witamy po przerwie wszystkich cichych i głośnych
czytaczy Ależ forum nam wypiękniało
U Bied duzo się dzieje.
Nowy czarny dostał na imię Bambi. Jest kochanym, ufnym, wesolutkim czarnym kocurkiem. Przychodzi łasi sie do mnie, mruczy, barankuje. Jest bardzo drobniutki i chudziutki. Wielkościowo dorównuje Płatkowi i Śnieżkowi, a chłopaki przecież maja jakies 5 miesiecy i dopiero zaczeli wymieniać ząbki na stałe...a Bambi ma już dawno wymienione...
No, ale najważniejsze to to że Bambi ma swoją wirtulaną Cioteczkę
Mahob bardzo dziekuje za witrualną adopcję Bambiego
Fela dochodzi do siebie

Biedna kochana kotunia.
Niestety Wiesia po zdjeciu kołnierza wygryza nadal ten kikucik
A Zdzisia się całkiem oswoiła i teraz mruczy naokrągło
