Zielonookie Kotołaki :) cz.6

To nie tak Malati, ja cały czas powtarzam Wypłosiowi, żeby brał z Kiruni przykład :mrgreen:

A na Wypłosiu przygotowuję się do macierzyństwa:
"I żeby mi wszystkie chrupki z miseczki zniknęły! No jedz! Nie odejdziesz od miski, dopóki wszystkiego nie zjesz!" :oops:

Po czym kot i tak odchodzi od miski :evil:

Nareszcie

... a dlaczego na Akademickiej nie ciachną? Moją ciachnęli ...

MarciaMuuu pisze:" Nie odejdziesz od miski, dopóki wszystkiego nie zjesz!"

Ten tekst to był koszmar mojego dzieciństwa, bo byłam strasznym niejadkiem... :roll:

BRY po przerwie

...bry...

To był też koszmar mojego dzieciństwa :roll:

Ech, zobaczymy :roll:

Avianku, nie wiem dlaczego. Widocznie ty masz układy. A spytaj się przy okazji, co? To już druga taka starylka co nam odmawiają tam

MarciaMuuu pisze: Nie odejdziesz od miski, dopóki wszystkiego nie zjesz!"

i kazali jeść np. sos chrzanowy :evil:

I wątróbkę, szpinak, tłustego kotleta bleee :evil:

Witamy się po urlopie i przerwie , mówiąc ciepłe dzień dobry

Dzień Dobry Marciu i reszta!

W poniedziałek minął rok od śmierci Rudego [']

A to był taki kot:

Pamietamy Cie, koteczku...

[']

No i się wzruszyłam...

Witajcie Marciu, Kotołki i Pikaczu

Pamiętam to zdjęcie gdy czytałaś książkę a Rudy tak fajnie sobie leżał - teraz też jest mu dobrze gdy biega po zielonej trawce.

to już rok? tak szybko minęło...

Cześć Kotołaczki! Obrazek

Zielonookie Kotołaki :) cz.6

Kto przegląda forum