6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 23, 2009 18:07

Co jej usiłowałaś wytłumaczyć?

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 23, 2009 18:15

Fredziolino, aleś piękna :P !
Przyjadę niebawem i pożyczysz mi Fazę do zdjęcia, może też mi tak wyjdzie :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19265
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sie 23, 2009 18:45

Wima pisze:Co jej usiłowałaś wytłumaczyć?



buziaczki sobie dawałyśmy :)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sie 23, 2009 18:47

czitka pisze:Fredziolino, aleś piękna :P !
Przyjadę niebawem i pożyczysz mi Fazę do zdjęcia, może też mi tak wyjdzie :(


Wyjątkową urodę okularom zawdzięczam :mrgreen:

Przyjeżdżaj moje dziecko puknie Ci sesyjkę i zrobi z Ciebie Miss World :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sie 23, 2009 19:07

Jadziu!!. Piękne zdjęcia i piękna Ty na nich. Zatkało mnie na ament. I dlatego nie mogę napisać już nic więcej.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Wto wrz 01, 2009 10:00 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy w ogrodzie.

Nasze ogrodzenie jest do d............................. :evil:
Nie zamontowaliśmy folii na wysokości 130 - 180 cm :roll:
Gufi i Minio nadal uciekają z ogrodu.
Wczoraj dali dyla do sąsiadki, która ich pogoniła.
Powrócili ta samą droga, czyli wspinając się po siatce.
Jedyna nadzieja w uziemieniu chłopaków w ogrodzie, to montaż folii :roll:
Roboty w domu, wokół domu tyle, że nie wiem za co się wziąć :roll:
Doba za krótka :evil:


Od kilku dni tymczasuje u nas młoda, śliczna biało-czarna koteczka.
Młodziutka, roku nie ma :(
Urocza i niesamowicie miziasta koteńka.
No złotko, nikomu nie wadzi.
Akceptuje Kajtusia, z którym dzieli salooony :wink:
Została wyrzucona z 8-kociętami w szczelnie zamkniętym kartonie przy lubińskich działkach :(
Działkach gdzie koty nie mają szans na przeżycie :(
Dobrzy ludzie uwolnili kociaki wraz z mamą.
Przez miesiąc błąkała się po działkach szukając pożywienia i bezpiecznego schronienia dla swoich dzieciaczków :(
W końcu wprowadziła się na działkę mojej bratowej.
Niestety dwa kociaki umarły :(
Dwa znalazły domy.
Jeden tymczasuje u kolezanki bratowej.
Trzy tymczasowały u mojej mamy.
Jeden z nich po podaniu iwermyktyny, po kilku dniach kroplówek i aplikowania leków, wczoraj umarł :(
A miałam nadzieje, że dziś będzie lepiej, że odzyska siły i będzie galopował za rodzeństwem :(
Tak mi go żal :( Strasznie ......

Bratowa siedzi i ryczy :(
Mama tez :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto wrz 01, 2009 17:45 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy w ogrodzie.

Fredziolina pisze:Nasze ogrodzenie jest do d............................. :evil:
Nie zamontowaliśmy folii na wysokości 130 - 180 cm :roll:
Gufi i Minio nadal uciekają z ogrodu.
Wczoraj dali dyla do sąsiadki, która ich pogoniła.
Powrócili ta samą droga, czyli wspinając się po siatce.
Jedyna nadzieja w uziemieniu chłopaków w ogrodzie, to montaż folii :roll:
Roboty w domu, wokół domu tyle, że nie wiem za co się wziąć :roll:
Doba za krótka :evil:


Czyli taki falochron, jak u Czitki? :mrgreen:


Fredziolina pisze:Od kilku dni tymczasuje u nas młoda, śliczna biało-czarna koteczka.
Młodziutka, roku nie ma :(
Urocza i niesamowicie miziasta koteńka.
No złotko, nikomu nie wadzi.
Akceptuje Kajtusia, z którym dzieli salooony :wink:
Została wyrzucona z 8-kociętami w szczelnie zamkniętym kartonie przy lubińskich działkach :(
Działkach gdzie koty nie mają szans na przeżycie :(
Dobrzy ludzie uwolnili kociaki wraz z mamą.
Przez miesiąc błąkała się po działkach szukając pożywienia i bezpiecznego schronienia dla swoich dzieciaczków :(
W końcu wprowadziła się na działkę mojej bratowej.
Niestety dwa kociaki umarły :(
Dwa znalazły domy.
Jeden tymczasuje u kolezanki bratowej.
Trzy tymczasowały u mojej mamy.
Jeden z nich po podaniu iwermyktyny, po kilku dniach kroplówek i aplikowania leków, wczoraj umarł :(
A miałam nadzieje, że dziś będzie lepiej, że odzyska siły i będzie galopował za rodzeństwem :(
Tak mi go żal :( Strasznie ......

Bratowa siedzi i ryczy :(
Mama tez :(

:(
Dużo kociaków urodziła. Może dlatego te słabsze odeszły?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto wrz 01, 2009 21:30 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy w ogrodzie.

Marcelibu pisze:

Czyli taki falochron, jak u Czitki? :mrgreen:



Taki sam.
Dziś Jureczek zrobił pierwsze przęsło, czyli od strony sąsiadki na uzgodnionej wysokości założył folię, czyli tam gdzie chooopaki se przeskakują i bawią się z nami :twisted:



Marcelibu pisze:
:(
Dużo kociaków urodziła. Może dlatego te słabsze odeszły?


Faktycznie urodziła ich dużo, ale zdołała je wykarmić.
Cała rodzinka została wyrzucona miesiąc temu.
W tej chwili te maluszki maja ok. 3 m-ca.
Rozmawiałam z wetka i była bardzo zaskoczona, że mały nie żyje :(
Byc może jakaś wirusówka go zabiła :(
Rodzeństwo jest zdrowe.

tak wygląda dzielna Mamusia:
Obrazek

jaki mi dobrze! głaskaj mnie!
Obrazek

nareszcie czuje się bezpiecznie
Obrazek

Malutka jest już 4 dobę po zabiegu kastracji.
Czuje się bardzo dobrze.
Apetyt dopisuje.

Koteczka uwielbia bawić się mysiami :)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto wrz 01, 2009 22:22 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy. 1+8 w kartonie.3 nie żyją :(

Koteczka prześliczna!
Natomiast w temacie ogrodzenia, to..... :twisted:
A nie mówiłam :smokin: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19265
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 01, 2009 22:24 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy. 1+8 w kartonie.3 nie żyją :(

czitka pisze:Koteczka prześliczna!
Natomiast w temacie ogrodzenia, to..... :twisted:
A nie mówiłam :smokin: ?


To znaczy, że u Jadzi też będą tak powiewać na ogrodzeniu kawałki folii....? :mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro wrz 02, 2009 11:06 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy. 1+8 w kartonie.3 nie żyją :(

Witajcie Kochani :D

chciałam zacząć od zachwytów, mizianek i całusów wraz z pozdrowieniami, ale jak koty odchodzą to juz nie jest fajnie :cry: biedne maleństwa :cry:
za to mamusia śliczna i ten gustowny kubraczek niczym suknia wizytowa :wink:

piękny masz ogród i nie ma cudowniejszego widoku niż koty w zieleni :D a kociaste boskie :1luvu: coraz piękniejsze :1luvu: a grubasek :D duży kot to fajny kot :mrgreen:
a jak tam ogólne zdrówko rezydentów?
Jadzia, Ty kwitniesz :D laska jak nic :love:

co to za lek, o którym pisałaś 2 stronki wcześniej? uspokajający? hmm u mnie pomimo tylko 60m. Felliway zupełnie nie pomaga, Punto nadal znaczy, a po powrocie Colta w domu jest jedno warczenie, prychanie i wycie tak u Punta jak i u Maleństwa :(
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro wrz 02, 2009 14:17 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy. 1+8 w kartonie.3 nie żyją :(

Ja do Marcelibu :evil:
Nie strasz Fredzioliny! Folie na płotach są piękne! Jadzia nic nie pisze, bo pewnie z Jerzykiem rzucają się po tej siatce i haftują co trzeba, założenie takiej foliowej zapory, to kupa roboty. A jak pięknie wygląda potem, to znaczy po zimie, wiatrach i ulewach, tu się porwie, tam zwisa kawałek, gdzieś trzeba załatać, a tu sznurka zabrakło, więc kolorową tasiemką, a najlepiej jak ją bluszcz obrośnie, a potem suche liście zostaną!
A jak pierwsze przymrozki, to ją widać :D Wygląda jak prześcieradła rozwieszone, i tak dookoła domu :ryk:
Ludzie stają, palcami pokazują, w czoło się pukają! A niewtajemniczeni są przekonani, że za tą siatką są groźne psy, a folia, żeby dzieci rączek nie władały :ryk:
Będzie piknie, zobaczysz! Ta folia, to jest dopiero prawdziwe wykończenie domu!
Mówię wam, ciudo :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19265
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro wrz 02, 2009 14:34 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy. 1+8 w kartonie.3 nie żyją :(

czitka pisze:...A niewtajemniczeni są przekonani, że za tą siatką są groźne psy, a folia, żeby dzieci rączek nie władały :ryk:

raczej te zbiegłe pumy :ryk: :ryk:

czitka a wstawisz fotkę jak to cud miód zabezpieczenie wygląda.
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw wrz 03, 2009 9:21 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy. 1+8 w kartonie.3 nie żyją :(

Kobietki a co tam :wink: będę właścicielka najbardziej koronkowego ogrodzenia :P

Czitka no pokaż swoje ogrodowe firaneczki 8)

Dziś koty są nieszczęśliwe :(
Rano nie wyszły do ogrodu, bo ja do pracy, dziecko do szkoły, a Jerzyk fruwa po instytucjach, potem do pracy :evil:
Stado wypuszczę dopiero ok 16 :(
I będę mieć duuuużo roboty - w szczochach utopią kuchnię i pół salonu :(
Najchętniej wybiłbym dziurę pod schodami i niech wychodzą po drabince, jak kury :lol: tylko maja na to ochotę, żeby tylko nie uciekały :(
Mam się z tymi kotami, oj mam!

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw wrz 03, 2009 18:19 Re: 6WspaniałychFredków+3Damy. 1+8 w kartonie.3 nie żyją :(

czitka pisze:Ja do Marcelibu :evil:
Nie strasz Fredzioliny! Folie na płotach są piękne! Jadzia nic nie pisze, bo pewnie z Jerzykiem rzucają się po tej siatce i haftują co trzeba, założenie takiej foliowej zapory, to kupa roboty. A jak pięknie wygląda potem, to znaczy po zimie, wiatrach i ulewach, tu się porwie, tam zwisa kawałek, gdzieś trzeba załatać, a tu sznurka zabrakło, więc kolorową tasiemką, a najlepiej jak ją bluszcz obrośnie, a potem suche liście zostaną!
A jak pierwsze przymrozki, to ją widać :D Wygląda jak prześcieradła rozwieszone, i tak dookoła domu :ryk:
Ludzie stają, palcami pokazują, w czoło się pukają! A niewtajemniczeni są przekonani, że za tą siatką są groźne psy, a folia, żeby dzieci rączek nie władały :ryk:
Będzie piknie, zobaczysz! Ta folia, to jest dopiero prawdziwe wykończenie domu!
Mówię wam, ciudo :1luvu:


Tylko, żeby Fredziolinie nie wyszedł przypadkiem taki sam "obóz koncentracyjny"...8)
Już wcześniej, czytając na Twoim wątku wyobrażałam sobie tę folię i ryczałam ze śmiechu. Ops, przepraszam :oops: :mrgreen: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Meteorolog1 i 124 gości