ja mam w domu lazaret, devony złapały herpesa od Dzidzi, rodzina latała z nimi na zmianę do weta, bateria leków, nawet nie wiem jeszcze ile mam im za to zwrócić. Zaropiałe oczka, temperatura, marudzenie. Zaraz poszukam rzeczy na bazarki. Czy ktoś gra w totka?

[hanelka]

pw wysłane. Dzięki

Kocida ma się całkiem dobrze, to bardzo dzielna dziewczynka. Muszą ją ciągnąć szwy i pewnie trochę ją pobolewa, bo od czasu do czasu łapie ją jakby skurcz. Bidulka.
Ale znosi to dobrze. Jest bardzo pogodna i prowadzi normalne kocie życie.
Kubraczek nosi z godnością prawdziwej damy, wychodząc z założenia, że to wcale nie jest brzydki szpitalny zielony kolor, tylko mnóstwo pięknych kokardek, w których wygląda się bardzo kobieco
Nie odstępuje mnie na krok. Moja mała przylepeczka
Płakała w transporterze w drodze na kontrolę, ale pani doktor wygłaskała wszystkie strachy i przeszło.
Śpimy razem, na jednej poduszce Co wieczór próbuje umyć mi twarz, ale... ojj... niedobry ten mój krem... bardzo...

[Jowita]

Misie, wysłałam 120 zł, niestety wspólnie dla Kocidy i Achai. Bazarki jakoś na tygodniu wrzucę.

[hanelka]

Dziękuję bardzo
Na pewno podzielimy się sprawiedliwie

[ASK@]

ładnemu we wszystkim ładnie

[Agneska]

Dziewczyny, ja przepraszam, ale finansowo juz nie daje rady.
Setki zlotych kosztowalo mnie wyciagniecie Filipa z ostrej postaci kaliciwirozy, potem operacja Trusiowej paszczy, a teraz horror panleuko w domu. Dzisiaj na dodatek Basience chyba herpes wraca.
Metoda wypierania zapominam o oplaconych rachunkach, ale kocie wydatki przeszly mi ostatnio w tysiace z setek. Pojde krasc niedlugo chyba. Zeby tak jeszcze wiecej rak do obslugi tych wszystkich futer miec... Musi sie wreszcie cos odmienic!

[ASK@]

Jakiś bank okradniesz?Bo chyba nie zasadzisz sie na jabłka
Mam rekawiczki,kominiarke,coś ciężkiego i porecznego,procę...Weźmiesz mnie?

[hanelka]

heh, niech się już wreszcie wyprostuje...