kristinbb pisze:KarolinaS pisze:
Igor natomiast miał dziś wyciśnięte gruczoły około odbytowe - zauważyliśmy, że jakoś ostatnio częściej zajmuje się pupą i wydobywa się stamtąd bardzo nieprzyjemny zapaszek; okazało się, że ma zapchane gruczoły i przez to znacznie powiększone, mogło skończyć się stanem zapalnym jakby płyn musiał znaleźć ujście w końcu - tak z grubsza tłumaczę - wet mi namalował
Najchętniej przeniosłabym się do Twojego weta...
Że też jest tak daleko...
moja wetka twierdzi,że kotom nie wyciska się gruczoły okołoodbytowe.
Nie do końca też wiem ,czy oczko Czekoladki jest we właściwym stanie...
no ale co zrobić jak się zapcha, potem może być stan zapalny i i tak trzeba wyciągnąć to wszystko, a potem jeszcze przepłukać....brrrrrrrrrr
generalnie to wetka ma rację pod tym wgledem, że u kotów to się prawie nie zdarza - znalazłam to na jakiejś stronce i mój wet potwierdził
Z Czekoladką to najlepiej do tego Pikiela jednak, w końcu okulista...
...no i jak będziecie w Gdańsku, to na cafe zapraszamy
a tak w ogóle to u nas w łazience goście goście...
2 chłopaki (TI: Klemens i Greyjoy) - Sopocianie
, całe zapchlone, zawszone, zaświerzbione, zakleszczone etc etc ale już po kuracjach odnawiajacych i trochę dzikawe niestety, trzeba je będzie wychowywać
3 dni u nas, potem jadą do moich rodziców, na tymczas; zlitowali się...
