Najgłupszy tekst do kota...

» Nie mar 14, 2004 22:46

TZ do Rolka, który po raz kolejny w dzikim pędzie zwinął dywan:
- :twisted:

Rolek, ja ci naprawde urrrrwe.... nic ci już nie urwe :roll:

» Pon mar 15, 2004 7:48

Maciek znowu siedzi w wannie. Wyskakuje i oczywiście tymi mokrymi łapami robipełmo śladów. Ja idąc za nim ze ścierą:
-Maciej, czy ty zawsze musisz mieć mokre łapy?
Na co mój TŻ:
-Mokre łapy oferujemy gratis w pakiecie!

» Pon mar 15, 2004 9:22

Bardzo ładne, zgłodnili! :lol:

» Pon mar 15, 2004 17:08

» Pon mar 15, 2004 22:13

Moja rodzona mnie zaskakuje

A przecież po tylu latach już nie powinna

Rozmawiała z taką panią o kotach aż wreszcie wygłosiła złotą myśl miesiąca: pies się przyzwyczaja do człowieka, do kota człowiek się musi przyzwyczaić

» Wto mar 16, 2004 9:24

Dzis przed wpuszczeniem kotow do kuchni na sniadanie.
TZ relacjonuje z punktu widzenia rozwrzeszczanego HrupTaka:

Tutaj Helena HrupTackowa, ahoj - dajcie jesc :twisted:

» Wto mar 16, 2004 9:46

W nebeskim dzbanku. :lol:

» Wto mar 16, 2004 11:00

Dziś nad ranem Miś Major, jak zwykle, strasznie rozrabiał. Złapałam, zawczasu przygotowany, zraszacz do kwiatów, ale byłam mało przytomna i zamiast na Misia, psiknęłam sobie wodą w twarz. Misiek, następnym razem ty będziesz się wycierał - powiedziałam, skutecznie rozbudzona. Miś miał bardzo skruszoną minę, ale mogę prawie przysiąc, że się uśmiechnął.

» Wto mar 16, 2004 11:18

» Wto mar 16, 2004 11:26

Majorko

» Wto mar 16, 2004 11:28

Anju, ten "szok" to dlatego, że psikam na kota? No czasem psikam, bo tylko to powoduje, że przestaje rozrabiać jak pijany zając, ale jak widać nie zawsze trafiam. :evil:

» Wto mar 16, 2004 11:29

Majorka pisze:Anju, ten "szok" to dlatego, że psikam na kota? No czasem psikam, bo tylko to powoduje, że przestaje rozrabiać jak pijany zając, ale jak widać nie zawsze trafiam.

Nie ten szok, to dlatego ze wyobrazilam sobie Twoje przebudzenie, przeciez wiesz jak nie lubie wstawac rano :wink:

» Wto mar 16, 2004 11:32

Acha. Ja też. Zwłaszcza jak sobie człowiek psika w nos o 4.33. :twisted:

Ale będę ćwiczyć i w końcu nauczę się prawidłowo celować. :lol:

» Wto mar 16, 2004 12:30

Dzisiaj o 5 nd ranem mój Behemot chciał wyglądac przez okno. Skutecznie przeszkadzała mu w tym roleta. Ja zaspana do kota: " Behemocio tam po prawej masz taki sznureczek pociągnij go mocno a ukaże ci sie świat......" :wink:

» Wto mar 16, 2004 12:43

Widzę że ja się wyspałam. O 5.50 dopiero słyszę mioo cisza ... mi ! cisza i znowu MI ! patrzę siedzi przy łóżku patrzy na mnie znacząco
Ja: o tej porze na piśmie zaproszenia NIE będzie
Merlin: patrzy dalej i czeka po trzecim zaproszeniu ustnym wlazł uprzejmie i wystawił brzuszek do porannego drapania.
Naprawdę wyglądał jakby czekał na pisemne ...

Najgłupszy tekst do kota...

Kto przegląda forum