SzP - Potrzebny cykloferon!

[Gosiara]

Do domków kociki

[coztego]

A ja się martwię bo banda 5ciu tak zdziczała na tej wolności stajennej,że jak mnie widzą nawet do jedzenia nie podejdą

Się nie martw, na pewno im ta wolność pasuje

Chociaż ja o moją mamuśkę tez się już martwię, mam nadzieję, że ją przyuważę gdzieś na podwórku przed wyjazdem na urlop

[Formica]

W końcu to dzikie kociaki. Co można było to dla nich zrobiłam, teraz pozostaje im życzyć szczęścia na wolności.

[Gosiara]

No martwie się bo nie ma już żadnego a jeżdzę tam codziennie...Pewno uciekły do starego spichleża a ja tam nie mam możliwości wejścia tylko przez dziury w murze...Dziś tam byłam to biegały,tam jakieś koty ale nie widziałam jakie,bo szczerze jak Piotrek Je wypuścił nie zdążyłam zapamiętać ich wyglądu,nie wiem może za bardzo przeżywam,ale czuję się w jakis sposób za nie odpowiedzialna...Puki co pod wejściem zostawiłam suche i wode...

[coztego]

Puki co pod wejściem zostawiłam suche i wode...

Dadzą radę.

Moja mamuśka na szczęście się dzisiaj pokazała, widać, że wolność jej pasuje, tylko pełnej miski brak. Ale wieczorem dostała swoją porcję od sąsiada - karmiciela

Formica czekam na meldunek jak tam moje maluszki?

[Formica]

Maluszki zostały wrednie rozdzielone, trzy są u mnie z Kaperkiem, a dwa zawiozłam do Ewy. Jeszcze w lecznicy je odrobaczyliśmy. Na razie siedziały sobie w transporterku i nie bardzo chciały wyjść, mimo tego, że Kaperek wchodził do nich i wychodził i pomiaukiwał Dałam jeść, pić i idę spać. Rano do nich zajrzę, przed pracą.

[Formica]

Dorzucam do wątku kolejnych podopiecznych:

Młode po kotce w typie syjama. Kociaki zdrowe i rozbrykane.

Psotka

płeć: koteczka
data urodzenia: ok 24.07.2009
maść: trikolor
Odrobaczona, trwa walka ze świerzbem
Kontakt: formica@autograf.pl, 502 311 695
Więcej zdjęć.

Zorro

płeć: kocurek
data urodzenia: ok 24.07.2009
maść: biało-czarny
Odrobaczony, trwa walka ze świerzbem
Kontakt: formica@autograf.pl, 502 311 695
Więcej zdjęć.

Czarne klony

płeć: kocurki
data urodzenia: ok 24.07.2009
maść: czarne
Odrobaczone, trwa walka ze świerzbem
Kontakt: formica@autograf.pl, 502 311 695
Więcej zdjęć.

Kicia przyniesiona z boiska szkolnego.
Daisy

płeć: koteczka
data urodzenia: ok 24.07.2009
maść: czarna
Kicia w trakcie leczenia kaliciwirozy i świerzbowca usznego. Odpchlona.
Do adopcji po zakończonym leczeniu.
Kontakt: formica@autograf.pl, 502 311 695

Oprócz tego pod opiekę Fundacji trafiła niespełna trzytygodniowa, straszliwie zapchlona i zaświerzbiona czarna kotka Rurka. Zdjęcia niebawem.

Kociaki fundacyjne mają założony także wątek na kociarni => reklamujemy się

[coztego]

O rety, znowu koty Dobrze, że jeszcze nie skończyłam aktualizacji

Jeszcze w lecznicy je odrobaczyliśmy.

Cieszę się bardzo

Na razie siedziały sobie w transporterku i nie bardzo chciały wyjść

Tyle stresów dzisiaj miały, nie ma co się dziwić, że z lekka się wystraszyły. Do jutra pewnie się oswoją z nowym terenem.

Kto pojechał do Ewy?

[halbina]

Zalało nas tymi kociakami... zresztą wszędzie tak... gdzie te domki?...

[Gosiara]

No gdzie te domki?

[Gosiara]

Dziś pojechałam do 1 stajni,pamiętasz Formica tego dzikusa(kulawy) co wypuściliśmy w stodole?On tutaj dalej sobie żyje swoim życiem...
Poza tym nad ranem ktoś pod stajnię podrzucił dwa kociaki około 3 miesięcy ze strasznym kk,pani,która ma swoje dwa konie zajęła się nimi,wzięła do weta...Będą mieszkały u Niej w Jej małej stajence na terenie stajni w pomieszczeniu na pokarm dla koni

[Formica]

Kociki czują się dobrze. Jeden z maluchów u Ewy ma coś nieładną kupkę jeszcze, ale czuje się ogólnie dobrze.
Ja zbieram się i jadę z Grubą Bercią do nowego domu

[Formica]

Dziś pojechałam do 1 stajni,pamiętasz Formica tego dzikusa(kulawy) co wypuściliśmy w stodole?On tutaj dalej sobie żyje swoim życiem...
Poza tym nad ranem ktoś pod stajnię podrzucił dwa kociaki około 3 miesięcy ze strasznym kk,pani,która ma swoje dwa konie zajęła się nimi,wzięła do weta...Będą mieszkały u Niej w Jej małej stajence na terenie stajni w pomieszczeniu na pokarm dla koni

Pewnie, że pamiętam. Nogę mu składaliśmy i przesiedział niemal dwa miesiące pod moją wanną, jakże mogłabym go zapomnieć Cieszę się, że sobie radzi.

[Gosiara]

Byłam zdziwiona bo śpi w tej stodole dalej ale teraz z Chelsea(sunią) od Zadziorka
Tych 5ciu dalej nie ma( w Ziemkach)
W Mikulach Józik(stajenny)dba o zwierzaki koło jego drzwi pod daszkiem zawsze są pełne miseczki suchego i mleka...
Jakby był jakiś dzikus to bym właśnie tam zawiozła,bo w Ziemkach za dużo psów,których się koty boja i zwiewają...
A Chelsea i Bruno do kotów się przywyczaiły a na początku goniły...

[Formica]

Gruba Berta już w nowym domku