Jestem jestem
myślalam, że z tymi fotkami będzie prościej ale ta cholera ciągle mi ucieka jak widzi aparat..
albo zamyka oczyska..Wrzucam więc kilka lepszych, na których coś widać






I jak się cioteczkom podoba?
ps. naskarżyć muszę - on mnie strrraaaasznie gryzie!! Jak tylko powiem mu coś nie tak to z zębiskami leci, albo obrywam łapą..
Jestem terroryzowana ....
ps2. moje przyjaciółki mówią "fajnego masz pieska" nikt nie chce mi uwierzyć, że to kot....
