Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Maluchy piły mleczko aż im się uszy trzęsły. Takie były głodne że aż na kratce wisiały aby tylko dostać jedzonko i być pierwszym do karmienia. W środku była woda i jedzenie w którym były tylko umazane i nic poza tym. Mają jeszcze tylko odruch ssania a nie gryzienia i bez podawania w strzykawce mleka wstawienie miski nic nie da!!!!
Pracownik obiecał mi że poda im przed wyjściem z pracy jeszcze mleczka przez kraty w kontenerku.
Jak przyjechałam to brzuszki miały puste a jak wyjeżdżałam to były okrąglutkie :hihi
Beata pisze:no dobra, zlamalam sie![]()
![]()
jesli chodzi TYLKO o doprowadzenie ich do stanu "uzywalnosci" czyli maja same jesc, moge pomoc... na pewnych warunkach
pracuje z domu, moge je odizolowac w lazience
1. jestem bez kasy wiec potrzebuje pieniedzy na jedzenie i pewnie minimum Convalescence dla calej piatki na poczatku, przez minimum 2 tygodnie (z doswiadczenia to minimum 2 x 3 saszetki dziennie x 14 dni x 7 zl = 588 zl) - nie licze strzykawek czy zwirku i innych "przyleglosci"...
2. transport
3. pokrycie kosztow szczepienia jesli cos zacznie sie dziac... np koniecznosc szczepienia
4. zabranie ode mnie kociakow na 100% jak zaczna same jesc... czyli za jakies 2-3 tygodnie maks
nie bede, nie moge i nie chce byc DT szukajacym domow, wiec to dosc powazne warunki...
jakby cos, prosze o pw
Beata pisze:dziewczyny, przepraszam, pogielo mnie chyba![]()
musze wycofac oferte
mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos blizej
vega29 pisze:A taką decyzję cholernie ciężko podjąć....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MruczkiRządzą i 118 gości