Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 27, 2009 8:33

oby umiał jej pomóc...
to sąsiad przez ścianę (a konkretnie sufit), więc jak nie pomoże, to mu się będzie uprzykrzać życie po prostu... :wink:

na początku września ma zadzwonić ta kobitka, która jest zainteresowana adopcją Amber, ale znowu nic z tego nie wyjdzie, bo przecież chorego kota nie oddam... ehhhh
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 27, 2009 12:51

Oby facet będzie miał jakiegoś genialnego pomysła.
Głaski dla sralusi :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 27, 2009 13:06

To i ja potrzymam kciuki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 27, 2009 18:41

już po wizycie u Weta.
zrobione badanie qpy nie wykazało żadnego paskudztwa. podobno, to nie zawsze oznacza, że żadnych robali nie ma, bo to zależy w jakim cyklu rozmnażania się znajdują... na dzisiaj niczego nie było i ja wierzę, że ich już tam nie ma... miała również pobraną krew i jeszcze muszę zanieść mocz. zobaczymy co wykażą te wyniki.
pan doktor jest zdania, że biegunka może być spowodowana stresem. kicia jest wiekowa i przestawienie się na "nowy" dom, może trwać kilka miesięcy.
biegunka, załatwianie się poza kuwetą (które się póki co skończyło, ale przecież było), drapanie (teraz już trochę mniejsze), to wszystko oznaki stresu.
jeżeli wyniki będą ok, to znaczy, że faktycznie to stres... a jeżeli nie, to trzeba będzie szukać dalej... :?
a tak w ogóle, to jak wzięłam Amber ze schroniska ważyła 2,65 kg, a teraz waży 3,5 kg... :) prawie kilogram przytyła! jestem w szoku, że tak dużo. widać, że jest okrąglutka jak antałeczek, ale żeby aż tak dużoooooo :roll:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 04, 2009 21:18 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

3,5 kilo... no to kaaaawał kota z niej :)
A jakby tak taninal spróbowac jej teraz dawać?... to ziołowe jest, łagodne.

ona jest taka piękna, półdługowłosa, dziwne, że się o nią nie zabijają :|

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob wrz 05, 2009 9:10 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

nie zabijają się o nią, bo już stareńka jest... a jak stareńka, to pewnie i chorować będzie... to po co komu taki kot, pomimo tego, że piękny i przytulaśny... :?
zrobiła się z niej korpulentna starsza pani - to fakt :lol:

Asiu-Sis, kicia dostawała już tyle preparatów na biegunkę, że nawet nazw nie pamiętam - niestety nic nie pomagało.

muszę podjechać w tygodniu do CC, bo ma podejrzenia, że to może tarczyca szwankuje i powoduje biegunkę. zrobimy badanie krwi pod kątem tarczycy i zobaczymy czy coś wyjdzie...

ten wet na osiedlu, u którego byłam, po badaniu krwi stwierdził, że nerki cóś szwankują... ale ja mu nie wierzę do końca, bo on straszny naciągacz na kasę jest. jak będę u CC, to jeszcze temat nerek przedyskutuję. tylko jeżeli Ania to potwierdzi, to uwierzę :)
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 05, 2009 10:08 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

Joanno, ale z tego co pamiętam, to u Was parametry nerkowe były w normie, prawda?
Głaski dla Amberki, jakoś szczególnie przypadła mi ona do serca.

I jeszcze jedno: też uważam, że konsultacje to dobry pomysł. Jeśli nawet kolejna głowa nie znajdzie cudownego leku i sposobu to zawsze my jesteśmy spokojniejsi, że robimy naprawdę wszystko by kotu pomóc. A przecież nie musi się nie udać :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob wrz 05, 2009 15:04 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

Amber miała chory pęcherz jeszcze jak była w schronisku.
po zabraniu ze schronu miała robione badania krwi, które były (jak na kota po pobycie w schronie) do przyjęcia.
później była tylko ciągła walka z qpą.
teraz miała znowu badania krwi i tamten wet stwierdził, że jest "wstępna faza niewydolności nerek (podwyższony poziom mocznika)". :roll:
przed wizytą u CC postaram się zmusić Amber do zrobienia siiiii do miski, żebym mogła wziąć próbkę moczu, wtedy będzie można więcej powiedzieć o tych nerkach...

Mokkuniu, w porządku z nerkami było u Jamesa... po tym jak zaczął robić siiiiiiii do wanny :?, miał robione badanie moczu i wyszło ok.
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 17:07 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

Trzymam kciuki za Amber :ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto wrz 08, 2009 17:15 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

Ja tez kciukuje za Amberke :)
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 10:35 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

dziękujemy z Amberaską-grubaską za kciuki :)

niestety wizyta u CC trochę nam się odwleka ze względu na nerwową sytuację rodzinną i dużo innych spraw na głowie...
wiem, wiem... podła jestem - powinnam Amber "załatwić" na początku...
ale jak tylko sprawy się ustabilizują, to zaraz pędzimy na badania :wink:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 10:51 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

kilka dni poczeka, nic jej nie będzie :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 11:03 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

ona to poczeka z chęcia nawet dłużej... :wink:
wizyty u Weta nie są jej ulubionym zajęciem. już przy próbie włożenia do klatki, czuje co się święci i baaaaaaardzo ostro protestuje... :?
a taki na początku był z niej aniołek... :lol:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 11:15 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

Asiu a u weta nadal taka spokojna?? leży bez ruchu?? to był niesamowity widok :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2009 11:30 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady - szuka domu

Joanna KA pisze:ona to poczeka z chęcia nawet dłużej... :wink:
wizyty u Weta nie są jej ulubionym zajęciem. już przy próbie włożenia do klatki, czuje co się święci i baaaaaaardzo ostro protestuje... :?
a taki na początku był z niej aniołek... :lol:


Moje uciekają już na sam widok klateczki... :ryk:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Silverblue i 135 gości