Saga i Misia- Saga bez kolnierza :))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 10, 2004 19:57

RyuChanek i Betix pisze:Jaka sliczna kosmonautka :lol: głaski slemy, zdrowiej kotku szybko!


dziekuje :D :D :D, fajne okreslenie :lol:
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Śro mar 10, 2004 20:26

No nie nooo 8O
Zdjecia Sagi Kosmonautki mnie powalily :lol:
Oby predko precz z ustrojstwem! (choc wyglada w nim czarujaco).
Duzo zdrowka! i glaski

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

Post » Śro mar 10, 2004 20:56

Sagunia wygląda zabójczo w tym kołnierzu :D Ale współczuję kocince bardzo. Biedne maleństwo, niewygodnie mu.
:?
Ale już niedługo i będzie po wszystkim i kiciulka znów będzie miął swoją własną szyjkę bez zbędnych ozdób.

Jestem ciekawa, jak Filomena zniesie kołnierz :?

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Czw mar 11, 2004 8:46

Ylva pisze: Dzisiaj byla na drugim zastrzyku (antybiotyk) i mamy obserwowac czy wokol ranki nie robi jej sie wieksza opuchlizna.


No właśnie Misia tez ma opuchliznę wokół ranki... Takie zgrubiebie.. Podobno to naturalne..., czy tak?

Ylva, czy możesz zrobić zdjęcie ranki Sagi i mi wysłac mailem (bo przecież panienka by nie zniosła, że upublicznia sie jej podbrzusze...). Chce miec porównianie, bo juz nie wiem, co o tym mysleć... :oops: :oops:
Dominika &
Misia, 2pac, Drops (zaocznie)

dobrawa1

 
Posty: 82
Od: Nie cze 22, 2003 7:30
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 12, 2004 22:15

Bardzo potrzebuje rady od tych z was ktorzy mieli doswiadczenia z rozpuszczalnymi szwami.
Do tej pory z Saga bylo wszystko ok, ale dzisiaj zauwazylam ze z ranki, kolo supelkow cos jej wycieka :? Na jednym koncu szwu zauwazylam tez cos w rodzaju 3 milimetrowego "otwarcia"- no moze to za duze slowo, ale w tym miejscu brzegi ranki do siebie do konca nie przylegaja. Wycieka z tego "cos" (nie krew ale i nie ropa) tak ze Saga ma wilgotny brzuszek i posklejane futerko wokol.
Ale najgorsze jest to, ze zauwazylam, ze ona probuje sie lizac mimo kolnierza! :strach: Przed chwila siedziala na moich kolanach w takiej cyrkowej pozie ze chyba brzuszka dosiegnela :strach: (zacisnelam jej i obrozke i kolnierz mocniej (tj. zwezilam go i mam nadzieje ze poskutkuje :roll: ) Wydaje mi sie tez ze ona probuje ocierac o brzuszek brzegiem kolnierza :strach:
Sterylka byla tydzien temu w sobote, do tej pory nie dzialo sie nic niepokojacego, czy z tego co napisalam wynika ze powinnam jechac z nia teraz w nocy do weta? (taksowka, bo TZta nie ma)
Poradzcie, prosze :(
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pt mar 12, 2004 22:47

Moja Kirka tez tak miała, mimo kubraczka lizała końcówke szwu bo akurat jak sie odpowiednio wykręciła tkanina tak się układała że kicia mogła jęzorem dotknać ranki. Któregoś dnia zawiozłam ja do weta w panice że szew sie rozchodzi! Wet powiedział phi!, tak moze sie dziac a tak naprawdę nie ma się czym martwić, ze do rozejścia szwu jeszcze daaaaleko, kazał smarowac rivanolem i bezalkoholową jodyną- pomogło!
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt mar 12, 2004 23:04

Ewik pisze:Moja Kirka tez tak miała, mimo kubraczka lizała końcówke szwu bo akurat jak sie odpowiednio wykręciła tkanina tak się układała że kicia mogła jęzorem dotknać ranki. Któregoś dnia zawiozłam ja do weta w panice że szew sie rozchodzi! Wet powiedział phi!, tak moze sie dziac a tak naprawdę nie ma się czym martwić, ze do rozejścia szwu jeszcze daaaaleko, kazał smarowac rivanolem i bezalkoholową jodyną- pomogło!


Dziekuje Ci Ewik. Troche mi ulzylo :)
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pt mar 12, 2004 23:15

no wlasnie :lol:
i spokojnie, jelsi chcesz poszukaj mojego watku, na poczatku gdy Maluska rozwalila sobie brzusio sa rady Blue- bardzo profesjonalne :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt mar 12, 2004 23:40

Dzieki eve, przeczytalam to co napisala Blue. Oczywiscie nic z tych rzeczy do posmarowania w domu nie mam :roll:
Sage musi straszliwie teraz swedziec bo probuje sie dostac do brzucha na wszelkie mozliwe sposoby. Nie potrafie ocenic czy siega do samej rany jezyczkiem, ale okolice lize na pewno. Nie podoba mi sie ze stale jezdzi po niej kolnierzem :?
Kombinuje czy by jej w cos nie ubrac :?
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pt mar 12, 2004 23:58

Ylva, a jak dotykasz ranki palcem, to czy ja to boli? Jesli nie boli to sprobuj delikatnie ja drapac wokol. Ja tak robie z moja.
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Sob mar 13, 2004 0:00

Kubusiowy pisze:Ylva, a jak dotykasz ranki palcem, to czy ja to boli? Jesli nie boli to sprobuj delikatnie ja drapac wokol. Ja tak robie z moja.


Sprobuje :D (swoja droga, wspaniale empatyczne podejscie Jarku :D ) Na razie panna kosmonautka wlazla na polke z ubraniami i spi.
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Sob mar 13, 2004 9:27

Ojej i jak tam, poprawiło się cosik?
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 13, 2004 10:25

mysikluliczek pisze:Ojej i jak tam, poprawiło się cosik?


Czesc, chyba troche spanikowalam wczoraj wieczorem. Dzisiaj przyjrzalam sie dokladnie i Saga nie ma szans polizac samego szwu przez kolnierz. Po drugie z miejsca przy jednym supelku faktycznie cos cieknie (mala ma posklejana siersc wokol) ale miejsce nie jest jakos specjalnie zaognione. Zobacze jak to sie bedzie rozwijalo- mozliwy jest chyba tylko maly stan zapalny w tym miejscu, rozlizanie szww to nie jest na pewno.
Dzieki za wsparcie :D
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Sob mar 13, 2004 10:37

No, to dobrze :wink: Biedne te nasze kocinki.
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 13, 2004 13:02

Sagunia!!! Prosze sie ladnie goic!

sorsha

 
Posty: 303
Od: Pon gru 01, 2003 21:33
Lokalizacja: Gdańsk/Oslo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, irissibirica i 549 gości