Prezes - przymiarki do BARF dzień 42 - remontujemy

[estre]

Phi, no kto by spał w jakimś tam legowisku! A co, my pieski?
Kretki Oburzone

my

I & Z lekko zawstydzeni

Fajnie masz, Prezes omija kocyki i legowiska. Legowisko na parapet okienny leży w szafie.
A to nowe na szafie

[estre]

Pozdrowienia dla Prezesa...

Jeżeli on ma problemy nerkowe,
to powiedz jak to konfigurujesz z mięsem i barfem.
Bardzo mnie to ciekawi, bo sama chętnie wprowadziłabym dietę inną niż suche.

Pozdrowienia przekazane

Na szczęście nerki jeszcze w porządku.
Póki co mamy kryształy w moczu co chwila, okropnie gęsty mocz i bakterie.
I właśnie dlatego postanowiłam dawać BARFa, żeby zapobiec chorobom nerek, może to nie pomoże, ale nie zaszkodzi na pewno... Będzie otrzymywał dzięki temu odpowiednią ilość wody z pożywieniem.
Jako, że persy są genetycznie zagrożone właśnie przewlekłą niewydolnością nerek to chcę zrobić ile się da, żeby do tej niewydolności nie doszło.

[estre]

Prezes powinien uprzedzać
mam nadzieje, że drugiej 'tury' nie przegapisz

Już mu zapowiedziałam
Najpierw będziemy jeszcze odrobaczać jak księciunio wstanie, a potem ma nasikać do kubeczka

[Aniołek_]

Jakby nie mógł sam zabrać kubeczka, zrobić co ma i dać ładnie by do labu oddać

co do posłanek, to ja nauczona doświadczeniem, nawet żadnego nie kupiłam bo przecież każdy normalny wie, że za pudełko można oddać wszystko, a im mniejsze pudełko tym fajniej!

[estre]

Mógłby sam do pudełka

Pudełka są najlepsze to fakt, ale Prezes jak był malutki to spał na parapecie na kocu takim grubym, kupiłam mu legowisko, skończyło się spanie na parapecie
Teraz kupiłam to na balkon, żeby nie leżał na kafelkach ale nie chce na nim leżeć, woli na drapaku albo dywaniku

[kalair]

Dorzuć. Zobaczysz, jak będzie.

Dziś będzie próba
Na razie łapiemy mocz do badania, tylko kota nie ma

I jak obie próby?
Doberek popołudniowo!

[kalair]

Phi, no kto by spał w jakimś tam legowisku! A co, my pieski?
Kretki Oburzone

my

I & Z lekko zawstydzeni

[estre]

Próby nieudane
Próba odrobaczenia na razie również
Prezes leży i nie chce się bawić

Doberek

[kalair]

Chyba za dużo na raz wymagasz od koteczka.
O tabletkach to nawet nie mówię. Że też niektóre koty jedzą je bez problemu!

[estre]

Ja mu rozgniotłam w jego ulubionym jedzeniu i nie chce

[kristinbb]

Pozdrowienia dla Prezesa...

Jeżeli on ma problemy nerkowe,
to powiedz jak to konfigurujesz z mięsem i barfem.
Bardzo mnie to ciekawi, bo sama chętnie wprowadziłabym dietę inną niż suche.

Pozdrowienia przekazane

Na szczęście nerki jeszcze w porządku.
Póki co mamy kryształy w moczu co chwila, okropnie gęsty mocz i bakterie.
I właśnie dlatego postanowiłam dawać BARFa, żeby zapobiec chorobom nerek, może to nie pomoże, ale nie zaszkodzi na pewno... Będzie otrzymywał dzięki temu odpowiednią ilość wody z pożywieniem.
Jako, że persy są genetycznie zagrożone właśnie przewlekłą niewydolnością nerek to chcę zrobić ile się da, żeby do tej niewydolności nie doszło.

Rozumiem...
Joe miał akurat kłopoty z nerkami
i juz tak profilaktycznie interesuje się innymi sposobami odżywiania...
biedne te persiki...

[kalair]

Ja mu rozgniotłam w jego ulubionym jedzeniu i nie chce

Jeśli Cię to pocieszy-na takie sztuczki to ja się mogę sama nabierać, a nie Kretki

[kristinbb]

Ja mu rozgniotłam w jego ulubionym jedzeniu i nie chce

Te tabletki chyba są niesmaczne...
też bym nie jadła...
A nie możesz podać do pysia bezpośrednio ?

[Aniołek_]

A jakbyś mu dala sam mus z tuńczyka a później w trakcie, przypadkiem , dorzuciła musu + BARF?

a do odrobaczania i przemycania tabletek to nie mam doświadczenia (mój grzeczny kotek podchodzi, zjada z ręki, a później dostaje smakołyki za bycie grzecznym kotkiem )
ale może w kawałku masła? na niektóre koty to ponoć działa (obtoczyć w maśle, do lodówki i później do pyszczka)

[estre]

One podobno są smaczne, jakieś o smaku wołowiny, ale chyba nie dla niego
Do pysia nie umiem
Miałam jedną i zmarnowałam
Może jeszcze zje...