Kukułcze jaja :/ Nowe fotki - s. 84

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 02, 2009 19:27 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Też się cieszę, że małemu lepiej :D Cały czas trzymam kciuki :ok:
Dopiero teraz zajrzałam, bo byliśmy u wata z Szurką.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 02, 2009 19:28 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Kasiu, jutro na pewno nie będzie wyników, mam sie dowiadywac, zalezy od laboratorium (bo na miejscu tego nie robią).

Białymi to ja się nie martwie, bo Mela żyje fajnie z o wiele gorszym wynikiem, a w kryzysie miała 1,9 tys., wiec te 9 tys. to pikuś. Wolałabym, zeby czerwone były wyższe, ale sobie z tym poradzimy!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro wrz 02, 2009 19:41 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Co by nie było,ważne ,że maluch walczy i jest poprawa,Milenko-nie z takich tarapatów wyprowadziłas Mele,i jak do tej pory-tfu,tfu,tfu-przez lewe ramię-oooo-kota oplułam :lol: -wszystko jest dobrze!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 02, 2009 20:26 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Kasiu, no to prawda, Melka była w o wiele gorszym stanie, a teraz właśnie mi pokazała pazurami i zębami co myśli o podawaniu soku z aloesu :lol: to daje nadzieje! Bossik jest też grubszy od Melki, ona jest taka delikatna! no i zdrowieje w oczach! :D dziś już ma takie przytomne spojrzenie, jest o wiele bardziej kontaktowy!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro wrz 02, 2009 20:35 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Tak czytam Milenko co piszesz i coraz bardziej mam nadzieję,że może jednak to nie to...........
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro wrz 02, 2009 20:37 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Kochane Bossiątko!!!!!
Mila,a nie podawałas Meli aloesu w śmietance?-moze będzie chetniej piła?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 02, 2009 20:40 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Sylwia, na to sie nie nastawiam, nie chce sobie robić nadziei i się rozczarować, przyjęłam do wiadomości, ze Bossiu ma aktualnie tego wirusa, dziewczyny prawdopodbnie też, ale "uśpionego" i działamy, zeby go wszyscy zwalczyli!

Kasiu, ze śmietanką też podaje, ale nie chce jej dawać codziennie, bo to za dużo, więc tak ze 2 razy w tyg. dostaje ze śmietanką, a niestety reszta "na żywca" :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro wrz 02, 2009 20:42 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Ja sie jej wcale nie dziwie ,że sie broni-juz jej zbrzydł!!!
Ale dzieki temu ma cały czas wspomagana odporność i to nie inwazyjnie!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 02, 2009 20:45 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Gdzie te czasy kiedy Melka sama piła soczek? :lol: no znudził się, to prawda. Następnym razem kupie noni, na odmiane, ale najpierw dokończą aloes :twisted:

Z kukułek Toffiśka na razie bardzo lubi aloes, ciamka tą strzykawke, jak smoczek :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro wrz 02, 2009 20:56 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Ten noni który ja pije jest "dosmaczony smaczkiem malinowym-pyyyyszny jest!
Brawo Toffiśka-pij dziewczyneczko-na zdrówko!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 02, 2009 21:08 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Dobranoc słodkie kociatka!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 02, 2009 21:18 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

milenap pisze:Sylwia, na to sie nie nastawiam, nie chce sobie robić nadziei i się rozczarować, przyjęłam do wiadomości, ze Bossiu ma aktualnie tego wirusa, dziewczyny prawdopodbnie też, ale "uśpionego" i działamy, zeby go wszyscy zwalczyli!


Wiem Milenko,wiem,napisałam po prostu co czuję.Też już do tej myśli przywykłam,ale gdzieś tam daleko w głowie........
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro wrz 02, 2009 21:22 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

My już też się zbieramy spać, koty zjadły, Bossiu też :D

Dobranoc!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro wrz 02, 2009 21:29 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

o jak dobrze czytac takie pozytywne wiesci, Bossiku :1luvu:
Mila jezeli masz gdzies kolo siebie sklep IKEA to tam w dziale elektrycznym
sa napewno takie zarowki, Beksi to trzeba zmienic imie na Tornado :twisted:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro wrz 02, 2009 22:47 Re: Kukułcze jaja :/ Bossiu chory str. 66

Miałam iść spać, ale Bossik sobie zażyczył kolejną kolację 8O no to biegusiem dałam :lol: reszta też się załapała :wink:

Małgosiu, w Zielonej Ikei nie ma, ale musze popatrzeć w sklepach, bo widzę w necie, ze rozrzut cen niezły od ok. 30 zł do ponad 100. Moc nie ma zadnego znaczenia, bo to tylko chodzi o to, zeby 2 takie same buty ubrać :wink:

A ta świetlówka to takiego typu, więc wyobraźcie sobie na ile kawałeczków to się rozbiło :twisted: http://www.febri.pl/index.php/id_231_page_2.html

Beksa sie przestraszyła, od razu przybiegła z miną gremlina i zaczęła się tulić :twisted: ja naprawde kiedyś zejde przez nie na zawał :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, DanielGek, Google [Bot], puszatek i 130 gości