Świat według arlekinki. Uśmiech losu - Milly w domku.

[izydorka]

i ja się melduję,
chwilowo nie mam kompa, tylko w pracy, ale tam ostatnio muszę głównie pracować...

[Anna61]

Witaj Mileńko.

[Korciaczki]

Milenka wita wszystkich!
Właśnie leży na łóżku i myje się...




To chyba będzie generalna kąpiel...

[Korciaczki]

Milenka coraz ufniejsza i pewniejsza siebie jest. Właśnie leży obok, na takim czarnym stoliku. Wyłożona po królewsku, o wstaniu nie ma mowy - królowa odpoczywa. Zmęczyła się trochę po zabawie nietypową zabawkę, więc swoje odpocząć musi. Chyba znalazłyśmy coś co naprawdę ciekawi Milly, do tego stopnia, że podchodzi do ręki z tym magicznym czymś. Nie zawsze, ale to dobry początek. Jedno zwinięte sreberko i tyle frajdy Wciąż jednak jest płochliwa. Chciałybyśmy, żeby wyszła z cienie tak samo jak np. Gaspar, niegdzyś Kot wycieracz brzuchem podłóg, a teraz nakolankowiec-miziankowiec...

[Kociara82]

hop siup i juz tu jestem Urocza krowka o bardzo smutnym spojrzeniu. Szeryf z poczatku tez byl niesmialy, a zrobilyscie z niego wielkiego miziaka. Z ta pieknotka bedzie tak samo. Powodzenia, kiciu

[psiama]

Mila ma zadatki na miziaka że ho ho, tak mi sie cos czuje

Cichutko (na razie) przypominamy sie o obiecany filmik

[magicmada]

Wracam po dwóch dniach przerwy,a tu takie piękne, kolorowe zdjęcia i wieści.
Macie czujne oko, Korciaczki, ja tego ogonka nie wyczaiłam, ale powiem szczerze, kontakt z Milly to było złapanie jej i głaskanie. I tyle. Potem zwiewała znowu w swój świat.
Co do robaków, niestety w schronisku zwierzaki są zarobaczone. Mam nadzieję, że jakoś przeżyłyście przykry widok.
Co do alergii, Milly miała sporo strupków wcześniej, to była chyba grzybica, ale teraz miała ładne futro jak na schroniskowca, więc nie mam pojęcia. Karmę zapewne jadła jakąś no name, z wyjątkiem weekendu, kiedy dawała się złapać i skusić na jedzonko.
Czy ona sama podchodzi do człowieka?

[cypisek]

moze jestem namolna ,ale pytam ponownie .
tam był z nią w schronie taki kotek =wcisniety w podłoge =co z nim?
gdzie moge go odnaleśc??
Cudownie ze Mili ma DT.az serce się raduje.

[kalair]

Kretki dają Milę na pierwszą stronkę!

[tillibulek]

Milenka juz poczynila duze postepy... Nie moge sie na nia napatrzec - jest taka sliczna i to zdjecie z wyciagnieta łapką w gescie ugniatania powietrza - czysta ekstaza

[Georg-inia]

moze jestem namolna ,ale pytam ponownie .
tam był z nią w schronie taki kotek =wcisniety w podłoge =co z nim?
gdzie moge go odnaleśc??
Cudownie ze Mili ma DT.az serce się raduje.

chyba mówisz o Olafku jest już w dt - odkarmia się i z tego co wiem, całkiem nieźle się zaaklimatyzował, ładnie je, nie jest taki przerażony.
tu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97 ... &start=255 są fotki i opisy jak to z Olafkiem było

Korciaczki, sory za ot, ale faktycznie Cypisek pyta już któryś raz

Milenka będzie przytulakiem, na pewno!

[psiama]

Mileńko wybacz, ze ciotka o koledze ....

Oj, mnie tez przesladowywał ten kicioł wcisnięty w podłogę. Olafek. Na watku czytam, że Olaf do Krzyska, który go kapał pojechał . SUper filmik, super. A Krzysiu to w ogóle tu na miau też się udziela ? Bo wielka mu chwała. Ja pierwszy raz widzę, żeby tak dobrze sobie facet radził w tych sprawach !!!

Korciaczki (pewnie mama) chyba jakis cudo-film montują, bo ni ma i ni ma

[Georg-inia]

A Krzysiu to w ogóle tu na miau też się udziela ? Bo wielka mu chwała. Ja pierwszy raz widzę, żeby tak dobrze sobie facet radził w tych sprawach !!!

Krzychu się nie udziela, twierdzi, że dla zdrowia psychicznego komputera nie posiada a radzi sobie najlepiej z nas wszystkich z kąpaniem, strzyżeniem, czesaniem, goleniem, itd. Potrafi nawet zmusić schroniskowego kota (nie przemocą, absolutnie), żeby dał się wysuszyć suszarką możecie nam zazdrościć

[Joanna KA]

Krzysztof, to faktycznie cudotwórca w kontaktach z kociastymi.
Jest naprawdę super człowiekiem.

[Korciaczki]

Filmik będzie zaraz...