Rysia z psiej budy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 04, 2009 12:54 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Zadzwonię do IKI i zapytam, ale jadę do weta, więc za godzinkę max dam znać.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 04, 2009 13:01 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Birfanka pisze:Bry! :D
Jak sie dzis miewa Rysia?

Edzio absolutnie bosski :1luvu:

jesli to ten slynny zwis (ragdolla nie mialam na razie sposobnosci brac na rece), to Pupusz zwisa identycznie 8O



:ryk:

bo w dobrych reńcach wszystko wisi...u mnie wiszą wszystkie, a najbardziej Grubcik, somalijczyk :lol:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt wrz 04, 2009 13:04 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Oj, Ruach, bo mnie mówili że właśnie jak ręce dobre to wisieć nie powinno... Ale dobrze wiedzieć! :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt wrz 04, 2009 13:07 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

kinga w. pisze:Oj, Ruach, bo mnie mówili że właśnie jak ręce dobre to wisieć nie powinno... Ale dobrze wiedzieć! :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk:
wieeeeedziałam, że panny tak to odbiorą :mrgreen:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt wrz 04, 2009 13:09 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Pochlebiasz mi. Ja panna?? Tak z odzysku i powtórnie w użyciu. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt wrz 04, 2009 13:11 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

kinga w. pisze:Pochlebiasz mi. Ja panna?? Tak z odzysku i powtórnie w użyciu. :twisted:


panny w sensie metafizycznym, no.........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt wrz 04, 2009 13:22 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Aaaa... Chiba że tak to insza inszość.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt wrz 04, 2009 13:31 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Info:
Pięknie się wybudziła. W nocy wlazła na łóżko, nie będzie przecież na podłodze spać :ryk:
Rano zjadła 200g suchego plus saszetkę convalescence. Wysikała się i poszła spać.
Rano wetki dzwoniły pytać jak się czuje.
Teraz jak dzwoniłam się obudziła i krzyczała, że jest głodna :lol:
Mruczała pięknie.

Rysia wg wetek nie raz rodziła.
W macicy miała takie jakby półksiężyce (cysty?), które lada moment mogły pęknąć i spowodować sytuację zagrożenia życia. A tak się wszystko udało ładnie :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 04, 2009 13:38 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Witam wszystkie cioteczki. Wszystkie wyniki te robione przez Cichy Kacik t\ i te robione przez moich vetów sa przesłane do estre. Ja niestety niereformowalna. Nie umiem nic wstawiac na Forum ( moje dziecko jeszcze mnie nauczyło ) Moge wysłac na meila - to umiem. :wink:
Rysia po nocy czuje sie bardzo dobrze. Rano jak usłyszła ze daje jeść to nawet byscie nie przypuszczały ze ma tyle siły. Darła sie jak młode kocię. Razem z Rysia robilam sterylke mojej tymczaski - szylkretki. Tamta siedziała cicho a Rysia................ :P Podała znajdzie Conval saszetka. Pomamlała i staneła przy swojej misce z chrupkami. No co sobie myslisz. Dawaj to co lubie. Poszłam i nałozyłam jej porcję 0,2 kg chrupek po 10 minutach nie było po nich śladu. Ładnie w nocy poszła do kuwety. I teraz pytanie: jeden kot spał na łóżku drugi pod łózkiem. Gdzie była Rysia i gdzie była Jandzia? Przed chwila nałozyłam nowa porcje chrupek - juz sie kończą! Zaraz podam obiad: ryz z masełkiem i gotowaną rybą. Ciekawe jak Rysia czy znowu przyssie sie do chrupek.
Dzisiaj jak byłam w sklepie moje vetki dzwoniły co z Rysia. Były zadowolone ze stanu zdrowia Rysi. Ja zreszta tez jestem. Z jej apetytu też. To znaczy ze zaczyna wracać do normy. Na moje tymczasy czasami warknie, czasami pacnie łapa a czasami patrzy co one robią. Dzisiaj przyjeżdzia do maluchów z Szarej Przystani vetka - formica. Przy okazji pokażę jej Rysię. Wieczorem dam znać. I uwierzcie krzywda jej sie nie dzieje. Potrafi upomnieć się o swoje :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt wrz 04, 2009 13:39 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

No masz i estre mnie ubiegła :evil:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt wrz 04, 2009 13:41 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Wyniki mam wszystkie ale nie dawałam bo nie ma sensu, pokazywałam p. Eli... (znaczy poprzez Ruach) :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 04, 2009 13:42 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

dzięki Ikuś za wieści, za takie dobre wieści :1luvu:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt wrz 04, 2009 13:44 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

IKA 6 pisze:No masz i estre mnie ubiegła :evil:


Przyszłam od weta i zaraz napisałam :ryk:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 04, 2009 13:44 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Ciesze sie z takich dobrych wiesci! :dance: :dance2: :dance:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt wrz 04, 2009 13:46 Re: Kotka perska Rysia z psiej budy -ropomacicze, już po zabiegu

Szybka reakcja, dobre wieści :lol: Czasami przypadek decyduje o losie kota :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 105 gości