Podrzucono w nocy karmicielce-3 malce-mają już domki stałe

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 25, 2009 9:36

Mimisia, króliki to nie gryzonie, tylko zajęczaki. Owszem, traktowane jak gryzoń i karmione jak gryzoń długo nie żyją :( Ale na szczęście rośnie świadomość i wiedza opiekunów. Moja cholera 8 lat w lutym kończy i choć nie ma tyle energii co dawniej, to na seniorkę nie wygląda :)

Wełna zdała mi relację z nowego domu Tomeczka, zaraz po przekazaniu kotka. Super mu się trafiło :)

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 25, 2009 10:45

dorota13 pisze:Kociaki w dzień spały a cały wieczór toczyły walki.
Wyglądało to jak zapasy i chyba była to zabawa bo żadne nie płakało i nie uciekało.


To zachowują się podobnie jak moje dwie kotki. Niby się nie lubią, jest dystans, ale bawią się w berka i mordowanie. Krew się nie leje, nie syczą i nie warczą, więc odnoszę wrażenie, że je to po prostu bawi.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sie 25, 2009 10:46

Rustie, ja nawet nie wiedziałam, że istnieją ZAJĘCZAKI :oops:

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto wrz 15, 2009 15:47 Re: Podrzucono w nocy karmicielce-3 malce-mają już domki stałe

Co słychać u rodzeństwa Mrusia??


Moje kotki
http://img27.imageshack.us/img27/4472/100rm1.jpg
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 300 gości